Zakładając, że wybuchnie wojna w Iranie, jak myślicie - Polska weźmie w niej udział?
@edit
wiem, że jest oddzielny temat o Iranie, ale chciałbym zacząć nową dyskusję bo dotyczy nieco innej sprawy niż tamten ogólny temat
Wersja do druku
Zakładając, że wybuchnie wojna w Iranie, jak myślicie - Polska weźmie w niej udział?
@edit
wiem, że jest oddzielny temat o Iranie, ale chciałbym zacząć nową dyskusję bo dotyczy nieco innej sprawy niż tamten ogólny temat
Oczywiście by przylizać dupe dla ameryki. Husarie powinniśmy wysłać. Nie wiem po co tam mamy wkraczać mamy z nimi dosyć dobre kontakty, a to tylko by pogorszyło stosunki z nimi. Ameryka wiz nam nie da i dobrze niech się pier*olą, nie nawidze tego zakłamanego kraju i powinni dostać wpie*dol.
Jeśli amerykańce stwierdzą, że jesteśmy im potrzebni, to nasz niezależny kraj wyśle tego samego dnia jednostki na nieswoją wojnę. Popracujemy do 67 lat, żeby finansować zupełnie niepotrzebne akcje zbrojne.
Przeciez to nie Ameryka potrzebuje Polski tylko Polska potrzebuje Ameryki.
Zawsze lepiej wyslac troche wojska na nie swoja wojne (z czego te wojsko sie cieszy, za darmo tego nie robia) i miec w razie czego do pomocy najsilniejszy kraj swiata niz unosic sie honorem a gdy przyjdzie co do czego nikogo nie bedzie.
Co z tego, że wojsko się cieszy, kiedy ja się nie cieszę. Chyba nie sądzisz, że te wszystkie misje pokojowe finansuje ktokolwiek poza nami, podatnikami?
Poza tym, wymień mi 3 rzeczy jakie Ameryka zrobiła dla Polski w ostatnim czasie (13 punkt W. Wilsona sobie podarujmy, bo dosyć dawno to było).
@topic
jak to zawsze Polacy pomagają reszcie świata ale reszta nigdy nie pomoże Polakom (nie mówię o I i II wojnie bo to czasy zamierzchłe).
@Kansu
raczej nie tylko USA ale i całemu Światu ;d
Ty chyba sobie kpisz , USA najsilniejszym krajem ? haha, ten kraj jest golemem na glinianych nogach, od czasów Reagana nie mieli prezydenta z prawdziwego zdarzenia i coraz bardziej chylą się ku ogromnej recesji. Ich kapitał wypierają Chiny oraz inne kraje Azjatyckie, Ameryka to teraz bagno na, które nie opłaca się nawet patrzeć.
@ co to samego tematu. Głupie Polaczki i tak pojadą, mieszać się w niezwiązaną z nami wojnę, bo jesteśmy przecież w NATO, dupa Obamy sama się nie wyliże i zresztą nasz żydowski establishment musi wspierać swoich pobratymców zza Oceanu. Jestem jak najbardziej , żeby nasze wojsko jeździło na akcje, bo od tego jest. Zresztą najlepsza jest praktyka. Tylko powinniśmy mieć ma tyle silny rząd żebyśmy z "pacyfikacji" tego węzła gordyjskiego jakim jest bliski wschód coś mieli, a nie same straty.
Temat jest o wojnie, więc naturalną rzeczą jest rozmowa o armii. Podobnie jak ty nie uważam, żeby inwestowanie w armię było złą rzeczą, nie żyjemy w bajce, jednak te pieniądze powinny być rozdysponowane w inny sposób. Na przykład unowocześnienie lotnictwa, czy marynarki, która swoją drogą praktycznie nie istnieje. Mamy popełniać stare błędy? Świetni generałowie, wielkie serce do walki, ale co z tego jak mamy szable przeciwko karabinom.
Wojna wybuchnie - pod warunkiem, że wybory prezydenckie wygra Mitt Romney.
Jeśli wygra Obama, albo któryś z pozostałych kandydatów republikańskich to jest to mnie prawdopodobne.
I prawdopodobnie wygra
Wystarczy rzucić okiem na historię prezydentów USA, prezydent który urzęduje prawie zawsze zostaje na drugą kadencje
Poza tym wbrew temu co się powszechnie sądzi to ma całkiem dobre notowania+trzeba pamiętać o afroamerykanach których jest dość sporo, i zagłosują tylko z powodu jego opalonej skóry
IMO nie pojechaliby, ostatnio nas to nie kręci, do Kadafiego nie pojechalismy.