Taidio napisał
Co robisz? Praca męczy, a mimo wszystko studia nie licząc kilku okresów są jednym z najzajebistszych okresów w życiu, sex, drugs and rock'n'roll. A pracując od 18 roku życia nie poszalejesz. Pewnie teraz mi napiszesz ze wszystko co napisałem jest z dupy wzięte bo jesteś dumny ze już pracujesz i że moje życie nawet nie dorasta do twojego, ale prawda jest taka że życie studenckie> praca
Imho. nie mozna tak generalizowac - jedni lubia tak inni inaczej. Jak widac Alex lubi swoja prace i jest mu z tym dobrze. Tez studiowalem, fajnie sie pobawic pol roku - rok, na dluzsza mete bym nie wytrzymal i duzo wyzej cenie teraz moja prace. Studia zrobie zaoczne jak bede tego potrzebowal (papierka). Wiele tez zalezy od rodzicow i kasy jaka sa w stanie Ci dac. Nic mnie tak nie wkurwialo kiedy studiowalem jak to, ze ciagle nie mialem kasy. Tzn. mialem, ale o wiele za malo. Teraz pracujac nie mam najmniejszych problemow z finansami. Niezaleznosc finansowa to fajna rzecz.
Po za tym dlaczego uwazasz, ze pracujac nie poszalejesz? Jezeli masz z kim to nic nie stoi na przeszkodzie przeciez. No moze bez epickich akcji typu wrzucanie palacego sie krzesla do windy itp. ale w normalny sposob mozesz sie bawic, wyjezdzac, imprezowac, a praca w zasadzie w niczym nie przeszkadza.
H5N1 widze jak zwykle w formie, nie wiem co on bierze, ale na pewno cos mocnego.
Zakładki