Temat: Mój biznes w MLM

kaaczekk Piramida Madoffa miała 13 lat
http://pl.wikipedia.org/wiki/Piramida_Madoffa

Poczytaj regulamin Lyoness. Jak jakaś Firma chce zostać partnerem Lyoness to musi kupić Biznes Pakiet 9000zł + Czytnik kart i jeszcze jakieś pierdoły. Zajmujesz sie tym a nie masz bladego pojęcia o warunkach umowy Lyoness.
Ale to ci wybaczam bo jest tak napisany żeby nikt nie wiedział o co chodzi.

Ej ludzie nie pytajcie go ile zarobił bo napisał na początku że na razie gówno z tego ma ale jak zarobi stówkę może dwie na rok to można powiedzieć że osiągną sukces w Lyoness.

Tutaj sobie zobaczcie jak robili kisiel z mózgu ludziom w 2009 roku
http://forum.gazeta.pl/forum/w,34463...iznes.html?v=2

Ja tam sobie śledzę temat i się nie odzywam... No może teraz napiszę co o tym myślę.
#kaaczekk - nie życzę Ci źle. Nawet życzę Ci powodzenia i sukcesów. Ale z tego co czytam są tu (i nie tylko tu) ludzie którzy mieli styczność wcześniej z MLM i nie polecają. I jak zaliczki mogą się opłacać skoro kilkaset osób w Austrii ( w której niby Lyo odniosło sukces ) chce się sądzić z Lyo o stracone pieniądze? Nie mam tu zamiaru porównywać MLM do piramid ale czy to nie jest przypadkiem strata być może pieniędzy a już na pewno czasu? Szczególnie, że nie dajesz znaków żebyś cokolwiek na tym zarobił...
Stoisz na niepewnym gruncie, już wielu ludzi na takich rzeczach straciło. Jestem pewien, że o wiele lepiej poświęcić się nauce / zdobywaniu doświadczenia zawodowego i zarabiać uczciwie, ze stałym dochodem; wiesz na czym stoisz tak jak #cherryq czy #Dzzej
Ze swoimi znajomościami nie powinieneś mieć problemów żeby znaleźć dobrą pracę, bo na kombinowaniu mało kto dobrze wyszedł a jak już to kosztem innych ludzi...

#Dzzej
Przy okazji tak z ciekawości pytam - gdzie (i jak?) Ty tak dobrze płatną pracę w "Polszy" dostałeś?

abecadlo napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jak jakaś Firma chce zostać partnerem Lyoness to musi kupić Biznes Pakiet 9000zł + Czytnik kart i jeszcze jakieś pierdoły.

Dla większych firm to nie jest straszny wydatek a teoretycznie zwiększa im się obrót...

sek w tym, ze on chce prowadzic zycie na o wiele wyzszym poziomie

Nie przesadzajmy w druga strone - na MLM da sie zarobic. Drobne kwoty wpadaja dosc szybko. Tu chodzi oto, ze wysilek wkladany w prace jest nieproporcjonalny do korzysci finansowych.

Przez jakis czas (zalezny od uporu i zaslepienia ideami) ludzie sie na to godza, bo licza, ze to zaowocuje w przyszlosci. Niestety w praktyce, to tak nie dziala. A konczy sie zawsze tak samo. Strata lub niski zarobek, kupa straconego czasu, utrata czesci znajomych i to slynne "MLM nie jest zly, po prostu ja znalazlem cos ciekawszego do roboty i juz tego nie robie".

mnie to wszystko wyglada na jakas ladna sekte. Jest jakis charyzmatyczny lider, obietnice przyszlych profitow, spotkania

Czy tyllko mi sie wydaje ze ten gosc marnuje swoj czas kompletnie za darmo? XDXD

Gość chce wejść w biznes na zasadach MLM, jest zauroczony wizją, chce przekazać ją innym. Inni są wysoce odporni na zauroczenie i w dodatku chcą uchronić biedne owieczki przed przewodnictwem złego pasterza... :O

edit: To jest drugi temat kaaczka, w pierwszym chciał także szukać partnerów, ale zdecydował, że założy drugi, w formie dziennika sukcesów. No ale "niesmak pozostaje" i oczywiście ludzie z poprzedniego tematu mu nie odpuścili xD Dużo strzałów wystrzelonych z obydwu stron barykady.

Pluton nie usuwaj tematu przypadkiem, jestem fanem tego typa