Warto dodać, że jest głupi i dostał Nobla za prowadzenie wojen na całym świecie, po kochane czarne złoto. Oby Ron Paul wygrał on ma jeszcze szansę wyprowadzić amerykę z tego gówna jakim jest ;).
Wersja do druku
Warto dodać, że jest głupi i dostał Nobla za prowadzenie wojen na całym świecie, po kochane czarne złoto. Oby Ron Paul wygrał on ma jeszcze szansę wyprowadzić amerykę z tego gówna jakim jest ;).
przed wyborami kazdy sie wydaje byc ' tym dobrym ' a czesto tak nie jest:>Cytuj:
Kansu napisał
zobaczymy, pewnie Polscy zolnierze zostana tam wyslani...
Cytuj:
Wemster napisał
Człowieku pieniążki na wojnę idą z mojej i twojej pensji (jeśli ją masz). Tak na prawde nic nie zyskujemy (materialnie), bo co ci po przyjaźni z amerykańcami?? stare, zużyte f-16 którym koła odpadają?
Cytuj:
Xijeg napisał
Ludzie... Powiedzcie mi JAKA ARMIA?????, jak można przyjmować że posiadamy armie? oni fregate budują 15 lat za 1mld euro i teraz się wycofują, polscy żołnierze służą na rupieciach oddanych przez amerykańców za duże pieniądze bo drożej by ich wyszło złomowanie tego gruzu.
Polska mogła się liczyć za panowania Jana III Sobieskiego..
Teraz to my od morza nie mamy w ogóle okrętów, a te co obecnie są to powinny być ze złomowane za 3 lata.
Dziękuje dowidzenia i skończcie pier*olić jak to polska jest POTENSZNA.
Osobiście wolałbym żeby Donek i Bronek siedzili cicho i nie dali się namówić USA na 'pomoc'. Już wystarczająco pomoglismy.
Wątpię żeby wysłano tam Polaków, jeśli dojdzie do wojny to będzie to zupełnie coś innego niż inwazja w iraku czy w afganistanie. Iran ma silną armię i do końca nie wiadomo jak bardzo zaawansowane są badania nad bronią atomową także ewentualna wojna przypominałaby rajd do instalacji nuklearnych wraz z ich masowym bombardowaniem wojsko polskie mogłoby sie przydać ewentualnie do zabezpieczania tyłów (oprócz jednostek specjalnych) a siłę uderzeniową stanowiłyby armie Izraela, USA i może Wielkiej Brytanii. i nie pierdolcie że nie mamy wojska, marynarka nigdy nie była nam bardzo potrzebna, nie mamy wysepek kolonii ani nie jesteśmy tak ważni na świecie żebyśmy musieli utrzymywać korpus zdolny do zaatakowaniu odległych celów a armia lądowa i lotnictwo są całkiem całkiem a dzieki misjom wciąż jest unowocześniane
Akurat on mówi i postuluje to samo od parunastu jak nie parudziesięciu lat. Jest liberałem i konserwatystą, wybór jego na prezydenta uratował by Amerykę od ogromnego kryzysu , który niebawem ich nawiedzi. Lecz w USA, jest trochę inny system wyborów niż u nas i jego szanse mimo, że są duże , raczej nie wystarczą na zwycięstwo z innymi pro syjonistycznymi kandydatami sponsorowanymi przez amerykański establishment i żydo komuneCytuj:
Rikimaru Uh napisał
Ta tylko powiedz czemu Ameryka się wpie*dala do innych krajów? Po rope. Pod jakim pretekstem, bomby atomowej. Tylko jest problem Ameryka ma najwięcej głowic na świecie i tylko oni jej użyli na innych ludziach bo by dostali od japońców po prostu wpierdol. Czemu się nie wjebią do takiej korei północnej? Bo tam nie ma ropy. Co do Polskiej armi uważam, że jakbyśmy mieli się bronić mielibyśmy dużą armię ale z normalnych ludzi.Cytuj:
sheyenne napisał
nie wierze w to co czytamCytuj:
Kansu napisał
lepiej żyć z przeświadczeniu że kraj rządzony przez islamskich ekstremistów jest w posiadaniu bomby atomowej gotowej do użycia ? Co by były gdyby nasz sąsiad-Białoruś była w ich posiadaniu ?Cytuj:
Kansu napisał
Co do Korei Północnej sprawa jest jasna - ChRL nie chce i nie pozwoli na to, aby w państwie sąsiednim paradowali amerykanie i NATO. Chiny aktualnie są w trakcie wyścigu zbrojeń oraz w trakcie walki o dominacje na Oceanie Indyjskim. I tak już mają pretensje o to, że amerykanie stacjonują w Korei Południowej. Dlatego Korea Północna jest wygodną marionetką, państwem buforowym, na którego terenie w razie (odpukać) konfliktu trwałaby konfrontacja.
Amerykańskie dowództwo szacowało, że inwazja na Wyspy Japońskie pochłonie życie miliona amerykańskich żołnierzy.Cytuj:
Fifcio napisał
Napisz jeszcze ile wojen wywołał Iran w ciągu ostatnich 50 lat.Cytuj:
Husarz napisał
Co złego zrobili ci Białorusini?Cytuj:
Husarz napisał
oczywiście, że tak, co wcale nie oznacza, że by przegraliCytuj:
bimbek napisał
W całej tej sytuacji z Chinami i Koreą Północną najsmutniejsze jest że po raz kolejny ludzie stawiają własne wpływy ponad innych ludzi.
A kto mówił o przegrywaniu? Wpierdol to imo idealne określenie na stratę miliona żołnierzy. No i tak czy inaczej by przegrali, japoncy by się stawiali do teraz, gdyby byli okupowani, a zresztą amerykanie pewnie by się poddali po stracie kilkuset tysięcy żołnierzy.Cytuj:
Fifcio napisał
o.oCytuj:
Dine napisał
Co Ty masz do Białorusi, kraj jak każdy kraj rządzony przez dyktatora, który nie chce by UE władało ich państwem
Białoruskie MSZ wezwało ambasadorów UE i Polski, aby opuścili kraj i udali się na konsultacje. Jednocześnie wezwał na konsultacje do Mińska swoich ambasadorów z Warszawy i Brukseli. Jest to spowodowane jednogłośną decyzją ministrów ds. unijnych krajów członkowskich UE, którzy zablokowali wjazd oraz zamrozili aktywa kolejnym 21 osobom związanym z rządem białoruskim.
Sankcje dotyczą 19 sędziów i 2 milicjantów. Odpowiedział na nie Andrej Sawinych, rzecznik białoruskiego MSZ: Decyzja Rady UE świadczy o tym, że Unia Europejska kontynuuje politykę jawnego nacisku. Niejednokrotnie na wszystkich szczeblach wyjaśnialiśmy, że polityka taka w stosunkach z Republiką Białorusi nie ma perspektyw. W odpowiedzi strona białoruska zabroni wjazdu na Białoruś tym osobom z Unii Europejskiej, które przyczyniły się do wprowadzenia posunięć ograniczających.
Szefowa unijnej dyplomacji potwierdziła, że przedstawicielka UE została poproszona o wyjazd z kraju. Catherine Ashton zwołała spotkanie ambasadorów jeszcze na dziś wieczór. Musimy mieć skoordynowaną odpowiedź – dodała jej rzeczniczka. Możliwe, że Białoruś opuszczą przedstawiciele wszystkich 27 krajów członkowskich Unii Europejskiej.
Sprawy nie skomentował jeszcze minister Sikorski. Według słów Donalda Tuska „dostępny będzie jutro”. Premier stwierdził: Naturalną reakcją jest chyba wyjazd naszego ambasadora z Mińska. Nie chcę teraz improwizować, ale wiadomo, że dyplomacja przewiduje działania, więc nie sądzę, żeby tutaj było jakoś inaczej. Wypowiedział się także Grzegorz Schetyna, który dostrzegł pozytywy całej sytuacji: To jest dzwonek alarmowy. Wydarzenia te pokazują, w jaki sposób Białoruś traktuje Unię Europejską, ale także docenienie roli Polski. Uważam, że to powinna być dla nas wielka lekcja.