betonekke napisał
co do kontuzji, sam nie lubię falubazu chyba najbardziej z polskich drużyn, no ale kurwa - Rogowski zalicza (z trybun prawdopodobnie nawet groźnie wyglądający) upadek, a jakieś pajace w jednym z gorzowskich sektorów cieszą mordę jakby wygrali ligę... w ogóle nie podoba mi się zaciesz po taśmie, defekcie, czy innym pechu zawodnika rywali, no ale kulturalne kibicowanie powoli się kończy i obawiam się, że (nie obrażając prawdziwych, kulturalnych kibiców, bo takich też jeszcze jest sporo) to wszystko powoli zmierza w stronę piłki nożnej.