Brutalny Rzeznik napisał
W Barcelony głównie o obronie piszę. Bo Vermaelen to człowiek kontuzja, a obrona jeśli chodzi o personalia to szału nie robi Mathieu, Mascherano(świetny piłkarz ale to jest DM, a nie ŚO), Montoya i oni śmigają w podstawie. Liga Mistrzów i duże mecze oczywiście tę obronę zweryfikują i może się okazać dobra, ale może się okazać że niestety jest tak jak to wygląda na papierze. Ogółem cały skład Barcelony nie ma podjazdu od tego sprzed 3 sezonów.
Nie no, słaba nie jest. Ale nie jest też drużyną której Atletico miałoby się bać. Ale racja, gdy zacznie grać Suarez i będzie dobrze wykorzystywany, to będą mieli niesamowity atak.
Nie no... Masche od Mundialu gra dalej zajebiście mimo, że hasa na obronie a nie na DMie. Zeszły sezon w jego wykonaniu był jakimś żartem ale aktualnie solidny koleś. Do tego piket/bartra/ryży też jakoś mocno zjebani nie są. Problem z obroną barki był taki, że był chujowy rok temu maszcze, stary puyol, grający w kratkę pike i wchodzący do składu młody bartra. Teraz sytuacja jest zupełnie inna więc nie powinno być tak źle jak było przez ostatnie 2 lata.
Środek dalej mocny. Busket/rakitić/iniesta/rafinha (jezu niech on go nie pcha na napad tak jak ostatnio) więc powinno być nawet lepiej niż rok temu o ile ktoś się nie połamie na dłużej żeby przypadkiem roberto nie musiał grać.
Przód trochę lipa bo jak na razie to z takich porządnych napadziorów został tylko karzeł. Kiedyś zawsze jeszcze ktoś był obok (eto'o, henry, villa) a teraz trochę lipa bo jest pedro kopiący się po czole. Dwóch młodzików, którzy coś potrafią no i ney, który musiałby już w końcu w tym sezonie zejść na ziemię i zacząć zapierdalać. Początek ma dobry, co dalej zobaczymy. No i od października gryzoń. W sumie jak barka nie wpierdoli czegoś mocno do jego powrotu (a na razie jest dobrze) to będę spokojniejszy niż teraz bo będzie ktoś kto załaduje gola a nie będzie się kopał po czole
Zakładki