Temat: Basket - rozmowy ogólne.

W bostonie niebawem zostana sami ligowi weterani, a to moim zdaniem odbije sie na wynikach. W koncu rok w rok liga bogaci sie o coraz mlodszych i czesto coraz lepszych zawodnikow. Allen, Garnett i Pierce to juz starsi panowie, takze niedlugo sila bostonu oslabnie.
Ciekaw jestem co pokaza Kyrie Irving i Derrick Williams.

Nikt Rondo nie sprzeda.

Jego gra prowadzi całym Bostonem i każdy w sztabie o tym wie.

Co do Miami, jeżeli w tym sezonie nie wygrają misia to już nie wiem czy uda im się to, no bo kiedy?

Ich zainteresowanie Odenem mnie wcale nie dziwi. W końcu pozycja centra tam jest biedna. Big Z, Joel. Smiech na sali.

Co do rookich, ja to czekam na Selbyego a nie jakieś top picki. Williams może coś ugra, ale pewnie też bez rewelacji. Całkiem jak wszystkie ostatnie drafty. Favors do dupy, Wall to jeden wielki król turnoverów.

Doczekalismy sie- rusza sezon. O 18 mecz boston - new york, 20:30 miami - dallas, 23 mecz bulls - lakers i potem jeszcze cos w nocy, ale nie pamietam. Wesolych!

Chyba w nba 2k12, dzisiaj lakers grają z bulls. Poza tym gasol>>>>>bosh

Obejrzalem w nocy cztery mecze. Choc jestem fanem miami, to najbardziej podobal mi sie bulls - lakers. Nerwowka na koncu bezcenna :P

Chyba z wszystkich wczorajszych meczy najbardziej zacięty był właśnie Lakers - Chicago. Te minuty kiedy Bullsi odrabiają 10 punktową przewagę bezcenne <3

a ja jestem zalamany bo jestem kibicem lakers i to co zrobili na koncu to wołało o pomste do nieba ;/

Dzisiaj to samo, kings wystrzelali ich jak kaczki, do tego 1/16 zza łuku, świetny początek sezonu. Niech wraca Bynum bo Gasol jest tak samo soft jak w playoffs. Kobe według mnie zabija ofensywę lakers, inni nie mają jak się rozwinąć gdy Bryant oddaje po 25 rzutów, i obrona musi bardziej się starać bo to ile miejsca miał evans to było jakieś nieporozumienie. Jak tak dalej pójdzie to nie ma co marzyć o mistrzostwie, ale to dopiero początek sezonu więc może się jeszcze rozkręcą/ wytradują kogoś.

ten howard strasznie by pomogl lakersom, a tak jest strasznie problem z ggrą no i w zasadzie to oni od lockoutu zadnego meczu nie wygrali i maja 0-4 run. (razem z pre-season). Lubie Kobiego ale moglby wiecej podawac...

Kobe to jest clutch player, ale za bardzo sie z tym wywyzsza. Pare razy uratowal lakers swoim rzutem z odchylenia, ale bez przesady - chami sie i tyle. Dzisiaj mecz boston - miami, mam nadzieje ze heat pokaza dziadkom na co ich stac, choc rondo ostatnio gral nawet nawet. Nie wiecie czemu w meczu z knicks pierce siedzial caly mecz w garniaku? I czy gortat gral dzis w nocy, bo nie ogladalem

Rondo nawet nawet? 30 punktów jak na niego to miazga + 13 asyst. Nie wiem co dla Ciebie byłoby DOBRYM meczem.

A co do Lakersów. Powinni tego Gasola wymienić, overrated jest i tyle. Ściągnąć dobrego PG i można grać. Kobe się aż tak nie chami. Podać potrafi, ale wie, że to on jest filarem drużyny i nikt inny nie wygra za niego w tej drużynie.