raijn napisał
To jak tobie by brutalnie zaatakowali w ogole nie winnemu kolege to bys stal i sie patrzal ? Grales kiedys w oogle pilke czy tylko ja ogladasz ? Przeciez to normalne ze bronia i wyskakuja z lawki rezerwowej. Cesc przyszedl do Barcelony w pon. a w srode prawie mu noge urwali , za co ? Co On takiego zrobil ?
Zdziwisz się, ale gram w piłkę w klubie. Głupie jest takie ocenianie po pozorach, ale wydaje mi się, że ty byś nie mógł grać skoro po jakimś brutalnym faulu chcesz wylecieć i bić się z przeciwnikiem. U mnie nikt nigdy nie wyskoczył z ławki w przypadku brutalnego faulu, nikt nie ma prawa wkroczyć na boisko moim zdaniem, jedyny wyjątek to strzelona bramka. Boisko nie służy do wyładowywania swoich chorych emocji na innych.
Raz i to dosyć dawno zdarzył mi się dosyć nieprzyjemny mecz, dużo fauli, ciągle zaczepki słowne i przepchnięcia. Nikt nie wszedł na boisko (co prawda po przepychance wyleciał z niego jeden z rywali), ale gra toczyła się dalej i dalej też brutalnie. Po meczu na boisku nie doszło do żadnego incydentu, dopiero po zejściu z płyty, co w zasadzie było głupie, ale sorry to nie ten poziom, więc nie ma gadania.
Zakładki