xerax napisał
ten sezon w wykonaniu valenci narazie wyglada tak jakby cofneli sie z 10 krokow w tyl... Gomes ma problemy, jak zagral jedna polowe z zenitem to mecz w ogole inaczej wygladal... Transfery moze zrobione, ale pod dyktando Mendesa, jedynym ktory mi sie podoba to Bakkali, ale to taki 20letni Robben, wiatr robi, i widzi tlyko bramke nic innego ;d mamy w miare ogarniety srodek obrony, nawet bym powiedzial ze przesyt, jest Mustafi, Vezo, Abdenour, Santos w dodatku Fuego i Perez moga byc tam ustawieni. Bez Andre srodek kuleje, Parejo nigdy w moich oczach wysmienitym grajkiem nie byl, ale w tamtym sezonie cos ustrzelil, w tym sezonie gra cien Daniego, potyka sie o wlasne nogi czesciej niz zawsze, nasz wspanialomyslny trener jak chce grac skrzydlami na wrzutki to wystawia Paco, ktory jest o pol glowy nizszy od Negredo i o polowe mniejszy, wiec stoperzy przeciwnych druzyn rzucaja nim po katach... a jak chce grac srodkiem to wystawia Negredo ;) wczoraj wystawil taki sklad ze kazdy kibic valencii na twitterze sie zastanawial czy to prawda :) bez nominalnej 9 (paco, negredo) tylko Rodrigo, ktory przez ostatni sezon czesciej gral na skrzydle niz na szpicy, plus na prawym skrzydle Santi Mina ktory tez jest niby 9tka... Narazie Valencia gra piach, jezeli z granada w weekend nie wleci jakies 3+ bramek, to nuno zobaczy biale chusteczki z trybun, juz pod koniec ostatniego meczu domowego z betisem gdzie prawie cala druga polowe grali w przewadze nie umiejac strzelic bramki z trybun polecialy przyspiewki "
Nuno vete ya"
@Crus ;
No i teraz mam czysty obraz tej sytuacji, dzięki piękne ;]
A wczoraj, jak zobaczyłem, że i Paco i Negredo siedzą, to sam nie wiedziałem co się dzieje. Swoją drogą jeszcze - jak Negredo gra? Bo lubię gościa i początek w City miał świetny, w Anglię wszedł bardzo ładnie i widać, że pasowała mu gra tam, potem kontuzja i już w ogóle do łask Pellegriniego nie wrócił. @
xerax ;
Gniewny napisał
po co mu real, slabsza liga i zespol, dla lewego tylko anglia by oznaczala progres.
To ja szybko wytłumaczę, zanim się zrobi flamewar pod tytułem "Anglia vs Hiszpania, part: 48672021315"
Pod względem widowiskowości meczów, Anglia w mojej opinii bije na głowę Hiszpanię, ale to nie zmienia nic w fakcie, że aktualnie Hiszpania jest jakieś miliard poziomów ponad Anglią, której drużyny zaliczają wielki regres i po prostu w Europie grają gówno (tak, wiem, Chelsea pokonała potężną drużynę Maccabi Tel Aviv, ratują honor Anglii XDDDDDDDDDDDDDDDDD).
Największe podobieństwo między Hiszpanią, a Anglią jest w kwestii sędziowania, tutaj i tutaj sędziowie są jednymi, wielkimi, chodzącymi po boisku
Koniec tematu, proszę nie zaczynać wojny BPL z LL znowu, pls ;;
Zakładki