Temat: [7.4] Tibianic

Zostałem jednak, dlatego to robię, ale mieliście o tym nie wiedzieć.

a mi się wydaje że jeżeli książki i tablice zostaną dodane po starcie servera, reputacja tibianica na tym nie ucierpi. Na classictibii też nie pamiętam bym czytał jakieś książki, a tablice były puste, mimo to każdy server uważał za bardzo dopracowany

Matka Boska ma rację, ja się deklaruje że mogę obejść cały rookgaard wzdłuż i wszerz, a potem na skos

Jak wygląda sprawa z stroną servera?

Wszystko ladnie, pieknie.. ale gdy zobaczylem 2x exp to wymiekam. Czekalem na prozno nie mam zamiaru marnowac tyle czasu na OTS, by po 6 miesiacach gry miec 40-50lvl.
p.s nie tylko ja.

Właśnie to jest fajne na tego typu serverach, na classictibii był podony exp i grało się na prawdę nieźle.

Przecież ten exp x2 ma każdy na otsie więc nie będzie żadnych bardzo wysokich leveli i jak wbijesz taki 50 level będziesz liczył się na serverze, zrobisz maga i ludzie będą czuć przed tobą strach ;p

Już napisałem to pewnie parę razy ale ja na prawdę nie widzę różnicy jak bawimy się na 50-70 levelach a nie na 200-300
ba, nawet uważam że gra na mniejszych levelach jest ciekawsza tym bardziej, że 7.4 właśnie do takich leveli jest przystosowana, od 100-120 levela zaczyna się już monotonia, ale nie prędko wbije się taki level.

Ktoś bardzo mądry kiedyś napisał, że tibia polega na gonieniu zająca, a nie na złapaniu go.
Na classictibii grając knightem cały czas dążyłem do tego, by wbić 100 level zrobić anihilator i latać na dobre potwory z sca i nigdy nie mieć waste ;p

Teraz rl tibia nie stawia nam żadnych wyzwań, wszystkie polowania są proste lub ograniczają się do ustawienia bota, wojna polega na ustawieniu elfa lub naparzania na przemian w F1, F2...