lescott gorszy od demichelisa
szkoda mi kompanego, bo widac ze jako jedynemu mu sie CHCIALO grac i praktycznie zostawil serce na boisku
silva probowal, ale za malo bylo dynamiki w tym wszystkim, yaya solidnie, aguero zupelnie niewidoczny, kolarov strasznie nieporadny, milner to jest porazka
szkoda, kolejny zespol angielski odpadl, ehh
Zakładki