Składasz pismo do sądu z prośbą o usprawiedliwienie nieobecności(przed rozprawą ofc.) najlepiej z zaświadczeniem z dziekanatu, że masz wtedy egzamin.
Wersja do druku
Przecież lepiej, żeby napisał do nich pismo z wyjaśnieniem i że nie jest w stanie się stawić w wyznaczonym terminie, ponieważ ma egzamin x bez możliwości jego przełożenia.
Lepiej napisać coś do nich i poinformować niż się na to wyjebać jak polecam gościu up.
Co to za różnica? I tak nie zdejmą rozprawy z wokandy i będą musieli ją odroczyć jeśli jest on konieczny do kontynuowania sprawy. Świadkowie inni i tak się stawią na marne, więc serio nie widzę w tym żadnej różnicy, czy zrobi tak jak Ty mówisz, czy tak jak ja.
Prawnie nie ma tu ŻADNEJ różnicy.
I tak będzie musiał pisać i tak. Co za różnica kiedy.
Zawsze lepiej napisać póki się o tym pamięta, a nie na ostatnią chwile :)
Ale gościu tez ma racje, bo przyjdzie Ci i tak drugi jeszcze list z następną datą rozprawy. No chyba, że Twoje zeznania są totalnie nieistotne.
Dowiedziałem się co do mojej sprawy, że jestem jako pokrzywdzony. Zmienia to coś ?
Wszystko.
Nie będziesz odpowiadał, za te dragi i możesz spać spokojnie. :)
Powiedz dokładniej co się dowiedziałeś, możesz napisać też na PW. :)
Napisz tutaj najlepiej, jeśli możesz, też jestem ciekaw :) @Pluto ;
Sam dokładnie nie wiem, bo jeszcze nie byłem u nich bo nie jestem w stanie iść. Tak mi powiedziała rodzina tylko.
Pany, mam problem. W orange przedłużałem sobie umowe, tz chciałem przejść na pre paid, ale osoba w salonie dała mi telefon do ucha i rozmawiałem z konsultantem z orange i zostałem wprowadzony w błąd, ponieważ wcisnął mi abonament, a nie pre paid i musze napisać reklamację, jest tutaj osoba, która na PW pomogła by mi napisać coś takiego? Chociaż pokierowała co gdzie.
A nie jest czasem tak, że musisz jeszcze podpisać z nimi umowę? No chyba, że podpisałeś, nie czytając co w niej jest.
No to co Ty podpisałeś? :D
W umowie powinno być wyraźnie napisane, jaka to usługa. Albo nie doczytałeś, albo to jakaś lipna umowa.
Poszedłeś do salonu Orange w celu zmiany usługi z abonamentu na pre paid. Miałeś taką okazję, bo kończyła Ci się umowa. Pani w salonie nie była na tyle kompetentna, aby Ci wszystko wytłumaczyć i przedstawić interesującą ofertę, więc zadzwoniła na infolinie Orange. Przez telefon doszedłeś do porozumienia, ale umowę podpisałeś w salonie.
Moim zdaniem w ogóle nie podpada to pod:
Ponieważ sam podpis złożyłeś na miejscu. Umowę podpisałeś w salonie Orange. Teraz pozostaje Ci już tylko możliwość zerwania umowy, co będzie wiązać się z zapłatą kary. (Kwota zależna od wysokości abonamentu.)Cytuj:
Art. 16c. 1. Konsument, który zawarł na odległość umowę o usługi finansowe, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie, w terminie czternastu dni od dnia zawarcia umowy lub od dnia potwierdzenia informacji, o którym mowa w art. 16b ust. 3, jeżeli jest to termin późniejszy.
Na przyszłość musisz bardzo uważać na telefonicznych konsultantów. Są specjalnie szkoleni, aby wcisnąć Ci opcję najkorzystniejszą z punktu widzenia ich samych.
Miałem podobną sytuację. Pani bardzo wychwalała mi nową opcję. Miałem mieć darmowy internet i nielimitowane rozmowy. Niestety zapomniała wspomnieć, że będzie wiązać się to z przejściem z MIX na abonament. (Na szczęście się upomniałem.)
@edit
Polecam jeszcze przejrzeć umowę. Być może tam masz coś o odstąpieniu od umowy.
Dzwoniłem na BOK orange, troche im nawrzucałem, ale poźniej przekierowali mnie do fajnego faceta?
Tak to było, chciałem przejść na prepaid, ale przez telefon mi powiedział, że będzie to to samo co prepaid tylko, że konto będę miał aktywne przez rok i nie musze doładowywać, no to git, mi pasuje. Wczoraj chciałem doładować tele, ale nie da rady, dzwonie na BOK i pytam sie o co chodzi? Koleś mi wytłumaczył, że to ewidentnie wina konsultanta i kazał złożyć pisemnie reklamacje, opisać co i jak i będzie odsłuchana ta rozmowa.
Tylko teraz nie wiem jak to zbytnio skomponować i ładnie napisać żeby miało ręce i nogi.