Jak można low kickiem kopnąć koślawie?
Ja pierdole, załamanie _/
Jasne, że mam.
Wpadnij na Rybnik, to Ci pokażę.
Jak jesteś kozak i lubisz zbierać bombki, to nie trzymasz gardy i brniesz do przodu.
Jak nie jesteś kozak, to biegasz na treningu z gardą.
Proste?
Opuszczasz - podchodzi do Ciebie trener, masz złamany nos raz, drugi, trzeci, zapamiętujesz, że gardę trzeba trzymać i tyle.