dobra, odpadam, nie ma ratunku dla typa
oby ten dach był wystarczająco wysoki, żebyś chociaż zajebał się jak należy, zamiast wylądować na wózku
elo
Wersja do druku
dobra, odpadam, nie ma ratunku dla typa
oby ten dach był wystarczająco wysoki, żebyś chociaż zajebał się jak należy, zamiast wylądować na wózku
elo
Nie wiem ja tam mam info z 1szej ręki od kobiety ze jakby ona miała taka sytuacje to wolała by pierw to przemyśleć a potem sie spotkać
Wy to widze wszyscy odpuszczacie od razu, nawet przyjaźńr
Potym co jej tam wyznales wasza zajebiscie jednostronna relacja nie będzie taka sama I to jest normalne ona zawsze będzie miała w glowie co tam jej powiedziales i bedzie się dystansowac a Ty będziesz dalej chwytal się brzytwy. Tu nie chodzi o odpuszczanie, wiekszosc z nas była w takie sytacji, to jest po prostu nie zdrowe dla Ciebie. Nie pisz do niej przez dwa tygodnie. Daj tym wszystkim emocja opasc I trochę oczyscic atmosfere, przy okazji zobaczysz czy ona zainicjuje konrad. Po dwoch tyg jak dalej nie Będziesz potrzebowal swojej godnosci napisz jej że przemyslales sprawy I ona ma racje, lepiej dla was będzie pozostac na kolezenskiej stopie.
Nie pisz do niej juz nigdy w życiu, zobacz chociaż czy ona daje o ciebie jakiekolwiek jebanie i sama do ciebie napisze
Przemysle i zobaczymy
Najlepsze to jest co mi ostatnio powiedziała ze była z chlopem jakiś czas a teraz sa kolegami tak to bym juz chyba nie umiał
Czyje to kurwa multi mówić prawdę bo nie wierzę w to że ktokolwiek może być takim niedojebem
Ulżyj sobie ulzyj
najpierw byłem mały oglądałem pokemony bawiłem się samochodami i było fest mimo że moi rodzice się kłócili
potem byłem większy rodzice się rozeszli bałem się ludzi ale grałem w tibie i było fest
gdy byłem pełnoletni i przestałem bać się ludzi macałem różnorakie cyce pakowałem kotlety do pudeł chodziłem na wyprawy do lasu i było fest
dziś studiuję leśnictwo mam żonę i dziecko piszę artykuły do gazet i też jest fest
posłuchaj swojego serca zatańcz nad krawędzią przepaści uwierz w siebie zrób nalewkę z dzikiej róży i rozpierdol sobie zderzak o parkomat to jest moja rada
nie dawajcie mu jzu zadnych rad bo to nie ma sensu, mowi typowi pol torga jak jest jak max kolonko a on dalej swoje to po co ty pytasz o rady xD
zrozum kurwa ze typiara dala ci kosza, i nie badz jebanym polaczkiem ktory teraz bd plakal, BO MU SIE NIE UDALO : ( to nie jest porazka tylko jebany checkpoint w drodze do sukcesu i od ciebie zalezy czy skonczysz na tym checkpoincie czy pojdziesz dalej, bo droga na szczyt sklada sie kurwa w wiekszosci z porazek ktore nalezy traktowac jako lekcje,
jesli poniosles porazke to znaczy ze cos zrobiles zle, albo jestes jeszcze za slaby albo po prostu ktos cie nie chce itp, popracuj nad soba, swoim charakterem i sprobuj znow, bez pracy nie ma kołaczy i takei tam, tylko licz sie z tym ze znow mozesz odniesc porazke, albo nawet kurwa 10, moze zlamiesz noge? albo dwie, a moze zdobedziesz dziewczyne ktora pozniej nakryjesz jak sie wierci na bolcu twojego kumpla z roboty i co? no i kurwa gowno do chuja pana ewelina a TY KURWO PIERDOLONAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!! wtedy zamiast sie zalamac i kupic zer osiedem krupnika zeby wypic go w samotnosci i troche poplakac, potraktuj to jako kolejna lekcje,bez pracy nie ma kołaczy i takei tam, KTO CI KUYRWA UKRAT MARZENIA DO CHUJA? CISNIJ CISNIJ CISNIJ,
p.s. t obyla ostatnia oficjalna rada od torga
Zatwierdzona przez Stowrzyszenie Torgowych Psychologow w skrocie STP
stop pomuwieniom