byłem wczoraj w żabce i ekspedientka się do mnie szeroko uśmiecha, ja zamawiam hot doga, a ona się mnie pyta "jak to jest byc tak niesamowicie przystojnym???"
a ja muwie nie wiem, nie nazywam się matełusz smółko...
To czemu mój wewnętrzny głos potrafi. Mruczenie kota też.
Ogólnie historia mego życia wygląda tak że nie potrafiłem kiedyś wymawiać r ale tak ostro no normalnie zero R. W zerówce miałem iść do logopedy ale nie poszedłem.
W końcu ileś lat później zacząłem sam do tego dążyć i tak jakoś po jakimś dłuższym czasie zacząłem wymawiać pierwsze rr i coraz lepiej aż w końcu perfekt. Dodam tylko że słowem klucz do nauki było kurrrwa xd
To czemu mój wewnętrzny głos potrafi. Mruczenie kota też.
Ogólnie historia mego życia wygląda tak że nie potrafiłem kiedyś wymawiać r ale tak ostro no normalnie zero R. W zerówce miałem iść do logopedy ale nie poszedłem.
W końcu ileś lat później zacząłem sam do tego dążyć i tak jakoś po jakimś dłuższym czasie zacząłem wymawiać pierwsze rr i coraz lepiej aż w końcu perfekt. Dodam tylko że słowem klucz do nauki było kurrrwa xd
A spróbuj bez ruszania językiem.
Jak umiesz to jesteś pojebany.
Zakładki