Thyrid napisał
sprawa jest następująca :)
Przed wakacjami ruszałem się umarkowanie. Tj. biegałem co drugi dzień, raczej na krótkie dystanse, aby lekko poprawić kondycję i zrzucić wagę(jestem otyły, 15 kg nadwagi). Na początku wakacji ruszyłem na obóz larp, w którym dużo się ruszaliśmy po górach. Mimo nadwagi akurat po górach potrafię chodzić. Podczas bardzo aktywnych 9 dni(w jeden dzień potrafiliśmy przejść ponad 15 km, a czasem wyjść w las o 17, marsz do 1 w nocy, pobudka o świcie i powrót) nie odczuwałem żadnych bóli oprócz zmęczenia. Po powrocie pojechałem z rodzicami nad morze, gdzie przez 3 dni się obijałem, leżąc na plazy i popijając cole. Dzisiaj ruszyłem biegać. W połowie drogi odezwał się ból w prawej nodze, zaraz koło kolana - wydaje mi się, że to ból mięśnia. Mimo to kontynuowałem bieg. Po powrocie do domu jestem strasznie obolały i ciężko się ruszam. To coś poważniejszego, czy kwestia rozruszania?