Temat: Przepis na szczęście

origalny przepis(jak byly kostki margaryny po 250g i mleko w proszku 500g) na najpyszniejszą czekolade na świecie

paczka mleka w proszku
kostka masła(lub innego tłuszczu, w oryginale używalismy ceres, ale na przyklad tłuszcz kakaowy byłby git)
szklanka cukru pudru
3 łyżki kakao(ja daje na oko tak, wiecej niz 3 bo lubie intensywnie kakaowe. zalezy tez jakie kakao macie)
3/4 szklanki wody

wode, masło i cukier roztopić i zostawić do ostygniecia. dodać mleko w proszku i kakao, wymieszać, włożyć na kilka godzin do zamrażarki

tera jak jest mleko w proszku 400g(to niebieskie) a maslo 200g to trzeba 150ml wody, chuj wie ile cukru pudru powiedzmy ze 170. no i mozna szczypte soli dodać. ekstrakt waniliowy też jest zajebistym dodatkiem, tak z łyżeczkę(ale taki prawdziwy a nie te sztuczne guwno).


jak nie macie zamrażarki to mozna do sniegu wlozyc, za moich czasów tak robilismy.
mozna rozne dodatki sobie wpierdolic, bakalie, ciasteczka, karmel, mozna shortcake upiec na spód co tylko lubicie.

smacznego sylwestra

zawsze jak widze jednostke miary "szklanka" i "lyzka" newralgicznych skladnikow w przepisach to sie ciekawie o jaka pojemnosc sie rozchodzi, bo zawsze to jest inaczej i czy taki tworca uzywa jakiejs randomowej szklanki za kazdym razem czy ma specjalnie schowane wzorce szklanki i lyzki gdzies w szafce

szklanka to zawsze 250ml gicie. kiedys mielismy wszedzie te same szklanki to bylo zrozumiale, ale dla was specjalnie podalem w gramach. a jak za slodkie to oczywiscie mozna dac mniej cukru

chłodzi sie, na razie to po prostu brązowa masa w zamrazarce

jeszcze cymamonki robie to akurat lepiej na zdjeciach beda wygladac ale na razie tez nie porozdzielane wiec tez wygladaja jak wygladaja tak o