-
Małpa ospa jest najnowszym narzędziem używanym do wprowadzenia Wielkiego Resetu
Rzekome epidemie małpiej ospy w Europie, USA i Australii mają na celu doprowadzenie społeczeństwa do kolejnego szału strachu, aby uzasadnić przejęcie przez Światową Organizację Zdrowia globalnej kontroli nad zdrowiem publicznym i wprowadzić znienawidzone paszporty zdrowotne wraz ze wszystkim, co wiąże się z Wielkim Resetem.
Zgodnie z przewidywaniami, gdy histeria związana z wirusem COVID-19 wygasa, na jego miejscu pojawia się kolejna „pandemia”. Tym razem jest to ospa małpia, infekcja, która tak się składa, że naśladuje wiele objawów półpaśca wywołanego przez wirus COVID
-
-
Cytuj:
Taidio napisał
twoja stara to maupa
dobrze, ze nie twoj kolega z ktorym mieszkasz
-
2 lata w tym gnoju a widze, że niektórym dalej tlen do głowy nie dochodzi spod maseczki
-
na jesień znów sie zacznie
-
Oczywiście, że tak. Tylko, że globaliści beda juz dużo lepiej przygotowani. Pod osłoną wojny na ukrainie wprowadzono wszystkie niezbedne dekrety, żeby WHO mogło bezkarnie sterować pandemią. 2020-2022 to był tylko test, żeby sprawdzić ile jest w stanie zaakceptować społeczeństwo i okazało się, że bardzo wiele
-
1 załącznik(ów)
-
-
2 załącznik(ów)
Adrenochrom – największy sekret Hollywood
Załącznik 378930
Gwiazdy zadają sobie wiele trudu, aby się zregenerować. Ale czy posuwają się tak daleko, że chcą w tym celu wykorzystywać transfuzje krwi od dawców dziecięcych? Wydaje się, że tak jest w istocie. Szczególnie krew bogata w adrenalinę lub adrenochrom wydaje się mieć działanie odmładzające i dodaje dużo energii. Jest bardziej skuteczna niż chirurgia plastyczna i bardzo uzależnia. Ten bardzo drogi lek jest zarezerwowany tylko dla bardzo bogatych i stanowi największą tajemnicę Hollywood. Adrenochrom jest silną substancją hormonalną, którą organizm wydziela w dużych ilościach, na przykład w przypadku zagrożenia życia lub strachu.
W badaniach naukowych wykazano, że adrenochrom jest eliksirem życia. Ma cudowne zdolności regeneracyjne, które odmładzają i naprawiają ludzkie tkanki. Jest również stosowany jako lek. Adrenochrom daje uczucie euforii nieporównywalne z żadnym innym narkotykiem. To najdroższy lek w kręgach hollywoodzkich. Jest to również znany produkt w świecie medycznym i farmaceutycznym, wykorzystywany m.in. jako surowiec do zaawansowanej terapii ran.
Wyprodukowano w laboratorium w Wuhan
Adrenochrom jest związkiem chemicznym o wzorze cząsteczkowym C9H9NO3, który powstaje w wyniku utleniania adrenaliny. Proces produkcji mający na celu optymalizację utleniania adrenaliny jest znany co najmniej od lat 50. ubiegłego wieku. Patent na adrenochrom trafił w ręce firmy Riker Laboratories, będącej częścią 3M Pharmaceuticals (Minnesota Mining and Manufacturing Company) w 1982 roku, ale wygasł w 2002 roku. Od tego czasu na całym świecie powstało kilku producentów.
Jednym z nich jest laboratorium 3B Scientific Corporation w Wuhan. Firma ta, nosząca wcześniej nazwę 3B Medical Systems, została założona w USA w 2003 roku.
Na różnych chińskich stronach internetowych można łatwo kupić adrenochrom lub jego pochodne. Mimo że produkcja odbywa się w laboratorium, wydaje się więc, że jest to wyłącznie proces syntetyczny i chemiczny, pochodzenie materiału wyjściowego – krwi dawców dzieci – budzi wiele wątpliwości…
Załącznik 378931
Tylko dla bardzo bogatych
Produkt rafinowany jest sprzedawany osobom prywatnym za pośrednictwem innych kanałów. Witryna adrenochrom.net była skierowana bezpośrednio do elitarnej i ekskluzywnej klienteli, ale szybko została wycofana z rynku, gdy napisały o niej blogi informacyjne. Być może dlatego, że jest tam wyraźnie podane biologiczne pochodzenie produktu. Pełne przepychu zdjęcia nie mogły ukryć strasznej prawdy. Teksty były jeszcze mniej subtelne: „Grabież, handel, zbieractwo”, a na zdjęciach widniała obracająca się postać dziecka. Na stronie było wyraźnie napisane:
„Od niepamiętnych czasów krew kojarzona jest z młodością, witalnością i nieśmiertelnością. Krew dzieci, a zwłaszcza dziewic, od dawna była wykorzystywana ze względu na swoje życiodajne właściwości. Na stronie internetowej wyjaśniono, dlaczego jest to produkt ekskluzywny i bardzo drogi: „Trudności związane z uprawą i ekstrakcją adrenochromu sprawiły, że stał się on produktem bardzo ekskluzywnym i specjalnością wampirycznej elity.”
Adrenochrom można było kupić wyłącznie za chronioną blockchainem kryptowalutę ADC, która była dostępna wyłącznie dla członków organizacji. Strona jest nadal dostępna pod adresem web.archive.org.
becnie znamy historie systematycznego wykorzystywania dzieci w Hollywood. Jednak problem ten wykracza daleko poza nadużycia seksualne. Produkcja, konsumpcja i handel adrenochromem to być może najlepiej strzeżona tajemnica Hollywood, ale także jego najciemniejsza część.
W filmie Fear and Loathing in Las Vegas jest scena, w której aktor Johnny Depp zażywa kilka kropli adrenochromu z małej brązowej buteleczki. „Skąd to masz?” – pyta mężczyznę w pokoju. „Nieważne, ale jest absolutnie czysty” – odpowiada. Depp: „Myślę, że jest tylko jedno źródło tej substancji… gruczoł nadnerczy, pochodzący z żywego organizmu ludzkiego”.
Coraz więcej hollywoodzkich gwiazd wyjaśnia, co dzieje się za kulisami. Mel Gibson: „Konsumpcja dziecięcej krwi jest tak popularna w Hollywood, że w zasadzie działa jako rodzaj waluty, a hollywoodzkie studia zostały zbudowane z krwi niewinnych dzieci”.
Były bokser David Rodriguez, który ma wiele kontaktów z gwiazdami Hollywood, również wypowiedział się na temat wykorzystywania dzieci i zażywania adrenochromu: „To, co się wydarzy, zaszokuje wielu z was. Nie sądzę, żebyście zdawali sobie sprawę, jak bardzo rozpowszechnione są te sieci pedofilskie (…) w Hollywood, w kręgach sportowych, w kręgach politycznych… O rany, ale to jest złe”. Aktor Macauley Culkin (Kevin – Sam w domu) nazywa czołowych dyrektorów branży rozrywkowej „krwiożerczymi satanistami”, którzy „rytualnie wykorzystują dzieci w tej branży”. Aktor Elija Woods (Władca Pierścieni) powiedział o czasach, gdy był dziecięcą gwiazdą: „Ludzie o pasożytniczych zainteresowaniach uznają cię za swoją ofiarę”.
Powiedział również: „W Hollywood najwyraźniej działo się coś wielkiego (…) To wszystko było zorganizowane (…) W tej branży jest wiele żmij, ludzi, którzy mają na uwadze tylko własne interesy. W podziemiach jest ciemno”. Lady Gaga przedstawiła nawet produkcję Adrenochromu w teledysku, w którym pokazała, jak pić krew i pobierać krew od dzieci.
Przemysł wart miliony dolarów, który wykracza poza tradycyjny handel narkotykami
Podobnie jak nielegalny handel organami, sprzedaż adrenochromu to bardzo dochodowy interes. Z ujawnionych dokumentów CYM wynika, że produkcja adrenochromu jest gałęzią przemysłu prowadzoną na dużą skalę. Dokumenty z 2020 roku zawierają listy zatrzymanych dzieci, ich wiek, kraj pochodzenia, grupę krwi, jakość adrenochromu oraz lokalizacje byłych obozów wojskowych w USA. Rozmiar tych dokumentów jest ogromny. Z analizy wynika również, że wiele dokumentów w 2020 r. zostało wypełnionych na staromodnej maszynie do pisania, prawdopodobnie po to, by nie pozostawiać śladów cyfrowych. Niemniej jednak jest to administracja organizacji zawodowej.
Wyciekłe dokumenty ujawniają także powiązania między przemysłem medycznym i farmaceutycznym, klinikami i laboratoriami w USA, szpitalami w Niemczech i Wielkiej Brytanii, zaangażowanie firmy spedycyjnej Kuehne + Nagel oraz Departamentu Zdrowia w Wielkiej Brytanii.
Na przykład Adrenochrom jest sprzedawany firmie, która wytwarza produkty do zaawansowanej terapii ran. Adrenochrom i jego pochodna Charbazochrom są dostępne jako produkt w chińskich sklepach internetowych.
-
wpisałem na google mel gibson blood children, żeby znaleźć rzekomy wywiad z tym cytatem i okazało się, że nie istnieje :residentsleeper szok niedowierzanie
-
-
Cytuj:
Taidio napisał
(()) usunął
no na pewno, tak jak te pedofilskie maile hilary clinton, co nie? @Exori222 ;
-
:theilluminati:theilluminati:theilluminati
-
Swoja droga ciekawe co tam u nadwornego klauna gracza gieldowego exori czy juz dorobil sie tych miliardow na lunie czy jeszcze walczy zeby pomnozyc swoje 67$ xD
-
:theilluminati
Mimo że nikt nie pytał, Światowe Forum Ekonomiczne opowiada się obecnie za połączeniem systemów ludzkiej i sztucznej inteligencji w celu cenzurowania „mowy nienawiści” i „dezinformacji” w sieci, zanim jeszcze zostanie ona dopuszczona do publikacji. Raport opublikowany na oficjalnej stronie WEF złowieszczo ostrzega przed niebezpieczeństwem „mrocznego świata krzywd online”.
Ale globalistyczne stowarzyszenie, prowadzone przez komiksowego złoczyńcę Bonda Klausa Schwaba, ma rozwiązanie. Chcą połączyć „najlepsze” aspekty ludzkiej cenzury i algorytmów uczenia maszynowego AI, aby zapewnić, że uczucia ludzi nie zostaną zranione, a opinie kontrreżimowe trafią na czarną listę.
„Poprzez unikalne połączenie mocy innowacyjnej technologii, pozaplatformowego zbierania danych wywiadowczych i sprawności ekspertów tematycznych, którzy rozumieją, jak działają aktorzy zagrożeń, skalowane wykrywanie nadużyć online może osiągnąć niemal doskonałą precyzję” – czytamy w artykule.
Po zaangażowaniu się w całą masę mumbo jumbo, artykuł kończy się propozycją „nowych ram: zamiast polegać na sztucznej inteligencji w wykrywaniu w skali i na ludziach w celu sprawdzenia przypadków brzegowych, kluczowe jest podejście oparte na inteligencji”.
„Poprzez wprowadzenie do zestawów uczenia się inteligencji skoncentrowanej na człowieku, wielojęzycznej, pozaplatformowej, AI będzie wtedy w stanie wykryć zniuansowane, nowatorskie nadużycia na skalę, zanim trafią one na platformy głównego nurtu. Uzupełnienie tej inteligentnej, automatycznej detekcji o ludzką wiedzę w celu sprawdzenia skrajnych przypadków i zidentyfikowania fałszywych pozytywów i negatywów, a następnie wprowadzenie tych ustaleń z powrotem do zestawów treningowych pozwoli nam stworzyć AI z wbudowaną ludzką inteligencją” – czytamy w artykule.
Innymi słowy, twoja wolna wypowiedź prawdopodobnie zostanie ocenzurowana, zanim jeszcze zdążysz ją opublikować na portalach społecznościowych. Niektórzy nazywają to „cenzurą wyprzedzającą”. Lub jak to ujmuje WEF, „Zespoły ds. zaufania i bezpieczeństwa mogą powstrzymać zagrożenia narastające w sieci, zanim dotrą do użytkowników”. Bez wątpienia główną częścią takiej „dezinformacji” będzie ostre potępienie samego WEF, biorąc pod uwagę, że organizacja jest notorycznie blokowana przez swoich krytyków na Twitterze.
Wiele osób zapyta, dlaczego Światowe Forum Ekonomiczne, w obliczu kryzysu kosztów utrzymania, nadchodzącej racjonalizacji energii i globalnej recesji, zajmuje się tym wszystkim.
Dlaczego nie trzymają się po prostu gospodarki?
„Nigdy nie ma pewności, czy ten rzecznik elity z Davos wymyśla swoje niewiarygodne „rozwiązania” i „propozycje” jako sposób na wzmocnienie istniejących, lub wprowadzenie nowych narracji; lub po prostu, aby wydawać się zajętym i zarobić na swoje utrzymanie od tych, którzy go finansują” – pisze Didi Rankovic.
Nie – to nie jest gwałtowna inflacja, koszty energii, a nawet bezpieczeństwo dostaw żywności w wielu częściach świata. Organizacja ta, jakkolwiek oddana globalizacji, jest dziwnie głucha na to, co faktycznie dzieje się na całym świecie.