Wiesio dopasowany do tłumików i znający swój tor zamiast Holty to byłby złoty interes, a w Lesznie Holta pokazał na co go stać, Jaguś z resztą w finale 2008 też (16).
No to Koldi odchodzi, szkoda trochę, ale mam tylko nadzieję, że jak mu ewentualnie sezon nie wyjdzie, to nie wróci za rok do Leszna. Jak najbardziej może sobie jeździć u nas za 3-4 lata, ale niech się czegoś nauczy jak nie trafi ze sprzętem, że musi sobie sam radzić jak Kasprzak w Tarnowie, gdzie robią silny skład. Ale jeszcze bym im medalu nie zapisywał, tylko 4 zespoły wejdą do półfinałów, a wiele będzie zależało od przepracowania zimy.
Tak po spekulacjach - walkę o półfinał widziałbym między Lesznem, Tarnowem, Rzeszowem, Gorzowem, Zieloną Górą, Bydgoszczą i Toruniem. Czewa, Wrocek i Gdańsk chyba nie w najbliższym roku.
Zakładki