Przyczyną może być technika.
W jednym stylu masz lepszą technikę , a w drugim gorszą.
Jeśli masz złą technike męczysz się w cholere.
Jeśli uczycie się pływać to tylko z trenerem bo jak zle się nauczycie to potem trudno się oduczyć.
Wersja do druku
Przyczyną może być technika.
W jednym stylu masz lepszą technikę , a w drugim gorszą.
Jeśli masz złą technike męczysz się w cholere.
Jeśli uczycie się pływać to tylko z trenerem bo jak zle się nauczycie to potem trudno się oduczyć.
To czy na basenie to zależy. U mnie (Olsztyn,warmińsko-mazurskie) gdzie basenów mało, a jezior dużo większość egzaminów, tudzież kursów odbywa się na jeziorze.
Oczywiście ratownik "basenowy" to kolejny głupi wymysł, aby wyciągnąć kasę. Tak samo z ubraniami i sprzętem dla ratowników, którzy muszą sami wykładać kasę na ubiór.
@Ishy
Nawet gdyby tak było nie sądzę, aby WOPR zatrudnił gdzieś młodszego na stałe do pracy. Ewentualnie może zatrudnić pod warunkiem, że w trakcie jakiegoś czasu zrobisz sobie normalnego ratownika.
6 i pol roku plywania po to, zeby w polowie 1 klasy gimnazjum powiedziec ze nie chce tego robić. No ale...
Najlepiej delfin+kraul, żabką w ogole nie umialem zamiast nogi do zaby to robilem do delfina, nie wiem poprostu tak jakos z przyzwyczajenia.
Nie bede tu mowil ze bylem zajebiscie zajebisty, na 50 jakies 32-35 sekund kraulem bodajze 37 delfinem, reszty nigdy nie probowalem.
Techniczny Kraul
Może być to jeden z poważnych problemów.
Wydaje mi się, że pływasz jak każdy kto stara się czegoś nauczyć bez trenera.
Zapewne pływasz z nie zanurzoną głową, machasz nią non stop na lewo i prawo. Po przepłynięciu 2 długości zaczyna ci się kręcić w głowie.
Postaraj się zanurzyć głowę i co 2 ruch ręką robić wdech spod łokcia. Wiem, że będzie to trudne, ale każdy początkujący powinien się tego nauczyć.
Tutaj daje ci filmik gdzie będziesz widział mniej więcej jak zsynchronizować ciało i ruchy.
[y]RA17go8yfz4[/y]
Jeżeli sprawia ci to trudności. Radzę popróbować z pomocą deski. I powoli dokładnie i technicznie dokładnać kolejno ręce kraulowe do deski.
Po tym na pewno będzie łatwiej.
I nie zrażaj się że się przemęczasz, może być wiele przyczyn tego.
Po pierwsze dużo jedz, wszelkiego rodzaju warzyw owoców, aby twoje pożywienie było bogate w witaminy i budulce.
W pływaniu ważne są płuca, postaraj się wydychać dużo powietrze przez nos podczas gdy jesteś pod wodą i delikatny wdech podczas napowietrzania. Wtedy płuca zaczną pracować a twój organizm zacznie lepiej funkcjonować.
To prawda, zawsze jeżeli macie jakiś basen niedaleko was postarajcie się o instruktora. Wystarczy spytać jakiegoś ratownika basenowego a on będzie wiedział do kogo was wysłać. Im wcześniej zaczniecie się uczyć z instruktorem tym będzie lepiej
Lecz wcale nie wykluczam nauczenia się samemu, ale jest to coś w stylu samotna hardcorowa przygoda.
cóż, pływałem zawodowo przez jakieś 2 lata, teraz miałem problemy z sercem więc miałem przestój, jednak po wakacjach znów wracam. co by tu dużo mówić - w wodzie czuję się .. po prostu wolny, uwielbiam też nurkować (bez butli, płetwy + maska + chorwacja = niesamowite wrażenia).
ulubiony styl - kraul, klasyczny, najmniej lubie pływać grzbietem ;f.
co do płuc - polecam takie ćwiczenie, jeśli pływasz pod wodą: bierzesz głęboki wdech, po czym jak najwolniej, powoli, wypuszczasz powietrze. powtórz z 5 razy i potem daj nura, porównaj wyniki przed i po ćwiczeniem.
polecam ten styl pływania.
A ile taki kurs nauki pływania może kosztować? Na basanie oczywiście.
Kiedyś też tak miałem, ale to jak byłem mały. Po prostu za dużo myślisz.
Im więcej sobie mówisz, (o kurde glon, zaraz znowu czegoś dotknę !!!) Tym więcej reagujesz na każdy szmer wody, na każdy plusk, np. sam uderzysz w wodę, a będziesz myślał że to ryba i się przestraszysz.
Odtrąć wszystkie myśli i postaraj się myśleć o czymś naprawdę przyjemnym na przykład o ładnej dziewczynie. Tak wiem śmiesznie to brzmi.
Tak naprawdę, ryba boi się o wiele bardziej niż my. A strach to tylko pozory.
Gdy plywam na basenie i przeplyne np 2 baseny zaraz mnie skurcz lapie, niewiem od czego w palce u nogi a nieraz w lydke :/. Doradzcie cos zeby nie lapaly bo trzymaja mnie ostro i musze masowac sobie palce albo lydke i to z 10min ponad a potem znowu lapa :/.
Czy chodzac 3 miesiace na basen 2x po godzinie intensywnie plywajac kraulem /motylkiem i zabka wyrobie sobie bicepsy czy raczej nie? ; d