na początku był hardstuck i koło 800 elo przez pare dni stałem, gdy zamiast skupić się na podstawach, to próbowałem jakieś hehe triczki robić i wystarczyło że ktoś inaczej pionka położył niż myslałem i gg
a teraz gram już bardziej klasycznie, większy focus na rozwój figur oraz cierpliwiej gram i powoli progresik leci
a jak sobie po grze przeglądam ruchy, to przyznaję że jest często

ale na tym polega nauka, nie każdy od 5 roku życia w szachy nakurwia
także szykuj się albercik, dobijam do 2.2k i cię zrookuje na 1k będziesz grał z takimi noobami jak ja teraz

Zakładki