Zastanawiam się nad kolorkami. Chce zrobić 2 kolorowy i muszę skądś naklejkę "HORN" skołować.Cytuj:
Super Predator napisał
Właśnie się dowiedziałem, że wystarczy zetrzeć ładnie stary lakier, obmyć benzyną (tą specjalną), położyć ładnie podkład i kolor jaki chcemy+utwardzacz. Powinno być ładnie.
Ale bym sobie już pojeździł :D niestety pogoda psuje wszystko, no i muszę jeszcze jutro skoczyć po linkę hamulcową.
;x Ja jutro jadę do kumpla, jednak na tych łożyskach zajechanych pojeździłem i tak zassało, że nie zejdzie za chuja. Musimy użyć ściągacza, ale nie wiadomo czy się uda.
Kontuzja wyleczona, przerwa prawie dwuletnia, zupełny brak kontaktu ze światem części do rowerów.
Mam korbe Deore FC-M532 48/36/26 i jakos się tak kiedyś stało, że urwałem najmniejszą zębatke(rozsypała się na milion części), środkowa przy okazji się pogięła i od tej pory śmigałem na 48z(bardzo krótko). Zacząłem w tym roku sezon i jakoś dawałem radę ale przydałoby się w końcu kupić coś sensowniejszego i całego, koszt nowych zębatek to ok 130zł a pewnosci nie mam, że ramiona są proste po mojej przygodzie, co moglibyście mi polecić tak w przedziale 200-300 zł w zastępstwie tej korby. Ważne, żeby była sztywna(wymyślili coś nowszego niż technologia hollowtech II?), miała duże tarcze(48-52/36-40/26-32) no i jeździła sprawnie.
A i ważne, żeby współpracowała z łańcuchem HG i kasetą 9'tką.
Pozdro.
http://allegro.pl/licznik-rowerowy-b...390732515.html
czy ten licznik jest w porządku? bo zabieram się i zabieram do kupna, trzeba to w końcu zrobić ;]
jeżeli nie to jaki byście polecili do 50~ zł?
nie potrzeba mi żadnych funkcji pracy serca itd. zalezy mi tylko na tych podstawowych typu prędkość/czas jazdy/zegarek/ile przejechaliśmy teraz/ile przejechaliśmy w ogóle
podbijamCytuj:
Quiet Player napisał
Jest ktos w stanie jakos skomentowac taka oferte? http://tablica.pl/oferta/fajny-rower...tml#1b09fa356f
Szukam jakiegos roweru na szose, ale zupelnie sie na tym nie znam. Cena mi pasuje, ewentualnie moglby byc z 200 zl drozszy (chociaz wolalbym nie, bo do tego roweru bym jeszcze buty musial dokupic). Warto sie nad takim czyms zastanawiac? Na co zwracac uwage jak umowie sie z gosciem zeby zobaczyc rower?
alien, hehe, zdjęcia robione 6 lat temu, niech gościu Ci pokaże aktualny stan roweru. Może jest kradziony :P?
W sumie rower nie auto, wsiadasz, przejeżdżasz kawałek i wiesz co masz.
Wydaje mi sie, ze te zdjecia sa aktualne, tylko ktos nie ustawil daty w aparacie, bo kto normalny by 01/01 robil zdjecia roweru :p Zresztą jedno zdjęcie jest podpisane aktualną datą i wyglada jak by bylo z tej samej serii. Aktualny stan roweru na pewno zobacze jesli sie zdecyduje umowic z gosciem. Na torgu pytam, bo moze ktos ma jakies uwagi na podstawie juz tego szczatkowego opisu i zdjec - ja sie na tym nie znam.Cytuj:
Alden napisał
jezdziles kiedys szosowka? jesli nie, to spdki sa Ci na razie niepotrzebne ;p
rower jest oki, do normalnej jazdy, dwa razy w tygodniu się powinien nadać. ja bym od razu nowy łańcuch zmontował i klocki wymienił hamulcowe
Ale na tych pedalach to chyba niewygodnie bedzie jezdzic bez spdkow? Czy się mylę?
W sumie trochę widać, że używany, bo ma ślady użytkowania. Zdjęcia też Ci dokładnie nie odpowiedzą jak może wyglądać ten rower, w sumie zwróć uwagę na opony, czy są zjechane czy nie oraz na łańcuch, by nie był zbyt zardzewiały.
Odbiegając od tematu, czy jeździł ktoś z was rowerem miejskim w wyprostowanej pozycji z wąskim siodełkiem?
koszt normalnych pedałów Kellys'a do roweru to jakieś 50 zł, metalowe. sam na rowerze jezdze sporo ale spdki sa na prawde trudne w opanowaniu. imho kup nowe pedaly, spdki wrzucisz jesli do tego roweru sie przyzwyczaisz (dziwnie to brzmi, wiem)
Kaplar minotaurze :D wystarczy się wywalić 2x na wpietych spdk'ach i się szybko przyzwyczaisz :D A tak na serio. Miałem spdki w starej szosie i jeździłem na nich w zwykłych butach jak jechałem coś załatwić. Nie było źle, ale wiadomo na platformowych lepiej. W nowej szosie mam pedał z jednej strony platformowe, a z drugiej wpinane do MTB. Jeśli nie będziesz jeździł w grupie kolarskiej to MTB buty powinny starczyć, a plusem ich jest to, że można w nich normalnie chodzić. No i buty MTB są tańsze od spdków.
Fajnie, że szosa ma klamkomanetki. To na prawdę ułatwia jazdę na szosie. Wiem co mówię, bo miałem przerzutki na ramie i teraz mając klamki jest dużo lepiej.
Pisał, że wymieniał łańcuch. Z łańcuchem jest tak, że lubi się "kolegować" z kasetą dlatego sprawdź przy jeździe próbnej na każdym biegu czy łańcuch nie przeskakuje po zębatkach przy większych obciążeniach. Ja miałem tak, że łańcuch przeskakiwał co powodowało gwałtowny ruch korb. Jadąc w mieście bez spdków można łatwo się władować pod koła.
Zapytaj czy często koła wymagały centrowania i ile gość waży.
Jak mi się coś przypomni to napiszę, tak samo jak będziesz miał pytania to pisz.
Torgi, pomóżcie! Na rowerach nie znam się zupełnie. Tak szukając od strony do strony wpadły mi w oko trzy modele:
http://www.kross.pl/pl/2013/mtb/hexagon-x3
http://www.kross.pl/pl/2013/mtb/hexagon-x5
http://www.romet.pl/Rower,RAMBLER_50,10,485,2277.html
W czym pierwszy jest gorszy od 2/3? Czy duża różnica jest między 2 a 3? Czy każdy z nich wystarczyłby mi do codziennego pokonywania 20-30km w większości przez drogi polne? ;d
Są to inne modele, więc mają różne osprzęty. Tu masz klasy osprzętu shimano do mtb w/g klas od najlepszej:
XTR
Saint
Deore XT
SLX
Zee
Deore
Alivio
Acera
Tourney
oraz
Acera
Altus
Tourney
Także sam widzisz, że X3 jest lżejszy, ale ma na przykład krótszy skok widelca.
Moim zdaniem romet sprzętowo wypada lepiej niż X5.
Brałbym albo X3 albo Rometa.
Jeśli to będą zwykłe polne drogi to raczej nie potrzebujesz Full'a(dwa amortyzatory), ale Hardtail starczy.