Venzet napisał
Pytanie nie do mnie ale opowiem o swoim.
Prawo, Uniwersytet Warszawski. Dlatego, że żaden normalny człowiek nie zrozumie tego co jest napisane w ustawie, a jest fikcja powszechnej jej znajomości, a prawnicy dokładnie wiedzą co i jak tłumaczyć i brać za to pieniądze + opcja zarobkowa.
Jeśli nie miała styczności i jest w miarę inteligentna i ma ten "dryg" to załapie bez problemu.
Co po studiach?
U mnie aktualnie aplikacja ogólna, później jak wszystko dobrze pójdzie to sędziowska i w sumie tyle. Jeszcze przede mną dobre 5 lat nauki. :)
Polecam wszystkim. Wbrew pozorom jakoś dużo nauki nie ma - przed samymi egzaminami trzeba przysiąść. A no i trzeba mieć pojętną głowę - w sensie wszystko szybko przyswajać, bo inaczej to jest dość problematycznie.
Bynajmniej tyle z mojej strony.
###
Jedynym minusem jest to, że trzeba uważać na swoje środowisko i to, co się robi. Bo można się gdzieś wwalić i potem out ze studiów i przekreślona ta ścieżka.