Uxxy napisał
6.47 ku.wa jak to nie zmienilo lotu to jestem papiez pawlak no ale nie Guardiola uefa olaboga biedny manchester;///
Kiedy piłkarz chowa ręce nigdy się nie gwiżdże, tylko czasem ciężko ocenić czy chowa czy nie.
Bayern miał sporo sytuacji tylko nie były one tak widoczne. Bo chyba oczywiste że jak drużyna przeciwna ma zawsze 6 zawodników za linią piłki, a i 4 za chwilę wróci to nie będzie takich sytuacji jak miał Welbeck, bo to jest możliwe tylko przeciwko wysoko ustawionej obronie. Chyba najbardziej klarowna było dośrodkowanie z lewej strony gdzie z piłką minął się Robben a przed nim była pusta bramka, dośrodkowanie dość ostre ale takiej klasy skrzydłowy powinien to zamknąć. Potem strzał Holendra który De Gea ładnie wyciągnął i 3 to już po wejściu Mandzu kiedy to chyba Rafinha dośrodkowywał po ziemi i chyba nie mógł się zdecydować czy dać po linii dla Mandzu, czy wycofać w kierunku przed pola. Do tego z 2 sytuacje gdzie na linii pola karnego klepali we 3 na metrze na zasadzie Ty do mnie ja do Ciebie i 2x nie właściwy koleś (raz to był Robben) wziął piłkę, chodzi mi że mniej dynamicznie wbiegał od tego który decydował się to brać na siebie, w tej sytuacji z Arjenem żeby to puścił to mogłaby być podobna bramka do Toure z ostatnich derbów.
Już takich sytuacji że dla Krossa troszkę szczęścia brakowało przy strzałach z dystansu. Największy błąd Bayernu to moim zdaniem wystawienie Tomka, bo w takim meczu nie powinno się liczyć na szczęście, a ten koleś tylko to ma.
Zakładki