nakladaj na miejsce gdzie jest syf, kurwa expert ze mnie... tyle lat walczenia z tym gownem, a jesli juz jestesmy przy tradziku to lekarze i dermatolodzy w polsce to ********* idioci, nie lubie sie madrowac ale tak na prawde na temat tej choroby wiem wiecej od nich tylko przez to ze leczylem to od 5 klasy podstawowki, az wkoncu wzielem sprawy w swoje rece i sam sie wyleczylem po X latach, a wizyty u dermatologow nie dosc ze kosztowaly to szkodzily + to ze caly czas sie z nimi klocilem i probowalem im uswiadomic ze nic sie nie znaja, nie wazne.
to znaczy nie wiem jak ejst w innych miastach ale w tym co ja mieszkam bylem u jakichs 5-6 moze, zaden mi nie pomogl, doslownie, nic , gorzej i gorzej.
Wyleczylem sie sam Izotekiem/izotroteina(curacne,aknenormin,tretinex) i wszystkie podobne to to samo dawkami 40mg/doba przez 10 miesiecy(teraz koncze) od czerwca, mowia ze nie mozna zaczynac w lato a ja na pelnej zaczelem grubo, do tego wakacje opalanie sie nie wyszlo mi na dobre ale teraz nic nie mam i nic nie wychodzi, jak ktos chce jakis informacji na temat lekow czy czegos to walic bo wiem wszystko o tym...
jak ktos ma problem z tym i chce zobaczyc dziennik z kuracji moj to niech pisze prw ;p
a co do skory to nie moze byc ani sucha ani tlusta, musi byc w sam raz bo jesli jest sucha to produkuje ci sie tluszcz na twarzy i wychodza ci syfy przez to a jesli jest za tlusta to sie caly swiecisz a jak masz syfy to nie fajnie to wyglada i wtedy nawet one nie schodza ;p
ktos zaraz powie ze sie madruje ale walczylem z tym heh pozdro
Zakładki