tibia77 napisał
Tak się składa, że oglądam mecze, w odróżnieniu od ciebie. Bo to ty pewnie obejrzałeś jakiś mecz z Botoszanami i na tej podstawie stwierdziłeś, że jest taki dobry.
Prawda jest taka, że on w ekstraklasie naprawdę praktycznie co mecz coś odwala, i nie jest to żadna hiperbola. Oczywiście akcja z Koroną to najbardziej jaskrawy przykład, ale były też inne, np. w meczu z Wisłą DWA RAZY zagrał bez sensu ręką we własnym polu karnym. Mniej spektakularnych przykładów, typu dał się ograć, ale nie padła bramka, nie będę wypisywał, bo nie notuję tego, ale każdy kto oglądał mecze Legii w tym sezonie, powie ci, że Rzeźniczak grał przechujowo. Umówmy się, pojedynki z Przybyłą albo Demjanem, to jednak nie to samo co z Mullerem albo Goetze, a on nawet w tym pierwszy przypadku nie daje rady.
edit. Kto jest lepszy? Szczerze, to w tym momencie prawie każdy. Sam pomysł powołania Rzeźniczaka mnie rozjebał, a ty jeszcze chcesz go w 1. składzie na Niemcy. Szukała to przy nim profesor.