Kończy mi się umowa na zastępstwo, pospisuje kolejną już na dany okres czasu z tym samym pracodawcą, na tym samym stanowisku, czy urlop z poprzedniej umowy przechodzi na kolejną? Dodam, że nie jest to przedłużenie umowy, lecz podpisanie nowej.
Wersja do druku
Kończy mi się umowa na zastępstwo, pospisuje kolejną już na dany okres czasu z tym samym pracodawcą, na tym samym stanowisku, czy urlop z poprzedniej umowy przechodzi na kolejną? Dodam, że nie jest to przedłużenie umowy, lecz podpisanie nowej.
Witam.
Chciałem pograć w weekend na PACC, niestety wypłata dopiero w następnym tygodniu. Dlatego wyszukałem na google stronę gdzie można zakupić PACC za SMS [Tibia.com niestety nie obsługuje mojej sieci] - na samej górze wyników znalazłem stronę pacc-sms.pl. W niedzielę wysłałem SMS, wpisałem kod, do dziś nie otrzymałem ani PACC, ani odpowiedzi na moje trzy maile do nich. "Opinie" na ich stronie muszą zostać zaakceptowane przez administratora [śmiech na sali], także żaden negatyw nie przejdzie. 30zł to śmieszna kwota, ale jeśli myślą że nikomu nie będzie się chciało dochodzić swoich praw i mogą sobie cwaniaki robić ludzi to się grubo mylą.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Co można zrobić w tej sprawie tak, by gówniarze ponieśli konsekwencje, poza pójściem na policję? [30zł to nawet nie kradzież, tylko wykroczenie]
Pozdrawiam,
Koszatnik
Mam pytanie, a nie chcę zakładać nowego tematu.
Potrzebny mi jest PIT-11 z zeszłego roku, ale niestety gdzieś go zgubiłem. Czy mój urząd skarbowy może wydać mi jego kopię? Czy jest to odpłatne? Jak długo się na to czeka?
to kim trzeba być zeby odpowiadać na posta sprzed 2 miesięcy XD
prędzej twój pracodawca wystawi ci kopię, z us raczej nie uzyskasz @Emca ;
elo, komornik chce sobie zawinąć 1.6k cebulionów za abonament rtv. Jest szansa na odwołanie się/uniknięcie tego? Egzekucja w toku (zawiadomienie o zajęciu wynagrodzenia 9 X 15, tylko, że tego wynagrodzenia już nie ma, jest za to emerytura). Odwołać się chyba można do 14 dni od dnia wbity na konto, której jeszcze nie było, więc nie wiem jakie pismo wystosować w takiej sytuacji. help
Mogę sobie iść jako szary obywatel i brać udział w rozprawie jako słuchacz[??] Zaczyna się jakaś tam publiczna rozprawa ja sobie przychodzę, siadam z tyłu robię notatki i słucham?
Czy każą mi wyjść?
Mogę się gdzieś dowiedzieć czy sprawa jest jawna? Być może jest napisane na tych monitorach? @Venzet ;
Jest napisane.:)
Potrzebuję porady.
Jakiś czas temu (1-2 miesiące temu) dostałem wezwanie, żeby stawić się w Urzędzie Skarbowym w celu przeprowaczenia kontroli podatkowej. Miałem przynieść wszystkie PITy jakie otrzymałem od pracodawców oraz PIT, który ja wypełniałem. Zaniosłem i myślałem, że wszystko odbędzie się na miejscu. Babka powiedziała, że nie ma czasu i będzie mnie wzywać - powiedziałem, że nie będę co chwila brał urlopu z pracy, żeby na ich widzimisie przyjeżdżać, kiedy im się to podoba. Babka powiedziała, że będzie dzwonić i mnie informować. Minęły jakieś 2 tygodnie bez odzewu, więc zadzwoniłem. I tak kilka razy babka tłumaczyła, że nie ma czego się bać, ale nie ma czasu, idzie na urlop, ma inne obowiązki i do tej pory nie zajęła się tą sprawą. Przed chwilą dzwoniłem i znowu mi powiedziała, że maksymalnie do poniedziałku da mi znać. No to, kurwa, stwierdziłem, że miarka się przebrała. Nie znam się na tym, więc nie wchodziłem z nią w żadne dyskusje, bo i tak by mnie zbyła urzędową gadką.
Teraz pytanie - czy oni mają prawo tak długo tym się zajmować? Co więcej, dopiero po wyjściu z US zorientowałem się, że nie dostałem żadnego pokwitowania o mojej wizycie, o tym że zostałem takie dokumenty jak PITy.
Co zrobić? HELP!
@Venzet ; @darkan ;
PS. Na 99,9% jestem pewny, że rozliczyłem wszystko i poprawnie.
Po pierwsze to nie masz kontroli podatkowej tylko zostales pewnie wezwany do czynności sprawdzających. Dziwne jest to że babka nie ogarneła tego przy tobie. Pewnie jedna z tych starych pracownic ktore robią wszystko powoli i długo. Teraz urzędy robią raporty które sprawdzają zgodność między pit-11 które dostaje od pracodawców a zeznaniem ludzi. Pewnie wezwali cie bo był właśnie z tym problem lub rozliczyłeś jakąś ulge której nie powinieneś. Tak czy siak zachowanie tej babki dziwne. W normalnych US załatwia sie wszystko od ręki chyba że podatnik nie doniesie dokumentów uprawniających do skorzystania z ulg itp.
W ogóle głupio z twojej strony że dałeś jej to. Ona nie powinna tego brac. (chyba ze US zgubił twoje zeznanie :D). Na twoim miejscu bym tam poszedł i kazał żeby Ci to zwróciła i to natychmiast. Ona moze sobie co najwyzej kopie zrobić.
@Dzzej ;
Musiałbym wrócić na swoje zadupie, a nie mam kiedy.
Żadnym ulg nie rozliczałem, wypełniłem tylko PIT na 99% poprawnie. Mój błąd, że nie wziąłem żadnego pokwitowania i zostawiłem jej te papiery, no ale pojęcia nie miałem jak to działa.
Panowie w pracy nie podpisywałem umowy od 2 lat (do marca tego roku miałem zalecenie wystawiane co miesiąc od marca mam umowę o prace której na oczy nawet nie widziałem) lecz z tego co się dowiedziałem te umowy są u kadrowej jednak nikt nie daje ich mi do podpisu. Kto w takiej sytuacji będzie miał większe nieprzyjemności, ja że pracuje tam bez podpisanej umowy czy pracodawca że nie daje mi tych umów do podpisu ?
Zdecydowanie pracodawca, ale jakie dokładnie nieprzyjemności to nie wiem.