w koncu jakis poczytny content :kekw
Wersja do druku
w koncu jakis poczytny content :kekw
Dajcie soga, to bede postowal wiecej
:theilluminati
Jesteśmy przygotowywani do inwazji obcych pod fałszywą flagą,
:theilluminati
Jeśli naprawdę istnieje globalna kabała, której długoterminowym planem jest wyegzekwowanie globalnego rządu, najbardziej logicznym sposobem realizacji tego planu byłoby stworzenie absolutnie przekonującej potrzeby istnienia takiej władzy”
:theilluminati
Przewiduje on, że jednym z celów fałszywego przejęcia przez kosmitów będzie zdyskredytowanie zorganizowanych religii na rzecz jednej światowej wiary, co spowoduje dalsze wojny religijne na naszej planecie, w których zginie duża część populacji. Wskazuje on na medialne próby uwarunkowania nas, abyśmy zarówno bali się ET jak i poddali się ich przejęciu
:theilluminati
Informujemy, że w ramach naszych Serwisów wykorzystywane są pliki typu cookie (tj. małe pliki tekstowe wysyłane do Twojego urządzenia, identyfikujące go w sposób potrzebny do uproszczenia lub umorzenia danej operacji) w celu gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z Serwisu. Pliki cookies umożliwiają m.in.: utrzymanie sesji użytkownika, dostosowanie Serwisu do potrzeb użytkownika oraz tworzenie statystyk oglądalności podstron Serwisu. Część plików cookies umieszczanych w Twoim urządzeniu końcowym służy celom marketingowym w szczególności w celu wyświetlania reklam dostosowanych do Twoich preferencji przez nas oraz przez podmioty współpracujące z nami.
Możesz w każdym czasie dokonać zmiany ustawień dotyczących plików cookies. W tym celu należy dokonać zmiany ustawień przeglądarki internetowej dotyczących plików cookies lub odpowiednio zmian ustawień innego oprogramowania zainstalowanego na Twoim urządzeniu końcowym. Korzystanie z naszych Serwisów oraz aplikacji bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Więcej informacji na temat plików cookies i innych podobnych plików możesz znaleźć w Polityce prywatności.
wciąż nie jestem pewny czy to trolling czy gościu z prymitywnego sebka zmienił się w całkowitego odklejeńca i rzeczywiście w wolnym czasie pasjonuje się filmikami z żółtymi napisami
Była dla mnie mega ważna, ale była też mega zdzirą. Pojechismy na urodziny jej przyjaciółki. Obydwoje się porobiliśmy. (...)
ET to skrót od crypto waluty Etherum, czy od tej postaci z bajki pluszowej?
Dostałem dużo repek wiec postuje dalej:
Po wielu wewnętrznych blokadach, miesiącach wymówek odważyłam się na sesję u Jarka. Nie wiadomo skąd, coś mi zawsze stało na drodze, aby nie skorzystać z sesji.
Nawet przelew musiałam robić trzy razy, bo co chwilę wyskakiwała wiadomość, że cyfry są niepoprawne, mimo że były prawidłowe.
Sesja była bardzo intensywna, odczuwałam naświetlenia wielu świateł które mieniły się jak diamenty w słońcu.
Od miesięcy odczuwałam ucisk w splocie słonecznym, ciągłe poddenerwowanie i wykończony system nerwowy.
Po skończonej sesji miałam wrażenie, że bardzo wyraźnie widzę - tak jakby ktoś przetarł szkiełka na moich źrenicach ( nie noszę okularów).
Przeleżałam cały dzień, bo byłam bardzo zmęczona i czułam że tego dnia potrzebuję wolnego.
Moje nerwy przez dwa dni grały mi figle, miałam wrażenie że mi się pogorszyło ale czułam wew. Że tak właśnie musi być.
Na trzeci dzień wielomiesięczny ucisk splotu słonecznego po prostu zniknął i wreszcie mogłam głęboko oddychać. Jestem o wiele bardziej uważna. Odczuwam, że ten proces jest delikatny i subtelny ale cały czas coś się zmienia i to na lepsze.
Od sesji odnoszę wrażenie, że nie jestem sama tj jakaś energia, aura mnie otaczają.
Od 20 lat uciekam przed sobą samą a tu nagle coraz chętniej przebywam ze sobą sam na sam.
Od 20 lat towarzyszy mi agorafobia i nerwica.
Mam do perfekcji wyćwiczone opanowanie jej ale od sesji nie stosuję żadnych "psychologicznych sztuczek" bo nie muszę. Mimo że od sesji minął tydzień, to nadal czuję że proces energetyczny we mnie trwa.
Odczuwam wdzięczność i za jakiś czas znów zdam wam relacje.
Narazie obserwuję się nadal.
Uściski
zostało jeszcze 8 lat do 2030
:monkas:theilluminati
Odkąd pojawił się Qsranon w Polsce wiedziałem że to będzie "Wielkie zwiedzenie". Kanały alternatywne grupy pejsZbukowe promowały to kłamstwo na potęgę. Jak mówiłem/pisałem Prawdę to wszyscy idioci którzy samodzielnie nie myślą tylko dają się manipulować mediami wyśmiewało mnie. Trump z Putinem mieli zbawiać Świat. Tak na marginesie te postacie już dawno nie żyją tak jak kurewna Elżbieta ll. Żyjemy w Matrixe świecie kłamst a Prawda jest wyśmiewana również przez tych co myślą że są obudzeni przebudzeni a tak naprawdę są zaspani. Oni to dopiero wszystkogównowiedzą... Jednak to nie było "Wielkie zwiedzenie" tylko preludium do "Wielkiego zwiedzenia" które od dłuższego czasu ma miejsce. Nie napiszę co to bo znowu będę wyśmiewany. Ci którzy są pod moim skrzydłem już wiedzą i również ci którzy mnie znają i szanują choć obydwie te grypy nie potrafią ogarnąć mojej wiedzy. Cały czas rozkminiam to co obecnie dzieje się i obserwuje grupy które manipulują w celu wysysania energii z grupowiczów którzy podczas rozmów ze mną czują że coś jest nie tak z grupami pejsZbukowymi i niektórzy odczuwają energetyczne zmęczenie stany depresyjne nerwowość itp. itd. Nie ufajcie nikomu myślcie samodzielnie kierujcie się Intuicją własnym wnętrzem bo jesteście potężnymi Istotami a ci niskowibracyjni podczepiają się i kradną Wam energię. Możecie się śmiać tak jak Ci którzy kilka lat temu śmiali się z Prawdy którą przeczytacie w tym materiale. Pamiętajcie że Prawda zwycięży i nie cieszcie się za wczasu. Zaskoczę jeszcze Was że i na tym portalu też są kłamstwa...
Kolejna „wielka pandemia”, która może przynieść astronomiczną liczbę zgonów, jest już wprowadzana do użycia na szeroką skalę
„Będziemy więc musieli przygotować się na następną pandemię, która tym razem przyciągnie uwagę”. (Powiedziane ze złośliwym uśmiechem i dumą) – Bill i Melinda Gates wypowiedzieli się w wywiadzie dla U.S. Chamber of Commerce, 23 czerwca 2020\\Rozważmy ostrzeżenie (groźbę) Redfielda, że podczas następnej „pandemii” wyprodukowanej przez rząd umrze od 10% do 50% ludzkości. Liczba ta pasuje dokładnie do szacunków Billy’ego Boy’a i Fundacji Gatesa, ponieważ to on finansował wcześniejsze badania nad tą samą ptasią grypą, która według prognoz ma teraz zabić miliardy ludzi
Jak informuje The Denver Post, CDC przygotowuje już szczepionkę przeciwko ptasiej grypie (H7N9). Rozpoczęto przegląd informacji o sekwencji genetycznej szczepu i procesu tworzenia wirusa „zalążkowego”, czyli genetycznie zmodyfikowanej wersji wirusa, która mogłaby zostać wykorzystany przez producentów do stworzenia szczepionki.
Trzeba było więc przekładać drzewo tak, żeby odsłonić przestrzeń. Psy przyglądały się całej akcji z uwagą. Wietrząc polowanie. I kiedy szczur został zagnany w kąt i nie miał gdzie już uciekać, ruszyły do ataku. Gdyby miały pióra, te latałyby w powietrzu. Ciała psów i szczura mieszały się ze sobą. Tak jakby przeleciał odrzutowiec. I dorwały go w połowie ścieżki przebiegającej przez ogród. Jedno klapnięcie zębów wystarczyło. Sygnał został puszczony. Długo potem ze szczurem w zębach świętowały swój łowiecki sukces. Sygnał został wysłany. Potem co chwilę, pod progiem znajdowaliśmy szczątki kolejnego gryzonia.
Ale ostał się największy gryzoń. Można by rzec, król. Z nim nie potrafiły sobie poradzić. Ten wychodził na podwórze, przechadzał się po nim, prowokował, ale zawsze zdołał uciec do odpływu rynny wkopanej w ziemię. Psy czekały na długo. Warowały wysyłając ku ludziom sygnały, że tam ukrywa się wróg człowieka i psa? Tego do końca nie jestem pewien. Ale jeżeli tworzymy jedną całość, zapewne wczuwają się w sytuację? I jako pierwsze wyczuwają zagrożenie.
Czy ta opowieść ma coś wspólnego z boczkiem z Dziesięcin i U.Ś.K.A. ?
Cytuj:
Amelia Pradera była wspaniałą kobietą; une femme superbe w całym tego słowa znaczeniu. Wysoka, cudownie zbudowana, z gorsem o liniach dyskretnych, a niemniej ponętnych, poruszała się z wdziękiem, lekko kołysząc się na biodrach, których zarys przedziwny, kuszący uwydatniała obcisła, żałobna suknia. W pewnym szczególnym kontraście do bujnej, żywiołowo rozwiniętej postaci pozostawał owal twarzy pociągłej, z orlim nosem, o rysach może trochę zaostrzonych; łagodziły je oczy ciemne, przedziwnie opalizujące, pełne zadumy i ognia zarazem. Cera śniada, smagława, rzadka u blondynek, dziwnie zlewała się z barwą włosów jasnych, o połyskach złocistych.
Niezwykła jej uroda działała silnie na zmysły, budząc równocześnie uczucia nieokreślonego niepokoju i podziwu. Piękna pani należała do typu kobiet, które wzniecając pożądanie u płci drugiej, zarazem narzucają jej pewien patos dystansu. Z niewiadomego powodu w mężczyźnie zakochanym w tego rodzaju kobiecie rodzi się obawa, czy zdobycie jej fizyczne nie będzie świętokradztwem — obawa, która potęgując pociąg płciowy, równocześnie nie pozwala przekroczyć granic i utrzymuje w stanie dręczącego zawieszenia. Amelia Pradera kojarzyła w sposób wyjątkowy sprzeczne ze sobą żywioły: miała coś z anioła i coś z lubieżnej, zdolnej może do orgiastycznego szału samicy.
mow dalej
Jeśli świat jest hologramem, to jak wygląda naprawdę? :theilluminati