http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/321/1
Załącznik 330723
[SURYKATKA][/SURYKATKA]
to kto pierwszy idzie smarować gównem korytarze w WKU, żeby mu na D zmienili?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/msz-...-krymie/lp4pqb
cold war motzno XD
Wersja do druku
http://dziennikustaw.gov.pl/du/2015/321/1
Załącznik 330723
[SURYKATKA][/SURYKATKA]
to kto pierwszy idzie smarować gównem korytarze w WKU, żeby mu na D zmienili?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/msz-...-krymie/lp4pqb
cold war motzno XD
Wystarczy przed wejsciem na komisje wsadzic sobie kostke czekolady miedzy posladki. Po wejsciu przejechac palcem po rowie, oblizac i stwierdzic, ze dobre.
niedoczekanie
jesli ktos bedzie probowal mnie zmusic do nawet 1 sekundy jakichs cwiczen wojskowych to wyjezdzam z polski
co dokladnie znaczy to rozporzadzenie? jakies konkrety co gdzie jak?
Poki co panuje chaos informacyjny.
Nie wiadomo co, jak i gdzie.
Widzę, że już czas najwyższy kupić bilet do Edynburga.
Nie wiem o co dokładnie chodzi ale jeśli faktycznie chcą robić jakieś ćwiczenia to kopaczową pojebało chyba jeszcze bardziej niż do tej pory xD pójdzie armia sebków i prócz zmarnowanego czasu nic dla polski z tego nie będzie bo nawet jakby Rosja miała jakieś agresywne plany w stosunku do nas to tych XXX "przeszkolonych" bobów pomogłoby tylko ruskim bo profesjonalnym żołnierzom tylko by przeszkadzali.
Te szkolenie to będzie kolejne utopienie sporej ilości państwowych pieniędzy, a tak naprawdę ono gówno da
Jasne, nic nie róbmy, nie wiedzmy jak użyć maski pegaz żeby się nie udusić, nie wiedzmy jak załadować akmsa, nie wiedzmy jak się zachować jak jest alarm, nie wiedzmy jak zabandażować ranę, przetrwać w niesprzyjającym terenie, po co to komu?
Moim zdaniem takie szkolenia są ważne dla funkcjonowania społeczeństwa zdolnego do obrony przez agresją z zewnątrz i sporo uczą.
eh eh torgowe sebki
- To szkolenie, jeżeli ma być rzeczywiście prowadzone konsekwentnie, dotyczy dwóch grup osób. Chodzi o tych, którzy mieli za sobą zasadniczą służbę wojskową, albo służyli w tej armii zawodowej i są obecnie w cywilu oraz o ogromną liczbę ludzi, którzy nie przeszli przeszkolenia wojskowego i dostali się do rezerwy bez odbycia służby wojskowej. W tym drugim przypadku mamy do czynienia z całkiem „zielonym” towarzystwem i ich trzeba uczyć abecadła wojskowego. Widać więc, że muszą być przynajmniej dwa cykle szkolenia. Czy i jak zostanie to rozwiązane? Jest jeszcze problem, który pojawiał się już wcześniej: czy obecna armia zawodowa ma wystarczającą ilość instruktorów i możliwości prowadzenia tego typu szkoleń, bo to jednak jest duży wysiłek – zaznaczył prof. Szeremietiew.
Wcześniejsze regulacje zakładały, że na ćwiczenia powoływani mogli być wyłącznie ci, którzy przeszli czynną służbę – na przykład służbę wojskową w okresie powszechnego poboru.
A co jest złego w przeszkoleniu wojskowym? Trochę wysiłku fizycznego, wiedzy wojskowej i umiejętności każdemu się przyda, nawet w czasach pokoju. Ja rozumiem, że 90% ma w dupie Polskę i najchętniej by stąd wyjechało, ale co jeśli będziecie musieli zostać i bronić już nie kraju, ale siebie i swojej rodziny? Wtedy takie umiejętności będą bezcenne, nie wspominając już, że może co poniektórym po takim szkoleniu wyrosły by w końcu jaja. Nie bez powodu wiele osób żałuje, że zniesiono obowiązkową służbę wojskową.
A wiesz moze co to jest polimorfizacja metod albo do czego sluzy fireTableDataChanged()? Jesli nie programujesz to pewnie nie, tak samo jak ja nie wiem co to jest maska jednorozec i nic mnie to nie obchodzi. Twoje pytanie - po co to komu - no wlasnie, po co? Jak ktos chce sie bawic w wojne, prosze bardzo, mnie to nie interesuje wiec wypierdalac
Takie rzeczy imo powinny być już w średniej na po, które już chyba się tak nie nazywa nie wiem.
Więcej ćwiczeń mniej teorii i by był spoko przedmiot a nie uzupełnianie na siłę zeszytów ćwiczeń które nic nie dadzą.
Co prawda pewnie i tak po wielu latach się większości zapomni ale jakoś chyba lepiej jest musieć pewną wiedzę w razie potrzeby odświeżyć niż w największej gorączce uczyć się od podstaw.
Słusznie.
Chuj cię za przeproszeniem obchodzi, czy ktoś ma jaja czy nie. A żałują tego tylko faszyści, których wartość jest dużo niższa od rybiej ikry. Jako człowiek ceniący wolność brzydzę się czytając takie coś.
Pomysłodawcom jak i poplecznikom takich faszystowskich idei życzę raka mózgu - szczerze, od serca.
Różnica między polimorfizacją metod a wojną jest taka, że ta pierwsza nie wyśle do ciebie tępych soldatów z kałachem i nie zabije ci rodziny. Jeśli nie jesteś w stanie ogarnąć tej prostej zależności, że ćwiczenia wojskowe mają na celu inwestować w człowieka i jego umiejętności niezbędne do przetrwania w świecie konfliktu, bo wojna dotyka wszystkich, to luz, nie widzę konieczności dalszej dyskusji.
Nie jestem specjalistą wojskowym, ale pewnie każdego faceta 18+ nie przeszkolą, a szkoda, bo jak widać niektórym solidny wojskowy wpi***ol by się przydał.
Mam lepsze rzeczy do roboty niz szkolenia wojskowe majace mnie przygotowac do obrony kraju, ktorego nienawidze
Nie bez powodu niektorzy rodza dzieci w ilosciach hurtowych, a potem je zabijaja. Sa chorzy psychicznie.Cytuj:
Nie bez powodu wiele osób żałuje, że zniesiono obowiązkową służbę wojskową.
@up:
nikt nie wysle do mnie zadnych soldatow, bo zadnej wojny nie bedzie, a nawet jesli to mam nadzieje, ze wszyscy zwolennicy smiesznego pomyslu smiesznej pani kopacz dostana ordery za zaslugi. Posmiertne.
1. Obowiązkowa służba wojskowa nie uczy mężczyzn życia, oni są bardziej odporni na je*anie przez życie.
2. Każdy mężczyzna po ukończeniu 18 roku życia w domu powinien posiadać broń palną i mieć z jej zakresu przeszkolenie.
To oczywiście wg mnie.
Swoja drogą nie wyobrażam sobie lalusiów co wstają rano i na siebie nakładają balsamy i tone gumy stylizacyjnej do włosów zeby ładnie wyglądać a tu pierwszy wjazd w koszary i cała głowa na 6mm
Poczytajcie trochę.
To jest MOŻLIWOŚĆ odbycia ćwiczeń wojskowych dla osób które nie odbyły zasadniczej służby wojskowej a chciały by się czegoś nauczyć.
No i nie wiem czemu taki lament, ja bym z czystej ciekawości poszedł, żeby nauczyli mnie obsługiwać broń, bo może za jakiś czas każdy z nas dostanie karabin do ręki i okaże się, że 90% społeczeństwa nie umie się nim posługiwać.
Przede wszystkim, ludziom
A jeśli myślisz, że w czasie wojny ani jedna osoba nie wyjedzie z kraju to dyskusja nie ma sensu.
Chyba jak spierdalać w podskokach.
Kisnę za każdym razem jak TORGowi specjaliści od wojen myślą, że takie szkolenia przygotują Sebków do jakiejkolwiek obrony XD.
I proszę o info, co do dokładnie znaczy, jak ktoś się dowie.
Czemu nie opuścisz tego znienawidzonego kraju aby robić te lepsze rzeczy do roboty?
Dlaczego jako człowiek twierdzący, że cenisz sobie wolność, nie tolerujesz poglądów innych ludzi i określasz je jako faszystowskie (w naszej kulturze jedno z najgorszych skojarzeń) i jednocześnie życzysz innym ludziom nieszczęśliwej śmierci?
EDIT: a propo informacji, wszystko jest w pierwszym poście: żołnierze rezerwy i przeniesieni do rezerwy nie będący żołnierzami, jeśli mają przydziały mobilizacyjne albo im się je planuje nadać, zostaną skierowani na obowiązkowe ćwiczenia, bo ktoś sprecyzował takie potrzeby sił zbrojnych. Sprawdźcie, czy w książeczkach wojskowych macie przydział mobilizacyjny i przeniesienie do rezerwy.
Nie ma to jak narzekanie na Polski rząd za brak ingerencji w sprawy wojskowe, a gdy nagle takie coś się pojawia to znów jest płacz... @cambiasso ;
Tak, mówię o Tobie.
@Topic
Bardzo dobry pomysł, ja ogółem jestem za przywróceniem obowiązkowej, a ten krok jest jak najbardziej odpowiedni w tym kierunku. Facet ma być facet, co poniektórzy pewno by się z domu po raz 1 wyrwali, ale poznaliby co przeżywali nasi przodkowie.
Cześć 6 książeczki - mam że jestem przeniesiony do rezerwy. Cześć 17 mam przynależność ewidencyjną do WKU w moim mieście.
http://www.zielonagora.wku.wp.mil.pl/pl/820.html
No i z tego co czytam, to pewnie wszyscy nie mamy przydziałów mobilizacyjnych, czyli emocje opadają - nigdzie was nie wyślą :) Chociaż wydaje mi się, że w każdej chwili można taki przydział dostać
w sumie to nawet chętnie bym wziął udział
Panowie jeśli dopiero zaczną to wdrażać w życie to od kiedy mogą takie szkolenia się zacząć? Mówię od kiedy czyli w którym miesiącu mogę już zapierdzielać w mundurze.
A co z ludźmi, którzy studiują i pracują? Bo chyba nie zrobią mnie w chuja, że wyślą mnie na przymusowy urlop dziekański i stracę pracę...
Zakładając, że by mnie przymusu wzięli.
Znając polskie realia to pewnie z 6 miesięcy to potrwa wszystko zanim założysz mundur
Pewnie przedstawisz papier że się uczysz to odpuszczą ale skonczysz studia to od razu Cie biorą a z roboty nie wywalą bo nie beda mogli.
Z resztą te szkolenie to nie bedzie trwało 24/36 miesięcy jak to miało kiedyś tylko pewnie maks 1 miesiąc :D
Pobór do wojska to forma niewolnictwa - tak jak pańszczyzna. Musisz robić to co ci każę, albo sąd i więzienie.
Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek liberała popierającego obowiązkowe szkolenie wojskowe. Rozwiązaniem jest ułatwienie dostępu do broni dla zwykłych obywateli i zwiększenie nakładów na nowoczesne wojsko zawodowe.
Gówno uczą. I te bzdury nie byłyby potrzebne, gdybyśmy mieli powszechny dostęp do broni, od tego należałoby zacząć.
Jaki mundur? Weź ogarnij XD Już widzę te "szkolenia". Przyjdzie jakiś facet, który uczy PO w pobliskim gimnazjum, coś tam poprzynudza, pokaże ci maskę przeciwgazową, puszczą jakiś film i będziesz "przeszkolony". Strata czasu i pieniędzy.
Swoja drogą, nie siejcie poruty, bo rozporządzenie nie = że takie szkolenia w ogóle będą
Brat mówił ze na tych szkoleniach rezerw są takie imprezy że głowa mała ze szkolenia sie wynosi tylko kaca ja bym z chęcia pojechał nie dość że kilka dni wolnego w pracy to jeszcze fajna przygoda ;) Widze że niektórsy sie przestraszyli kamaszów jak by mieli na pół roku do wojska iść xDDD
To jest niestety bardzo prawdopodobne, ale gdyby jednak okazałoby się to prawdziwym szkoleniem, to ja z chęcią bym się wybrał i wziął w tym udział. Za ten kraj nie chcę walczyć w żadnym wypadku, ale może kiedyś wyjść tak, że walczyć będziemy nie za kraj, a za własne domy. Umiejętność strzelania czy ogólnie pojętego obchodzenia się z bronią może mi kiedyś uratować życie - podobnie jak pływanie, bieganie, walka wręcz czy w ogóle sprawność fizyczna, dlatego nie widzę powodów, bym z takiego szkolenia miał zrezygnować.
@A swoją drogą, to rozmawiałem niedawno z kolegą będącym na służbie przygotowawczej w Dęblinie, jakaś jednostka inżynieryjno-lotnicza. I z tego, co mówił, to mają tam plażę, a słowa jak "rygor" czy "dyscyplina" budzą jedynie uśmiech politowania. Ciężej miałem w klasie koszykarskiej w gimnazjum...
WKU dają kategorię i nie wiedzieć czemu, często nie wypełniają rubryki 6, czyli przeniesienia do rezerwy. Zrobią to, jak pójdziesz i o to poprosisz. Kiedyś potrzebowałem na szybko tego wpisu i załatwili od ręki.
Nadanie przydziału mobilizacyjnego jest czynnością administracyjno - prawną. Podstawę prawną do nadania przydziału mobilizacyjnego stanowi art. 59a ust. 1 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP. W myśl tego przepisu żołnierzy rezerwy, których w pierwszej kolejności przewiduje się powołać do czynnej służby wojskowej w razie ogłoszenia mobilizacji i w czasie wojny, przeznacza się do tej służby poprzez nadanie w czasie pokoju przydziałów mobilizacyjnych na stanowiska służbowe lub do pełnienia funkcji wojskowych, które są określone w etacie jednostki wojskowej na czas wojny.
Nie mamy takich przydziałów - te szkolenia nie są dla nas.
ewa kopacz
na następnych zawodach cie pokonam
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kra...ch,523206.html
Wg. tego nikt nikogo nie będzie z domu targał na siłę do ćwiczeń, ale nie wiem na ile to info i informacje od tego generała są pewne.
Kurwa pare dni porządnego treningu i jakaś najba i ogólne spojrzenie jak wygląda służba od środka a połowa foruma sra po gaciach jakby dostali wezwanie na Ukrainę. Pojebało sie co niektórym byczkom w głowach