Co Wy macie do tego, że Mamed nie chce walczyć w Ameryce? Tu jest Polska, jego ojczyzna xdddd
A tak poważnie, to hajs musi się zgadzać i nie po to Mamed robił kariere, gdzie teraz zarabia gruby szmal, żeby wyjechać do UFC i bić się o małe pieniądze.
Dla jednych liczy sie fejm, dla innych hajs, jego kariera, jego decyzja (no i pewnie też menadżerów).
Ale z drugiej strony, po co Mamed ma być częścią UFC, skoro może sprawić, że to KSW będzie potężną organizacją? Jak dla mnie to niech się bije, nieważne gdzie, ważne niech się leje. Wiadomo, że w UFC dostanie znanych zawodników, ale znany niekoniecznie znaczy lepszy.
Zakładki