http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...olnictwa_.html
Boże, gdzie jesteś?! Chołota jawnie nas okrada, a nikt nie ma odwagi ruszyć dupy i obalić to wszystko...
Wersja do druku
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...olnictwa_.html
Boże, gdzie jesteś?! Chołota jawnie nas okrada, a nikt nie ma odwagi ruszyć dupy i obalić to wszystko...
Gdzie jest ta wieś która głosowała na PO i PSL?. Nawet nie będę tego komentował bo szkoda zdrowia.
Polecam kanał tego użytkownika,kto będzie chciał to skorzysta...
http://www.youtube.com/user/PRZEBUDZ...&view=0&page=2
oraz ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=O1KuDOc5GCc
Najuczciwiej byłoby wpłacić te 30 koła na dom dziecka, whatever, bo oddawać do skarbu państwa to troszkę głupota, ale zapewne ta suma nie znajdzie się ani tu, ani tu ;D
Akurat PiS jest w tej chwili jedyną sensowną opcją i wcale nie ma poparcia w mediach, co próbujesz sugerować
W tym kraju niema sensownej opcji politycznej. Każdy by kradł przez te 4 lata, byle się nachapać i ustawić na resztę życia.
To tylko jakies biedne 30 tysiecy, mamy chyba wazniejsze problemy w tym kraju
Media moga nimi manipulowac bo ludzie sa glupi i w wiekszoci maja wyjebane na sprawy kraju, lepiej obejrzec na Na Wspolnej. Mysle, ze dopiero mlode pokolenie, moze zmienic cos i wywrocic obecna sytuacje do gory nogami.
W dzisiejszych czasach frekwencja na wyborach to -50% ,dopoki nie uswiadomia sobie, ze to ONI tworza ten kraj, i decyduja jak nim rzadzic przez swoich wybrancow , to watpie ze bedzie inaczej.
Tak, jak już wspomniał Xoltro, słusznym rozwiązaniem w oczach społeczeństwa byłoby przekazanie tych 30k na cele dobroczynne.
Jednakże próbując postawić się na miejscu tej kobiety i zakładając, że mówi prawdę iż nie wiedziała, że wróci na stanowisko (co wydaje się nieprawdopodobne: 4 dni ?!) to wątpię bym chciał z kimkolwiek się dzielić, tym, co w świetle prawa przecież mi się należało.
Podsumowując: to system jest chory a podanie jednorazowo aspiryny w postaci nagonki na urzędniczkę niczego na dłuższą metę znowu nie zmieni.
Od początków istnienia ludzkiej cywilizacji obowiązywała dyktatura - bym sobie wódz, on rządził plemieniem. Wszystko grało, aż w końcu przyszedł XX w. i ludziom popierdoliło się w głowach. Przecież Hitler został wybrany demokratycznie... Jeżeli monarchia dobrze prosperowała to dlaczego by jej nie przywrócić? KNP
Co za różnica czy PO czy PIS? to jedni i ci sami złodzieje tylko inne mordy.
Jedyną radą jest postawić moździeż i przejąc władze bo już powoli kończą im się źródła rozkradania państa. A tak narzekali na komune.. zacofane polaczki. To teraz mają, walniesz policjanta w japie i masz rok hotelu 5 gwiazdkowego, gratulacje.
No to ja podsumuje:
Takie czasy
W Polsce sie nie da uczciwie zarobić
Każdy kradnie
Nic tylko wyjechać
Polaczki
Glosujcie na Y to bedzie lepiej
heh...
Nawet nie mam sił już komentować takich tekstów. Populizm w czystej postaci, bez żadnych sensownych argumentów
Nie popierdoliło się w głowach. Po prostu demokracja jest naturalnym owocem ewolucji ustrojów politycznych. Monarchia to przeżytek, bo prędzej czy później ktoś nieodpowiedni może zdobyć koronę. Lepszego systemu od demokracji na tą chwilę nie ma, co nie znaczy że jest ona wolna od wad
To teraz dałeś. Skoro monarchia towarzyszyła od tysięcy lat, to dlaczego teraz mamy demokrację? Po prostu ludziom się w głowach popierdoliło i wyrasta feminizm, demokracja, homosie, parytety... Ludzie, opamiętajcie się. Oto demokracja, gdzie dwóch pijaczków spod sklepu ma większą siłę głosu niż profesor. Do tego taki rolnik wybiera przedstawiciela, żeby coś mu dał - potem dochodzi do sytuacji gdy rolnik wchodzi do sejmu i stanowi prawo podatkowe... Albo jeszcze inna sprawa - same demokratyczne wybory. Jeżeli głosują wszyscy, to do sejmu trafia klasa średnia. Średnio zamożny, średnio wykształcony, średnio coś tam. Gdyby do sejmu wchodzili ludzie zamożni, na pewno nie kradliby naszych pieniędzy. Same wybory też fajna sprawa - ktoś maluje siebie jako super hiper człowieka. Zostaje wybrany i się opierdala - o jaka szkoda, przecież przez 4 lata nie można go odwołać.
Na pewno monarchia to przeżytek, tak, tak... Lepiej jeden nieodpowiedni człowiek którego można bez problemu obali, niż 460 posłów którzy głosują na byle co a potem nie ponoszą odpowiedzialności. Ktoś powiedział, że tam gdzie zaczyna się demokracja, tam kończy się odpowiedzialność. Miał wielką rację.
panie historyk,demokracja szlachecka występowała w polsce jak dobrze pamiętam od połowy XIV wieku więc nie popierdoliło się w głowach w XX wieku tylko 550 lat wcześniej,lepszego systemu na razie nie ma. po za tym obalenie władcy proste nie jest a nawet gdyby to wcześniej zdąży spieprzyć więcej niż nasi kochani politycy przez 4 lata.
po za tym urząd dytkatora był tylko w rzymie wybierany na pol roku w sytuacjach zagrożenia kraju. xD to o czym mowisz działało w państawch patrymonialnych gdzie cały kraj należał do króla.
demokracja szlachecka.. wiesz na czym to polegało?
po pierwsze - jak sama nazwa mówi, głosowała tylko szlachta
po drugie - jak biedny/średniobogaty szlachcic stawiał veto to brało się go na stronę, pierw słowem a potem kijem i już był ustawiony.
ale też po trzecie - jak przyjeżdżał magnata ze swoim wojskiem to takiego veta już nikt nie przerwie, dlatego m.in. to upadło
geniusz.
nie do końca wiem co Twoj post wniósł/miał wnieść więc oświeć mnie.
sugerujesz mi że w obecnym czasie nie ma prawa veta?
Prezydentowi RP przysługuje prawo weta prezydenckiego wobec ustaw, uchwalonych przez Sejm RP. Weto może być uchylone przez Sejm większością 3/5 głosów.
więc to nie upadło a ewoluowało, jak już ktoś mądrze napisał taki stan jaki mamy teraz jest naturalnym stanem rzeczy.
Bóg nie żyje. Wiemy to juz od ponad 100 lat.
Też uważam, że SLD to lepszy wybór.
Masz racje.
Przypomnij sobie co jest podstawą dzisiejszej demokracji, bo gadasz bzdury
Może dlatego, że władza jednego człowieka, predzej czy później doprowadzi do wojny?Cytuj:
Przecież Hitler został wybrany demokratycznie... Jeżeli monarchia dobrze prosperowała to dlaczego by jej nie przywrócić? KNP
Znowu wychodzi brak elementarnej wiedzy.Cytuj:
Master_Tv napisał
A Kiedyś tego wszystkiego nie było? Zaskocze cie, owszem było tylko ludzie bali się wariatów, czyli tych wszystkich faszystów.Cytuj:
Po prostu ludziom się w głowach popierdoliło i wyrasta feminizm, demokracja, homosie, parytety...
Niemożliwe, ktoś chce sobie ugrać?Cytuj:
Do tego taki rolnik wybiera przedstawiciela, żeby coś mu dał - potem dochodzi do sytuacji gdy rolnik wchodzi do sejmu i stanowi prawo podatkowe..
Wole to niż ryzykować wybór wariata.Cytuj:
Jeżeli głosują wszyscy, to do sejmu trafia klasa średnia. Średnio zamożny, średnio wykształcony, średnio coś tam.
Jesteś śmieszny.Cytuj:
Gdyby do sejmu wchodzili ludzie zamożni, na pewno nie kradliby naszych pieniędzy.
Napisałeś lub ktoś inny napisał, że jeżeli monarcha nam się nie podoba to można go łatwo odwołać, moja reakcja jak i każdego innego trzeźwo myślącego człowieka to salwa śmiechu.
No świetnie, ale i tak ustawa zostanie ponownie przepchnięta.
Tak, ale ciągle był piastowany urząd króla - te całe sejmiki były jednym wielkim oszustwem. Liberum Veto robiło swoje.
Oczywiste jest, że z XX-XXI w. ludzie ubzdurali sobie różne, głupie rzeczy, typu feminizm, zalegalizowanie związków homoseksualnych itd. Obalenie władzy jest bardzo proste - wystarczy się zmobilizować i tyle. Skoro Islandia dała radę to dlaczego my mamy nie dać?!
Dobra, może gdzieś tam była ta cała demokracja. Najwięksi filozofowie tamtych lat, tj. Arystoteles, Sokrates i Platon byli przeciwko demokracji, na pewno nie bez powodu.
Ty chyba nie jesteś normalny. W normalnych warunkach zły władca zostaje obalony i na jego miejsce jest ktoś inny, proste. To nie jest trudne do wykonania... Beczka śmiechu normalnie.
Nie istnieje żaden system w którym nie wyzyskiwano by jednostki, system bez totalitaryzmu ich ograniczeń. Dlatego jedynym słusznie moralnie i ekonomicznie ładem społecznym jest anarchia oparta na bezwzględnych zasadach wolnego rynku. Państwo w każdej formie nawet minarchizmu czy monarchii jest wrzodem na dupie obywatela.
tak sie lekko wtrace, co do tych dziwactw typu pedalki itp jak ktos to pisal. takie dziwactwa juz byly, np w spartanskiej armii:)
demokracja atenska- bylo cos takiego, ale nie wytrzymalo proby czasu, tak samo jak senat rzymski. wladza w rekach jednego czlowieka pozwala na lepsze zarzadzanie panstwem, lepiej sprawdza sie w sytuacjach kryzysowych, w przypadku wojen itp.
a jeszcze spytam, jak Master_Tv wyobraza sobie obalenie takiego wladcy? i jaka bylaby definicja tego zlego wladcy? tyran? jezeli bylby tyranem, to mialby tez sluzby ktore dbalyby o porzadek w panstwie, jak chociazby nkwd. obalenie stalina bylo nie mozliwe, byly praktycznie zerowe szanse na dokonanie na niego zamachu. jak wiec obalic takiego wladce?
Obalenie władcy jest trudne ale też nie jest nie do zrealizowania. Historia naszego kraju parę razy doświadczała tego jak np wygnanie Władysława przez braci po rozbiciu dzielnicowym, zamach na Przemysła II w 1295 roku więc nie podważajmy opinii Mastera_Tv aż tak bardzo. :P Idealny system wg mnie obowiązywał w państwach patrymonialnych w których DOBRO MIESZKAŃCÓW BYŁO NAJWAŻNIEJSZE bo w demokracji zawsze ktoś będzie miał jakieś "ale". Szkoda że w naszej historii było wielu idiotów którzy robili różne dziwne rzeczy jak np wyprawa Olbrachta na Mołdawię na początku XV wieku. oO
czyli kolektywistyczny socjalizm a dokładnie system 3 drogi czy etatyzm ?
co do anarchii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anarchokapitalizm
http://pl.wikipedia.org/wiki/Anarchi...widualistyczny
Właśnie - zły władca. Czy Hitler był zły dla Niemców? Czy Stalin źle zachowywał się wobec Rosjan? Oni przez swoich ludzi byli pewnie chwaleni, tak sądzę. Zły władca prędzej czy później zostanie zabity, to nie ulega wątpliwości. W końcu ludzie przestaną się słuchać władcy i prędzej czy później dojdzie do jego abdykacji. Na prawdę, duża ilość ludzi może skutecznie zmieniać monarchę.
Prawdopodobieństwo złego monarchy jest znikome, dlaczego? Patrząc na sam sposób wyboru władcy. W odróżnieniu od demokracji, władca jest typowany przez ludzi a nie, jak w dzisiejszych czasach, on sam pokazuje się ludziom. Władcą zostaje człowiek wybitny, wykształcony, ktoś kto miał jakieś osiągnięcia. Szanse posiadania złego władcy są niewielkie.
stalin byl dobrym wladca i nie zachowywal sie zle wobec rosjan? pierwsza sprawa, ze on nie byl wladca tylko rosjan, a calego zsrr. sam z reszta tez nie byl rosjaninem tylko gruzinem. tak wiec nie mozna rozpatrywac jego dzialan tylko w kontekscie dobra rosjan, a calej ludnosci zsrr. a wiec:
-glod na ukrainie 3-7 mln obywateli zsrr, glod zostal wywolany celowo
-czystka w armi i nkwd- wielu dowodcow stracilo zycie, m in marszalek tuchaczewski
-czystka w spoleczenstwie- miliony ofiar zeslanych na syberie lub rozstrzeliwanych
-jego dowodzenie w czasie II wojny- setki tysiecy zolnierzy zsrr branych w okrazenia, bo stalin nie pozwalal im na odwrot, np pod kijowem. oficerowie polityczni nadzorujacy prace oficerow na froncie, utrudniajacy ich dzialania. oddzialy nkwd, znajdujace sie za oddzialami walczacymi w 1 linii i strzelajacy do zolnierzy ktorzy uciekali. represje wobec rodzin zolnierzy, ktorzy dostali sie do niewoli.
-niemcy nadwolzanscy- mieszkali w zsrr od xviii w, zostali deportowani na syberie, w wyniku czego spora ich czesc zmarla- wikipedia mowi o 30% w pierwszych miesiacach pobytu i podczas transportu
owszem, stalin byl wielbiony przez ludnosc, ale jak widac zupelnie bezpodstawnie, a w wyniku dzialan propagandowych i obwiniana za swoje decyzje innych ludzi, tak jak chociazby jezowa za czystki.
i dalej nie wiem, jak przy tak rozwinietych tajnych sluzbach jak to bylo w zsrr za panowania stalina, mozliwe bylo obalenie wladcy.
Przecież można mnożyć przykłady w których władca nie poddaje się, jeśli ludzie tego po prostu chcą, bo głodują czy są inne przesłanki ku temu.
Nie wybiegając zbyt daleko przyjrzyj się przykładu Syrii, która ma teraz cholerne problemy i wojnę domową, gdzie giną setki ludzi. Nigdy absolutyzm nie będzie bezpieczniejszy niż demokracja.
Tym zdaniem udowodniłeś, że nie masz o historii zielonego pojęcia
I tym też (szkoda mi słów na jakąkolwiek odpowiedź)
Tej drugiej doktrynie bliżej do Marksa niż do Spoonera, więc skupię się raczej na pierwszej, która też zbyt dobra nie jest. Anarchokapitalizm może się na pierwszy rzut oka wydawać "fajny", szczególnie jak się Korwina posłucha, który sporo z niego czerpie, ale w praktyce to nierealny system. Każda zorganizowana społeczność prędzej czy później wytworzy coś na kształt instytucji państwowych, więc ani teraz ani nigdy później nie ma na to szans. Nawet zakładając, że taki system panuje, to spójrzmy logicznie. Całkowicie zaniknęłaby tożsamość narodowa, patriotyzm i wszystkie nacjonalistyczne wartości. Pomijając to - w praktyce rynek nie ma aż takiej zdolności do samoregulacji, jaką postuluje anarchokapitalizm. Bez chociażby podstawowej kontroli z zewnątrz z czasem MUSI dojść do nadużyć, chociażby ze strony korporacji, które w takiej sytuacji miałyby wolną rękę. Teoretyczny wolny rynek i wyższy poziom życia zamieniłby się imho w wyzysk szarego obywatela. W ostateczności już lepszy byłby system skonstruowany wg koncepcji minarchistycznych (zresztą wielu anarchokapitalistów jest też minarchistami)
Co do U.S.A. - dlatego napisałem o "modyfikacjach". Ustrój polityczny sam w sobie jest bardzo dobrze zorganizowany, jeśli chodzi o zmiany ekonomiczno-gospodarcze to mogłyby częściowo pójść w kierunku libertarianizmu, chociaż to też wymagałoby wielu regulacji i przemyślanych decyzji. Generalnie nie ma czegoś takiego jak "idealny system", bo każdy będzie miał jakieś wady. Najtrudniejszym zadaniem jest pogodzenie ze sobą interesów ludzi bogatych i biednych, co jest prawie niewykonalne. Teoretycznie kapitalizm mógłby takie coś zapewnić, ale dzisiejsze systemy gospodarcze są niedopracowane (kapitalizm już chyba tylko z nazwy)
Sensownej (realnej!) alternatywy niestety za bardzo na horyzoncie nie widać. Poza tym jakiekolwiek zmiany bardzo ciężko wprowadzić ze względu na fakt, że władzę trzyma klasa wyższa (bogaci), którzy rosną w siłę, klasa średnia zanika, a klasa niższa biednieje
W sumie nie, bo to wszystko obraca się wokół ekonomii, a nie ma o tym gdzie pogadać na tym forum :P
Boli mnie niedoinformowanie polskiego społeczeństwa. Np gdy ktoś nazywa mnie Korwinistą czy jego fanem, przez długi czas gimbazjalny byłem fanem tego Pana, ale na drodze ewolucji światopoglądowej chyba każdy w końcu zmienia zdanie. Z perspektywy Anarchokapitalistycznej Korwin jest etatystą jak zresztą każdy minarchista czy monetarysta . Co do anarchizmu indywidualnego, to że jest tam wspomniane parę linijek o Marksie to nie znaczy , że jest to lewicowa doktryna. Ludzie pokroju Konkina czyli liberałowie lewicowi czy też agroryści tak naprawdę dużo się nie różnią od prawicowych anarchistów.
Każdy normalny system dąży do anarchii, i zawsze kapitalistycznej innej formy tego ładu nie ma. Nikt nikomu nie zakaże rozwijać swojej tożsamości historycznej czy narodowej, czy podczas zaborów ona zanikała ? , chociaż jej kultywacja była jeszcze utrudniona. Myślisz, ze organizacje kombatanckie czy ONR przestały by istnieć, żyłoby by się im jeszcze łatwiej niż z państwowymi regulacjami. Rynek nie jest też żadnym ponadludzkim dobrem, jest narzędziem w rękach ludzi. Jest sterowany za pomocą dobrowolnej inicjatywy ludzkiej, czyli jest w stanie wyregulować wszystko. Korporacje czy też oligopole mogą istnieć tylko z pomocą państwa, a na wolnym rynku zostały by wyeliminowane przez konkurencję. Na wolnym rynku najważniejszy jest KONSUMENT on decyduje o wybieranej jakości towaru i mu usługodawcy będą wchodzili w krocze. Minarchizm jest moim zdaniem "niedopracowanym kapitalizmem", gdyż państwowy pieniądz, czy też policja , są zbyt dużym narzędziem i pokusą do rozpoczęcia kolejnego totalitaryzmu. Zresztą większość tego co postulujesz wesoły Pan w okularkach z mojego avatara obalił na paru stronach traktatów ekonomicznych i manifestów libertariańskich =).
Demokracja panuje ponieważ nie wymyślono niczego lepszego :P
i jest to dobry system ale kogo byśmy nie wybrali te pijawy walczą tylko o swoje można tylko wybierać miedzy mniejszym złem a większym
- tu dojebałeś solidnie a mi pieprzysz
masz problemy z czytaniem ? nigdzie nie napisałem że rządzą idioci na pewno są sprytniejsi od Ciebie
Polityka to walka o władze każdy dużo obiecuje ale z reguły to puste słowa :P
a skoro nie chcesz mieć władzy i być uzależniony od kogoś to wykurwiaj do Korei płn pucować buty wielkiego wodza
Spokojnie.
Napisałeś śmieszne słowa "Polityka to walka o władze" - tak właśnie nie powinno być. Człowiek który nadaje się do władzy powinien być zgłaszany przez ludzi, a nie tak jak teraz jest, że przedstawia się bajeczkę i jest się w sejmie. To jest właśnie bezcelowe, dlatego mamy nieudaczników w sejmie.
A dlaczego są sprytniejsi? Bo są łapczywi na kasę. A dlaczego są łapczywi na kasę? Bo występuje kolesiostwo i każdy chce sobie zagarnąć jak najwięcej. Gdyby do sejmu wchodzili ludzie odpowiednio wykształceni, z pewnym cenzusem majątkowym, to ten problem zostałby skutecznie ograniczony.
a jakby mialo wygladac takie zglaszanie ludzi? w sumie teraz tez trzeba zbierac podpisy, wiec to prawie to samo. nie da sie uniknac, aby ludzie nie dbali o wlasne dobro. jezeli do wladzy dochodziliby tylko bogaci, to ustanawiali by prawo korzystne dla bogatych, chociazby mniejsze podatki.
A czy mniejsze podatki to zły pomysł? Napisałeś to tak jakby było to największe zło na świecie. Tym czasem w państwach Azji, w dobie kryzysu Europejskiego, aby podnieść PKB zniża się podatki. To o czymś świadczy skoro tak bogate państwa tak robią. Myślisz że 10 tys. na łapę + 10 tys. na utrzymanie biur, to jak na nasze realia mała suma? Śmiało można powiedzieć że politycy to dość bogata klasa, a jakoś o biednych pamiętają czasami, zaraz po tym jak sobie nagrabią. Gdyby wszystko sprywatyzować, nawet za bardzo nie mieliby o czym decydować.
Jak miałoby wyglądać? Po prostu człowiek który wyróżnia się spośród ludzi, jest zgłaszany jako kandydat do sejmu. W sumie ciężko jest wyeliminować oszustwa, nagabywanie ludzi do podpisów.
[QUOTE=Master_Tv;6248811 Tym czasem w państwach Azji, w dobie kryzysu Europejskiego, aby podnieść PKB zniża się podatki. To o czymś świadczy skoro tak bogate państwa tak robią.[/QUOTE]
od kiedy Polska jest BOGATYM krajem azjatyckim? to że one mogą sobie na to pozwolić nie znaczy że Polska też, gdyby tak było to cała Europa by tak robila a jednak tego nie czyni,widocznie takie proste to nie jest,nie ?
Uzdrowienie naszego systemu jest prostsze niż się wam wydaje, a obniżenie podatków zawsze skutkuje, nie ważne czy w gospodarce skandynawskiej, azjatyckiej czy polskiej. Rządy europejskie nie obniżają podatków, żeby mieć większą kontrolę nad jednostką, proste.
No na pewno miałoby to lepszy skutek niż zwiększanie podatków. Na pewno wprowadzenie ostatniego podatku od podatku (podatek od dofinansowań), znacznie nam polepszy życie. Kolejne stracone pieniądze. Gdyby państwo nie zabierało ~83% wynagrodzenia jako wszelakie składki, podatki, to na pewno żyłoby się nam lepiej. O wiele lepiej. Mógłbym sam decydować o swoim własnym losie. Na prawdę nie potrzebuję bandy urzędników, którzy przerzucają moimi pieniędzmi.
PS. Wiem, wiem, Korwin tak samo powiedział jak ty. Wiedziałem że ktoś to wytknie ; ]
Rozwiązanie jest proste. Zawód "polityk" powinien raz na zawsze zniknąć z powszechnie używanej terminologi. Służenie dla państwa powinno być przywilejem ,a nie zawodem. Ogromne pensje zminimalizować do minimalnego poziomu, odebrać służbowe samochody, itp. Jestem przekonany ,że błyskawicznie zniknęli by ludzie którzy są tylko na pieniędzy, a zostaliby ludzie którym zależy.
Nie mówię że obciąć pensje do zera, tylko do średniej krajowej ...w granicach 3000 zł a nie 15 000 . Zresztą polityk to nie musi być zawód na cały etat , bo kto takiemu zabroni NORMALNEJ UCZCIWEJ PRACY? dzięki temu rządzący znałby lepiej realia panujące w kraju i mógłby lepiej na nie reagować.Teraz dochodzi do absurdów,że ludzie którzy nie zaznali realiów przeciętnego polaka, decydują o nich bez żadnej wiedzy w tym temacie.
Skoro jest na forum tyle anty-systemowców, to czemu tylko ja chcę rozpiździć to wszystko na cztery wiatry i ogłosić własność prywatną ?
próbujesz mi powiedzieć że podatki są bez sensu ? bo tylko to wnioskuje z Twojej wypowiedzi.
gdyby nie te podatki bylibyśmy 100 lat za murzynami,mimo że wyprzedamy ich o niewiele.
a propos polityków i ich wynagrodzen,przywilejów itp szkoda jest mi pisać bo i tak nikt tego nie zmieni więc wasze trafne spostrzeżenia są mało warte niestety.