Xoltro napisał
Argument polega na tym, że realna waluta ma zabezpieczenie aparatu państwa i nie wiem czy zauważyłeś ale nie przypominam sobie sytuacji, żeby dolar w styczniu kosztował 3.60$ a w czerwcu 360$.
Nie bez powodu bitcoin i cała reszta nazywane są kryptowalutami.
Xoltro napisał
Przyszłość do czasu, aż tego nie zdelegalizuje 3/4 gospodarek świata.
Jak na razie to wiele gospodarek w to wchodzi.
Xoltro napisał
Dobrze, tylko w takim razie czym jest bitcoin. Zdecydujcie się. Walutą?
Dla jednego bańką, dla innego środkiem inwestycyjnym, dla kolejnego walutą (chujową, nie ma co ukrywać, ale nie bez powodu powstają inne coiny).
Przede wszystkim jest kryptowalutą i jak widać po tym jak działa i co się z nim dzieje niezbyt można go porównywać do istniejących tworów.
Dzisiejsze samochody też niespecjalnie przypominają te z XIX wieku (które swoją drogą na chuj komu były, przecież to głośne i niebezpieczne, a na koniach dobrze się jeździ).
Bitcoin jest chujowy, w końcu może padnie (chociaż wzięli się konkretnie za jego ulepszenie, bo jest okrutnie zacofany), ale na jego miejsce jest kilka znacznie lepszych krypto, m.in. ripple, który oczywiście też nie jest pozbawiony wad, ale pewnie by Ci się spodobał, bo ma oparcie w wielu znanych bankach i instytucjach.
Rynek jest młody, ma niespełna 10 lat, od początku się śmieją, że jak to tak i po co to komu, hehe bitkojn 0,50$ bańka, 5$ bańka, 50$ bańka, 500$ bańka i tak dalej, a ciągle się rozwija.
Dobrze być przy tym sceptycznym, bo ile ten btc mógł stać na tych 15-20k$, ale nie warto być temu wrogiem, bo to najprawdopodobniej nasza przyszłość.
Są ludzie, którzy krzyczą i wierzą, że btc osiągnie 1,000,000$, ale są to osoby nie mające pojęcia o rynku i ogólnie o pieniądzu. Dzisiejszy rynek krypto, po spadkach jest warty 550 miliardów dolarów, z czego bitcoin ma 190 miliardów, żeby osiągnął milion od sztuki musiałoby w nim samym być 20 bilionów dolarów, no trochę ciężko.
Aha jak ktoś wkłada pieniądze oszczędzane pół życia czy kredyty bierze to jest trochę niedojebany, to już zwykły hazard, ale przecież hehe kto nie ryzykuje ten szampana nie pije. xD
Wcześniej się też wypowiedziałem, bo też ktoś miał wątpliwości jaki to ma sens, jaką przyszłość, jak to widzimy.
jaxi napisał
na moje krypto nie zastąpią zwykłej waluty, bo to zwyczajnie nie ma sensu, ale wyprą wszelkie visy, mastercardy i całą reszte internetowych usług płatniczych
a sam przesył pieniędzy przez banki także będzie na nich oparty (ripple)
no i w sumie jakby nie patrzeć, z tego powodu możliwym jest, że będzie to podstawowy środek płatniczy z tego względu, iż już teraz transakcje bezgotówkowe są bardzo popularne, a z czasem będzie to tylko rosło
oczywiście nie na zasadzie, że podchodzisz do kasy, pani kasuje bułki i każe zapłacić 0,00000000000007 btc, a ciągle będzie oparte to na fiatach, wyciągasz krypto kartę xD i płacisz czymś tam co przelicza na dolary bądź nie, chuj wie jak to będzie kiedyś działać, ale wiadomo tyle, że nie zniknie, że będziemy tego używać, pośrednio bądź bezpośrednio
Zakładki