Jak chodzi o przepisy za rok to 1 zawodnik z GP pomoże beniaminkom, biedniejszym zespołom i klubom z mocnym juniorem, przeszkodzi najbardziej Zielonej Górze (juniorzy bardzo dobrzy, ale wybór Jonsson/Hancock), bo przecież w Gorzowie wiadomo, że Pedersena nikt nie zostawi jak mają "miszcza", któremu jak wjedziesz za ostro to położy motor na torze i zejdzie jak w Grand Prix w Bydgoszczy 2-3 lata temu i ma nagłe ataki astmy jak ma przegrać podwójnie ostatni bieg w Lesznie (na Smoczyku też tak kiedyś zrobił) albo w Zielonej Górze.
Nie sugerowałbym się wynikami z meczów w Gorzowie z ZG, Lesznem i Toruniem na własnym torze z dwóch powodów. Czernicki z doskonałą przeszłością robienia torów w Lesznie i wyniki z teoretycznie słabszymi drużynami.
A co do bonusa w walce Leszno-Gorzów to jest po prostu śmieszne o tym dyskutować, mimo że kibicuję Unii wiem, że liczą się 2 pkt w tej sytuacji kadrowej, a walczyć to można jak się Balon z Pavlicem wyleczą.
A z walki o mistrzostwo z wyjątkiem Czewy i Wrocławia nie skreśliłbym nikogo, bo play-off to inna bajka, a kontuzje mogą się przytrafić każdemu, czego oczywiście nikomu nie życzę.