Killavus napisał
Podział na magię użytkową, czyli niemalże magiczne rzemiosło - czary typu światło, lekkie leczenie - powinny być za drobną opłatą przekazywane.
Wyższe czary, to od razu wyższy poziom wtajemniczenia - stąd też magowie będą chcieli sprawdzić Twoją lojalność oraz czy jesteś godzien używać tego zaklęcia.
Na ludzkie: słabe czary za kasę, mocniejsze za questy.
BTW. Ciekawym smaczkiem byłby system a'la KotOR - tam, gdy szedłeś w stronę 'ciemnej strony' zmieniał się znacznie Twój wygląd zewnętrzny - a to zacięta mina, a to nienawistne spojrzenie, rosły Ci rogi itd. Analogicznie, gdy szedłeś w stronę jasnej strony mocy. Być może taki system byłby ciekawy i w Waszym OTSie - tylko związany z żywiołami? Nekromanci byliby bladzi itd.
Podrzucam pomysł, możęcie to rozważyć ;).
Pozdrawiam
Killavus
Pomysł jest świetny, ale nie wiem, jak klient tibijski zareagowałby na trzeci addon (nieopcjonalny, zależny od drogi rozwoju), typu rogi, czy coś, pomijając fakt masy roboty przy dodawaniu takiego addona każdemu outfitowi :P Mam tu na myśli, czy klient tibijski nie ma w sobie limitu dwóch addonów.
Z drugiej strony, gdybyśmy mieli trochę więcej czasu, możnaby wprowadzić outfity zależne od drogi rozwoju, bo to też jest ciekawy pomysł.
Dzięki za propozycję.
AdiX-199x napisał
Hmm,a może questy z fabułą?
Np. Na początku biegamy od Npca do Npca(każdy nam jakieś zadanie zleci) i dostajemy 1 poziom czaru(każda profesja inny czar ofc.).Im cięższe questy będziemy robić,to lepsze czary będziemy dostawać
Lub
Npc XYZ dał nam zadanie,wykonaliśmy je,dostaliśmy 1 lvl czaru dajmy tam Ice Strike.Biegając z tym Ice strike'iem(1lvl) po jakimś czasie wbijamy xx lvl i ten sam NPC specjalizujący się w tego rodzaju czarach daje nam questa na Ice Strike lvl 2(wtedy spell zmienia nazwę na np. exori deg frigo itp.)
A te początkowe oczywiście za kasę.
Wówczas te questy musiałyby być adekwatne do 'siły' czaru, oraz jego przydatności. Nikt raczej nie latałby między NPCami dla utevo lux, czy nie zabijał masy potworów dla antidote.
Zakładki