Tylko na takim Reddicie w zależności od subreddita masz przestrzał ludzi od tych, co oddają do lombardu motor czy biorą kredyt bo NVDA spadła kilka procent i widzą w tym okazję życia, po takich co inwestują w największe ETFy, żeby te kilka procent uzyskać.
No i patrząc na taki S&P500 to się nie dziwie ludziom, bo nie licząc 2008 roku to masz lepszy zwrot inwestycji niż jakiekolwiek papiery czy lokaty. Bo 10%+ rocznie to jest całe w chuj tak naprawdę. No ale nikt Ci nie zapewni, że US gospodarka będzie tak rosła przez kolejne lata. Ale nadal to o wiele bezpieczniejsze niż pojedyncze firmy, ale tam możesz właśnie ugrać dużo więcej (lub stracić).
Dlatego w tym temacie każdy robi co lubi, chce, co uważa za sensowne dla niego i to jest fajne. Ja sobie kupuje ETFy i akcje na XTB, bo zabawa z akcjami jest po prostu ciekawa. A ETFy to tak jakbyś obligacje kupował, ciekawość taka sama jak skillowanie fist fightingu na monku z kumplem na jakimś wypizdowie pod Thais.
https://www.macrotrends.net/2526/sp-...annual-returns
A tak zamkniesz sobie raz na jakiś czas jakąś pozycje, będziesz zadowolony, że wpadło kilkadziesiąc/set złotych (- belka) i zawsze jakaś atrakcja.
A jak jeszcze lubisz rozkminiać to zaczynasz się interesować tym wszystkim co znajdziesz np. tutaj
https://stockanalysis.com/stocks/ono...PCX8hdXIT8Kq9g
I przestaje to być powoli hazardem jak kupowanie stock w ciemno bo Shany napisał na Torgu, że w chuj dobra opcja albo Bitcoin, co może z dnia na dzień piernąć bo ktoś wrzucił Tweeta, że to albo tamto
Zakładki