Mój biznes w MLM

Cześć!

Ten wątek to dziennik moich osiągnięć w MLMie i nie tylko. Informacje dot. biznesu którym się zajmuję znajdują się w kolejnych postach. Pierwszy post jest jedynie listą celów, które będę odznaczał.

Kraje podane w liście celów poniżej, to moje ostateczne targety na przyszłe kilka lat.

Zapraszam do czynnego udziału w wątku.

Lista celów:
(pogrubione, oznacza spełnione)

Cele:
- Zbudować team partnerów w 5 krajach, minimalnie 5 osób na kraj.
- Zbudować team partnerów w Polsce, minimalnie 4 osoby.
- Wziąć udział w seminarium.
- Wziąć udział w corocznym "Sensation".
- Osiągnąć 3 poziom kariery do Stycznia 2014 roku.
- Osiągnąć 4 poziom kariery do Czerwca 2014 roku.
- Osiągnąć 5 poziom kariery do Sierpnia 2014 roku.
- Osiągnąć 6 poziom kariery do Stycznia 2015 roku.
- Osiągnąć 7 poziom kariery do Września 2015 roku.
- Osiągnąć dochód 5000PLN miesięcznie dzięki rekomendacji korzyści.
- Osiągnąć dochód 50000PLN miesięcznie dzięki budowie kariery.
- Odwiedzić team partnerów i przeprowadzić tygodniowe szkolenie w Polsce.
- Odwiedzić team partnerów i przeprowadzić tygodniowe szkolenie w Tajlandii.
- Odwiedzić team partnerów i przeprowadzić tygodniowe szkolenie na Filipinach.
- Odwiedzić team partnerów i przeprowadzić tygodniowe szkolenie w Stanach Zjednoczonych.
- Odwiedzić team partnerów i przeprowadzić tygodniowe szkolenie w Anglii.
- Uścisnąć dłoń z CEO firmy.
- Osiągnąć liczbę 1000 rekomendacji w mojej linii życia.
- Osiągnąć liczbę 5000 rekomendacji w mojej linii życia.
- Osiągnąć liczbę 25000 rekomendacji w mojej linii życia.
- Osiągnąć liczbę 50000 rekomendacji w mojej linii życia.
- Osiągnąć liczbę 250000 rekomendacji w mojej linii życia.
- Przeznaczyć 100000PLN na rzecz fundacji.

Cytuj:

---

kaaczekk napisał

Kilka dni temu uruchomiłem swoje kontakty międzynarodowe i tak dotarłem do Tajlandii, Filipin, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych (Stan Michigan).

---

O stary, widzę że rośnie tu drugi Bill Gates, kilka dni temu szukał kogoś do pomocy na TORGu, a teraz ma już poważne międzynarodowe kontakty i pół Polski zwiedzone, oby tak dalej! Jestem pełen podziwu!

fajnie, bardzo fajnie brzmi :)
moze pokaz jeszcze fotke z dowodem przelewu duzej kasy jaką zarabiasz, wiem ze szczegol ale by sie przydal ;)

Cytuj:

---

Aureos napisał

fajnie, bardzo fajnie brzmi :)
moze pokaz jeszcze fotke z dowodem przelewu duzej kasy jaką zarabiasz, wiem ze szczegol ale by sie przydal ;)

---

aj tam, zbedne szczegoly ;]

ale ze MLM opiera sie o propagande sukcesu to wy wiedzcie XD

Cytuj:

---

MK13 napisał

O stary, widzę że rośnie tu drugi Bill Gates, kilka dni temu szukał kogoś do pomocy na TORGu, a teraz ma już poważne międzynarodowe kontakty i pół Polski zwiedzone, oby tak dalej! Jestem pełen podziwu!

---

Nie powiedziałem, że zwiedziłem pół Polski, a że takie były moje plany. W dzisiejszych czasach, aby mieć z kimś międzynarodowy kontakt wystarczy robić coś na skalę międzynarodową. W moim przypadku była to produkcja muzyki, która nie powiem - trafiła do większej grupy odbiorców, a z niektórymi z nich mam teraz świetny kontakt. Jeśli chodzi o szukanie partnerów na forum, spoko. Ja chciałem tylko pomóc. Teraz mogę się tylko karmić tym, że ze mnie szydzicie i robić swoje.

Cytuj:

---

Aureos napisał

fajnie, bardzo fajnie brzmi :)
moze pokaz jeszcze fotke z dowodem przelewu duzej kasy jaką zarabiasz, wiem ze szczegol ale by sie przydal ;)

---

Jak tylko przelewy się pojawią, na pewno się o tym dowiecie. :

Cytuj:

---

Emili000 napisał

ale ze MLM opiera sie o propagande sukcesu to wy wiedzcie XD

---

Praca w fabryce za 1,500 na rękę też opiera się o propagande sukcesu. Nie mówię, że to coś złego... ;)

To brzmi jak Lyoness. System, ktory kilka lat temu brzmial obiecujaco, a w praktyce okazal sie niewypalem. Powodem tego stanu rzeczy, jest fakt, ze wlasciciele popelnili wiekszosc bledow MLM, tj skupienie sie na budowaniu struktur z jednoczesnym pominieciem uzytkownika koncowego. W konsekwencji, mimo iz korzysci z budowy struktury wydaja sie atrakcyjne, to w rzeczywistosci okazuje sie, ze malo kto uzywa Lyoness w celu oszczedzania (a takie bylo przeslanie kilka lat temu).

Nawet zwiekszenie liczby partnerow nie przyczynilo sie do ogromnego "bounce rate", wsrod nowych "klubowiczow". Dlaczego?
Firma obiecuje oszczednosci w przedziale 1%-30% robiac zakupy u partnerow Lyoness. Zglebiajac regulamin, okazuje sie, ze do naszej kieszeni trafia zaledwie maly ulamek tej sumy, bo wiekszosc oszczedzonej kwoty idzie na oplacenie struktury nad nami i na wynagrodzenie prezesow. W zamian dostajemy obietnice, ze jesli oszczedzimy odpowiednio duzo (sumy 4 i 5 cyfrowe, ktore osiaga ledwie pare procent klubowiczow), firma wyplaci nam.... drobna czesc tej sumy.

Taki, a nie inny obrot "oszczednosciami", ktore w Lyoness nazywaja sie "korzysciami" doprawadza do tego, ze ponad 90% "klubowiczow" to tylko wpisy w bazie danych. Nikomu sie nie chce baiwc bonami i nosic karty, zeby oszczedzic 1%...

Gra nie warta swieczki.

Mimo wszytsko - powodzenia. Zapisalem sobie ten link w kalendarzu. Wroce tu za 3 lata i zobaczymy jak se sprawy potoczyly. Zostaw do siebie jakis kontakt poza TORG - ten temat przyda sie jako ostrzezenie dla potomnych.

Cytuj:

---

Haan napisał

To brzmi jak Lyoness. System, ktory kilka lat temu brzmial obiecujaco, a w praktyce okazal sie niewypalem. Powodem tego stanu rzeczy, jest fakt, ze wlasciciele popelnili wiekszosc bledow MLM, tj skupienie sie na budowaniu struktur z jednoczesnym pominieciem uzytkownika koncowego. W konsekwencji, mimo iz korzysci z budowy struktury wydaja sie atrakcyjne, to w rzeczywistosci okazuje sie, ze malo kto uzywa Lyoness w celu oszczedzania (a takie bylo przeslanie kilka lat temu).

Nawet zwiekszenie liczby partnerow nie przyczynilo sie do ogromnego "bounce rate", wsrod nowych "klubowiczow". Dlaczego?
Firma obiecuje oszczednosci w przedziale 1%-30% robiac zakupy u partnerow Lyoness. Zglebiajac regulamin, okazuje sie, ze do naszej kieszeni trafia zaledwie maly ulamek tej sumy, bo wiekszosc oszczedzonej kwoty idzie na oplacenie struktury nad nami i na wynagrodzenie prezesow. W zamian dostajemy obietnice, ze jesli oszczedzimy odpowiednio duzo (sumy 4 i 5 cyfrowe, ktore osiaga ledwie pare procent klubowiczow), firma wyplaci nam.... drobna czesc tej sumy.

Taki, a nie inny obrot "oszczednosciami", ktore w Lyoness nazywaja sie "korzysciami" doprawadza do tego, ze ponad 90% "klubowiczow" to tylko wpisy w bazie danych. Nikomu sie nie chce baiwc bonami i nosic karty, zeby oszczedzic 1%...

Gra nie warta swieczki.

Mimo wszytsko - powodzenia. Zapisalem sobie ten link w kalendarzu. Wroce tu za 3 lata i zobaczymy jak se sprawy potoczyly. Zostaw do siebie jakis kontakt poza TORG - ten temat przyda sie jako ostrzezenie dla potomnych.

---

Wydaje mi się, że w Austrii na Słowacji i w innych krajach gdzie ruszyła lub rusza kampania program ma się dobrze. Do skrzynek pocztowych trafiają 'gazetki' z najnowszymi promocjami u partnerów handlowych. W telewizji są reklamy, w radiach są reklamy, u partnerów handlowych banery i hostessy. Rzeczywiście, nikt nie zadbał o użytkownika końcowego.
Drugiej części Twojego posta nie będę komentował, bo po prostu się mylisz.

@EDIT
Najlepiej zrobić jak VISA czy MAESTRO. Iść do prezesów banku, zaproponować im duże prowizje, dać karty i wymyślić sposób aby je szybko "wydać ludziom". Teraz nie masz wyjścia w niektórych sytuacjach musisz zapłacić kartą kredytową, lub kartą płatniczą. A kto z tego czerpie korzyści? Banki i ludzie którzy wyszli z inicjatywą. Tutaj może zarobić każdy, bo to dzięki tym ludziom, którzy teraz to budują firma powstała i się rozwija. Założycielom nie chodzi o kasę, bo miałem okazję na seminarium uścisnąć dłoń z jednym z nich. W jego strukturze jest ponad 600.000 osób, i generuje mu to dochód roczny (z samego wolumenu zakupowego) blisko miliona euro. On był wizjonerem - ja jestem. On jest wyżej, ale ja też mogę być wysoko, bo to zależy tylko i wyłącznie ode mnie.

@EDIT 2
Te procenty o których mówisz, że niby mała część wraca do klienta to kompletna bzdura. Austriacy specjalnie postarali się o certyfikat TUV, który dokładnie opisuje, że wszystkie korzyści płynące z programu są w pełni wypłacane do klienta. 2% na konto bankowe, i reszta na konto korzyści.

Cytuj:

---

kaaczekk napisał

Wydaje mi się, że w Austrii na Słowacji i w innych krajach gdzie ruszyła lub rusza kampania program ma się dobrze. Do skrzynek pocztowych trafiają 'gazetki' z najnowszymi promocjami u partnerów handlowych. W telewizji są reklamy, w radiach są reklamy, u partnerów handlowych banery i hostessy. Rzeczywiście, nikt nie zadbał o użytkownika końcowego.
Drugiej części Twojego posta nie będę komentował, bo po prostu się mylisz.

---

skoro jest w bledzie to wytlumacz przecietnym biedakom bez miedzynarodowego biznesu na czym polega chyba, ze dalej bedziesz pomijal kluczowe czesci postow

Cytuj:

---

Najlepiej zrobić jak VISA czy MAESTRO. Iść do prezesów banku, zaproponować im duże prowizje, dać karty i wymyślić sposób aby je szybko "wydać ludziom". Teraz nie masz wyjścia w niektórych sytuacjach musisz zapłacić kartą kredytową, lub kartą płatniczą. A kto z tego czerpie korzyści? Banki i ludzie którzy wyszli z inicjatywą. Tutaj może zarobić każdy, bo to dzięki tym ludziom, którzy teraz to budują firma powstała i się rozwija.

---

daj info kiedy bd mogl nabyc twoja karte

Cytuj:

---

M4teu$z napisał

skoro jest w bledzie to wytlumacz przecietnym biedakom bez miedzynarodowego biznesu na czym polega chyba, ze dalej bedziesz pomijal kluczowe czesci postow


daj info kiedy bd mogl nabyc twoja karte

---

Dodałem edit do poprzedniego postu w którym wyjaśniłem, że nie jest prawdą to co napisał Haan. A kartę możesz nabyć w każdej chwili za darmo.
Tak czy siak nie chcę aby z tego wątku zrobił się śmietnik jak w poprzednim. Kolejny znaczący post pod koniec września, będę starał się pisać posty podsumowujące poprzedni miesiąc w ostatni weekend każdego miesiąca. (składnia poziom professional)

Cytuj:

---

kaaczekk napisał

Dodałem edit do poprzedniego postu w którym wyjaśniłem, że nie jest prawdą to co napisał Haan. A kartę możesz nabyć w każdej chwili za darmo.
Tak czy siak nie chcę aby z tego wątku zrobił się śmietnik jak w poprzednim. Kolejny znaczący post pod koniec września, będę starał się pisać posty podsumowujące poprzedni miesiąc w ostatni weekend każdego miesiąca. (składnia poziom professional)

---

Ale forum to nie jest prywatny dzienniczek. Jak chcesz sobie podsumowywać swoje dokonania, to załóż blog, a jeżeli ktoś będzie tym zainteresowany, to będzie na niego wchodzić.

Cytuj:

---

cherryq napisał

Ale forum to nie jest prywatny dzienniczek. Jak chcesz sobie podsumowywać swoje dokonania, to załóż blog, a jeżeli ktoś będzie tym zainteresowany, to będzie na niego wchodzić.

---

Jeśli ktoś będzie zainteresowany moim tematem, to go będzie śledził. Dla mnie forum to prywatny dzienniczek i będę go prowadził, bo mogę.

@Down

Cytuj:

---

fari aster napisał

Dlaczego nie? Ja chętnie poczytam dyskusję i 'osiągnięcia' mimo, że sam w to nie mam zamiaru się bawić. Jak Ciebie to nie interesuje to nie zaglądaj- proste.

---

I dlatego powstał nowy wątek. Nie chcę nikogo werbować i uświadamiać na siłę, a prowadzić swój dziennik, w który będę opisywał swoje sukcesy w tym biznesie. Wielu forumowiczów twierdzi, że nie będzie żadnych sukcesów. Motywujące... ;)

Cytuj:

---

cherryq napisał

Ale forum to nie jest prywatny dzienniczek. Jak chcesz sobie podsumowywać swoje dokonania, to załóż blog, a jeżeli ktoś będzie tym zainteresowany, to będzie na niego wchodzić.

---

Dlaczego nie? Ja chętnie poczytam dyskusję i 'osiągnięcia' mimo, że sam w to nie mam zamiaru się bawić. Jak Ciebie to nie interesuje to nie zaglądaj- proste.

Powiedz mi ile w tym siedzisz, poczynając od chwili, kiedy dowiedziałeś się o takim biznesie do dnia dzisiejszego oraz ile pieniędzy wpłynęło na Twoje konto?

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Powiedz mi ile w tym siedzisz, poczynając od chwili, kiedy dowiedziałeś się o takim biznesie do dnia dzisiejszego oraz ile pieniędzy wpłynęło na Twoje konto?

---

To jest jakiś szaleniec. Wczoraj wyzywał ludzi na torgu, a teraz jedzie właśnie tuk tukiem po tajlandki na stpokanie z prezesem Visa. Co za głupota. Albo ktoś mu zrobił pranie mózgu, albo jest kompletnym debilem :D

Idź do prawdziwej pracy, a nie szukasz drogi na skróty :D Siostrzeniec mojej dziewczyny rzucił szkołę, przeprowadził się do Wrocławia i od dwóch lat sie tym para i jedyne co zrobił, to długi, bo nie ma nawet na czynsz :D