nie no tego tajnera i pierdolonego kota to nienawidze, nic tylko po mordzie lac wielcy znawcy zajebani a hannawaldowi to oni moga kule polizac skakal ty jeden z drugim chociaz raz? skakanie na fajfusie sie nie liczy jbc
przypominam ze skoki to nie sport tylko widowisko na wzór cyrku albo jakichs bachanalii pierdolonych.
jakies kurwa tajnery i koty od 20 lat pierdolą to samo.
nie ma zadnej tajemnej techniki skoku, ma dojechac skurwysyn do progu i sie wybic. małpa by umiała. a te całe ich treningi to jedno wielkie xd. byle kurwa lekkoatlete z b klasy mozna posadzic na deski byle sie tylko nie bał i kazać chujowi skoczyc.
co jak co ale skurwysyn ojciec ma rację i w tej kwestii to się z nim zgadzam, mam lęk wysokości ale za takie piniodze to dejta mi te płozy, szklanke dżeka danielsa i polece kurwy na widownie
Nom tak było
Ale w sumie jakby nie patrzeć to zgodnie z logiką boruciarza sport nie istnieje bo w każdej dyscyplinie da się kogoś wytresować żeby robił to dobrze
Zakładki