kaaczekk napisał
Tak więc minął kolejny dzień, ja teraz luzuję się po obiedzie i przeglądam zagraniczne fora. Odezwała się do mnie zainteresowana biznesem opartym o marketing sieciowy Polka mieszkająca w Dubaju. Co ciekawsze, mieszka tam z mężem, który jest Anglikiem i pracuje jako pilot w Emirates Airlines. Tak więc dziś wieczorkiem skype, i decyzja. Jeśli kobieta będzie chciała zabrać się za budowę teamu, to gdy znajdzie 5-10 osób wybieram się do Dubaju. W sumie zawsze chciałem tam chwilkę pobyć. ;)
@EDIT
A dlaczego tak szybko chcę tam lecieć? Ano dlatego, że Szejkowie, którzy w Lyo mają dopiero 3 poziomy wrzucili całe centra handlowe do systemu bonów. Największe na świecie centra handlowe są w programie, dzięki kilku osobom, które rządzą ZEA (Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi). Cudo - ludzie tam kupują na potęgę.