Crus napisał
Nie pamiętam kto, ale ktoś to przepowiedział tutaj po meczu Arsenalu z Monaco, że znowu Wenger zacznie płakać o tę zasadę, gratuluję XD
Ciekaw jestem, czy ten Siwy cep by tak płakał o te bramki na wyjeździe, gdyby Arsenalowi się udało trzecią bramkę wcisnąć, no jakoś wątpię.
on od zawsze krzyczy, że te bramki na wyjeździe to głupota więc to było wiadomo na 100%, że teraz będzie tak samo. jakby nie patrzeć to ma rację do jednego - mecze u siebie nie są zawsze pomocne, często presja zżera zawodników ale to jest właśnie piękno piłki, grasz na takim poziomie to trzeba mieć coś w głowie.
ten dwumecz pokazał jedno - piłkarze za Wengera mogą mieć zrywy, nie wypadną z top4 nigdy ale nie wygrają LM albo ligi, ponieważ nie potrafi ich mentalnie nastawić na triumf. teraz pytanie czy zarząd chce w końcu walczyć o najwyższe cele czy potrzebują jeszcze paru sezonów na zarobienie takiej kasy, by pozwalać sobie na zakupy jak inne kluby regularnie a nie od święta.
Zakładki