Dzisiaj miałem pierwsze zajęcia kursu BEC (Business English Certificates) na poziomie c1 i w sumie cięęężko było. Kwestia wprawy, czy dać sobie spokój? Napiszcie mi coś budującego :(
Ostatnio zmieniony przez Adies : 07-11-2018, 00:21
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Trafiłem do pokoju okazań gdzie przez lustro weneckie usłyszałem: To nie ten pan. Ale jak to nie ten? Toż powiedziałeś że to ten pan jest pedofilem, miałeś tak powiedzieć.
To jest stallinowski kraj takich zwyrodnialców, gdzie w jeden dzień z szanowanego człowieka potrafią zrobić śmiecia a ze śmiecia człowieka.
Trafiłem do pokoju okazań gdzie przez lustro weneckie usłyszałem: To nie ten pan. Ale jak to nie ten? Toż powiedziałeś że to ten pan jest pedofilem, miałeś tak powiedzieć.
To jest stallinowski kraj takich zwyrodnialców, gdzie w jeden dzień z szanowanego człowieka potrafią zrobić śmiecia a ze śmiecia człowieka.
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Trafiłem do pokoju okazań gdzie przez lustro weneckie usłyszałem: To nie ten pan. Ale jak to nie ten? Toż powiedziałeś że to ten pan jest pedofilem, miałeś tak powiedzieć.
To jest stallinowski kraj takich zwyrodnialców, gdzie w jeden dzień z szanowanego człowieka potrafią zrobić śmiecia a ze śmiecia człowieka.
Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)
Zakładki