WIEWIÓR PO RAZ KOLEJNY :pogchamp:pogchamp:pogchamp:pogchamp:pogchamp:pogc hamp:pogchamp:pogchamp:pogchamp
Wersja do druku
WIEWIÓR PO RAZ KOLEJNY :pogchamp:pogchamp:pogchamp:pogchamp:pogchamp:pogc hamp:pogchamp:pogchamp:pogchamp
Dziwni ci skoczkowie z czołówki którzy opuścili ostatni weekend celem doszlifowania przygotowań do jakiegoś konkursu dla dzieci, szkoda że nikt im nie powiedział :senorkekw
to chyba mówisz o tych polskich nielotach, co się spinają na jakiś jeden konkurs na skoczni k50, bo to jedyne zawody w których mają szansę coś ugrać
granulat ma taką przewagę w pucharze świata (najważniejsze trofeum), że mógł sobie pozwolić na miesięczne wakacje, a ten kartoflany kloc i tak by go nie dogonił :kekw więc nic dziwnego, że mu się nie chciało tłuc do jakiejś rumunii
PS niemcy normalnie startowali tydzień temu, i swoją drogą zajęli 5 z 6 czołowych miejsc :kekw a i tak dzisiaj zgarnęli 2 medale na wyjebce, więc niezłe doszlifowywanie :kekw
Akurat w tym pseudosporcie ms i olimpiada sa najwazniejsze. Nie bez powodu skoczkowie w trakcie sezonu wycofuja sie z kilku konkursow zeby trenowac do tych imprez
Btw ciekawe czemu granulat tym razem nie zezlomowal polaczkow. Przypominam ze jedyny ktory mialby szanse z malyszami
"z kilku konkursów" xD jak na razie powycofywali się z dokładnie jednego, rozgrywanego na jakimś zadupiu w rumunii, w momencie gdy już i tak wiadomo kto wygrał puchar świata :kekw i oczywiście tylko niektórzy
puchar świata w odróżnieniu od mś trwa przez cały sezon, składa się z 30~ konkursów, więc opuszczenie jednego nie może umniejszać rangi PŚ
po drugie, PŚ nie da się wygrać na farcie jakimś skokiem życia, czy punktami za wiatr, jak pojedynczych zawodów, więc nic dziwnego że nie mając na nic innego szans, większość buloklepów się spina na te jedne zawody raz na kilka lat
nikt nie wygrywa wszystkiego, małysz też kiedyś przegrał mistrzostwa polski z mateją, i co z tego :kekwCytuj:
Btw ciekawe czemu granulat tym razem nie zezlomowal polaczkow. Przypominam ze jedyny ktory mialby szanse z malyszami
granulat złomuje polaczków przez cały sezon, wygrał już TCS i wygra PŚ, trzeba być nieźle oderwanym od rzeczywistości, żeby uważać, że jeden konkurs (jeszcze na średniej skoczni) coś tutaj zmienia
to mniej więcej poziom januszowej argumentacji, że messi/ronaldo/lewandowski/ktokolwiek jest chujowy bo nie strzelił gola w jakimś jednym meczu (a że strzelił w 500 innych, to nieistotne :kekw)
idąc twoim tokiem rozumowania to fortuna był lepszy od małysza, bo raz mu powiał huragan pod narty i akurat szczęśliwie było to na igrzyskach (w drugim skoku skoczył z 15 metrów bliżej) no i ma złoty medal, a małysz nie ma, a że fortuna nigdy wcześniej ani później nic nie wygrał, to tam chuj xD wielki mistrz, kurwa xD
To chyba nie może być to, że w kluczowych momentach po prostu psycha siada, na bank nie
Na poprzednich mś było zesrańsko + covid, a też wtedy niby dominował
Na IO zesrańsko
Teraz też póki co, zobaczymy co będzie dalej :kekw
Otusz Małysz zdobył kilka tytułów mś i 4 medale na igrzyskach, także fajne porównanie :confused granulacik póki co nic ale już za tydzień będzie szansa to zmienić :feelsokayman
I had skied last winter. It's not simple way to be a champion of the world in this discipline
:reeeeeeee.png
no ale nie zdobył złota na IO, nawet kiedy absolutnie dominował w PŚ, wygrywając 3 puchary z rzędu, to na IO się zesrał i amman go rozjebał, nie?
tak samo np. schlierenzauer, a fortuna ma złoto IO, no to wiadomo że fortuna lepszy :klaun
widzisz albercik, wygrać pojedynczy konkurs może każdy, ale to absolutnie każdy, nawet kurwa krzysztof biegun xD ale dominować przez cały sezon to jest sztuka
jest takie powiedzenie, że raz do roku to i garbaty się wyprostuje
mistrzem świata był rok benković (skoczek na poziomie matei), albo inny rune velta, a 2 medale olimpijskie (w tym złoto) zdobył lars bysztol, ostatnio nawet kurwa stefanowi bulowi się prawie udało xD o fortunie już nie wspominając
totalni przeciętniacy, którzy nigdy nie należeli do czołówki i o których nikt już nie pamięta
zresztą sam mateja też raz był blisko medalu na mś, przegrał notami za styl i zajął 5. miejsce, a w mistrzostwach polski udało mu się raz wygrać z małyszem, i co to zmienia?
zupełnie nic, granulat idzie po swój drugi PŚ, a w kolejnym sezonie pewnie pójdzie po trzeci :peepo to jest miara największych
szlirencałer 2 medale na IO, 4 na MŚ w tym 1 złoty, drużynówek nie liczę bo tam była absolutna dominacja, wszystko do 25 roku życia, przypominam że ten stetryczały sterydziarski norweg kończy 27 w tym roku xD
zestawianie to z jakimiś benkoviciami czy granulatem to niezłe iks de, ale teza musi się zgadzać xD no i jakieś sugerowanie że żyła czy kubacki to były jednorazowe wyskoki jak jakiś bysztel z ery gdzie co drugi konkurs był losowy bez przeliczników xDDDDD a o granulata możesz być spokojny, skończy przedwcześnie jak dosłownie każdy norweg w ostatnich 15 latach, przyjemnie będzie patrzeć jak dołączy do lindvika, tandego, fannemela, forfanga, gangnesa czy jacobsena :dancingpepeez :peepogiggle
ma 2 brązowe, a wojtek fortuna ma złoty, więc zgodnie z waszą logiką jest lepszy :klaun
nieważne, że całe życie klepał bulę i nie potrafił zdobyć nawet pucharu beskidów, a szlirencauer wygrał 50+ konkursów PŚ; w najważniejszym momencie wojtuś pokazał klasę, a szlirencauer się zesrał, tak było :klaun
przecież taka jest właśnie wasza logika, że nie liczy się całokształt, tylko wybrane pojedyncze zawody :kekw
ten "jakiś bysztel" też zdobył 2 medale IO: złoty+brązowy, przed chwilą forsowaliście, że to najważniejsze osiągnięcia (a nie jakieś tam puchary świata), a teraz mistrz olimpijski i multimedalista to "jakiś bysztel", no nieźle :kekwCytuj:
jakiś bysztel
dziwnym trafem w tej erze losowości nikt nie przeskakiwał sobie z 30 miejsca na 1 jak kartofel z głuptakiem, a jak ktoś był dobry to wygrywał cały czas, np. ahonen w 14 pierwszych konkursach sezonu potrafił 12x wygrać + 2x być na 2., podobnie jak małysz w swoim czasie, no ale pewnie cały czas lecieli na farcie :klaunCytuj:
z ery gdzie co drugi konkurs był losowy bez przeliczników xDDDDD
bo w norwegii jak ktoś zaczyna skakać gorzej, to się go odstawia i natychmiast jakiś nowy wskakuje w jego buty, tak to powinno wyglądać, nikt tam nie będzie sponsorować darmozjadaCytuj:
przypominam że ten stetryczały sterydziarski norweg kończy 27 w tym roku xD
o granulata możesz być spokojny, skończy przedwcześnie jak dosłownie każdy norweg w ostatnich 15 latach, przyjemnie będzie patrzeć jak dołączy do lindvika, tandego, fannemela, forfanga, gangnesa czy jacobsena :dancingpepeez :peepogiggle
to u nas się latami wozi ciągle tych samych stefanów hulów i innych toniów tajnerów, bez żadnych wyników i perspektyw, albo się od 5 lat głaszcze po główce jakiegoś maciusia kota, co nawet w pucharze kontynentalnym sobie nie radzi
ten szczoch z kartoflem i głuptakiem to w ogóle mają zapewnione wycieczki po świecie do czterdziestki, tyle że czas płynie nieubłaganie, w końcu odejdą i wtedy nastąpi twarde i bolesne lądowanie z ręką w nocniku, bo zostaną nam już tylko te 30-letnie talenty olek zniszczoł z klimkiem murańką co się nadają max na puchar kontynentalny, i wreszcie się skończy ten cyrk :feelsokayman
no ale dobrze albercik, martw się o stetryczałego 26-latka z norwegii :senorkekw
najwazniejsze ze POLSKA GUROM!!! przestancie sie klucic
jak chcecie sie denerwowac to prosze ukierunkowac zlosc na takie cos \/
https://i.imgur.com/xMZ1Epz.png
kurwa druzyny mieszane (((komu))) to potrzebne a dlaczego :klaun
Każdy doskonale wie o co chodzi, czyli o całokształt kariery i utrzymywanie poziomu w kluczowych imprezach sezonu, ale oczywiście kaletnik będzie udawał że nie wie o co chodzi :senorkekw
Ale co to zmienia :confused pomijając nawet że to nie do końca prawda, to mają tam ewidentny problem z ciągłością formy, dany zawodnik skacze u nich maks 3-4 sezony na jakimś poziomie i zalicza stopniowy zjazd po którym się już nigdy nie odbija, podczas gdy u nas taki Kubacki w sezonie kryzysowym zdobywa tak o medal na IO, a w kolejnym jest w takiej formie, że aż kaletnik skacze pod sufit z radości bo jest drugi a nie pierwszy xD
Żyła tracił niecałe 6 pkt do krafta, faktycznie strata nie do odrobienia :senorkekw świadczy to tylko o wysokim poziomie konkursu, z kolei Kubacki wygrał w 2019 pod kątem długości skoku, więc gdzie problem? :kekw nie będę też przypominał o adasiu i jego pewnym wyczynie gdzie też przesunął się z bardzo dalekiego miejsca
https://www.facebook.com/watch/?v=23...fB&ref=sharing
Dzięki Piotruś!
:dancingpepeez
No u nas jak ktoś zalicza zjazd, to dalej się go wozi po świecie i głaszcze po główce, bo może sobie przypomni jak się skacze. Niektórych to się tak wozi przez kilkanaście lat, mimo że nigdy w tej mitycznej formie nie byli, ale ktoś kiedyś powiedział, że mają talent. xD
W Norwegii to tak nie działa, bo tam jest konkurencja, więc nikt nie będzie przez X lat forował jakiejś lebiegi. Jeden słabszy sezon i wypadasz z gry.
Nie mówiąc już o tym, że u nas decydują jeszcze znajomości. Przykłady: tonio tajner, maciuś kot i jego stary, żyła szwagier małysza, stefek bula producent strojów dla polskiej reprezentacji, teraz ten kuzyn małysza jest pchany, a za kilka lat będzie jeszcze tonio tajner junior (córka już skacze). To jest jedna klika, więc nic dziwnego że się cały czas kręcimy się wokół tych samych nazwisk. Jak ktoś jest spoza niej, to się go gnoi i odstawia jak ziobrę.
W Norwegii jest uczciwa rywalizacja, nikt nie patrzy na to, czy byłeś dobry 10 lat temu, ani czyim jesteś siostrzeńcem.
Kolejne typowe dla albercika wnioski z dupy. Stosunkowo małe różnice punktowe w żaden sposób nie mówią nic o poziomie konkursu. Mogą wynikać zarówno z wysokiego (wszyscy są dobrzy), jak i wyjątkowo niskiego poziomu (wszyscy są równie chujowi).Cytuj:
Żyła tracił niecałe 6 pkt do krafta, faktycznie strata nie do odrobienia :senorkekw świadczy to tylko o wysokim poziomie konkursu
Druga seria była rozgrywana w ulewnym deszczu, więc z czasem tory stawały się coraz bardziej rozmokłe i ostatni (najlepsi) zawodnicy mieli przez to po kilka km/h wolniejsze prędkości, dlatego jakiegoś szczochy, co skakały na początku, mogły się przesunąć o 30 miejsc miejsc w górę. W dawnej erze nikt by nie pozwolił na taką komedię, ale teraz się wierzy, że jakieś losowe punkty z dupy wszysco rekompensują, przez co wyniki są jeszcze bardziej losowe :kekwCytuj:
z kolei Kubacki wygrał w 2019 pod kątem długości skoku, więc gdzie problem? :kekw
Nie widzę nic specjalnie absurdalnego. Były trudne warunki, z którymi słabsi sobie nie radzili + belka była w tamtych czasach ustawiana pod bezpieczeństwo najlepszych (tzn. odpowiednio nisko), stąd zawsze było sporo krótkich skoków. Teraz wszyscy skaczą w punkt i ci się wydaje, że łooo ale wysoki poziom, tylko że ci słabsi skaczą z 15 belki, a najlepsi z 10. Tak jak w mikstach kobiety skaczą tyle samo, ale są puszczane X belek wyżej. A wtedy różnicy w poziomie zawodników nie wyznaczały punkty za belkę i wiatr, tylko długość skoku, dlatego tak to często wyglądało. Wracając do tego konkursu w hakubie, to koniec końców w czołówce byli ci, którzy faktycznie byli wtedy najlepsi: ahonen, hautamaeki, romoren, morgenstern itd. Więc warunki były bardzo trudne, ale sprawiedliwe. Nie wygrał żaden skupień po awansie z 27. miejsca, tylko dlatego, że najlepsi się przyklejali do rozmokłego rozbiegu.
Pomijam już fakt, że przecież wg was to był tylko nieistotny konkurs pucharu świata, a nie podobno najważniejsze zawody wszechświata, do których podobno wszyscy się przygotowują przez całe 2 lata. Więc nawet gdyby jakiś jeden konkurs w 2004 był równie absurdalny, jak mś w seefeld (a nie był), to i tak inna skala komedii.
dobro :peepolove
https://www.youtube.com/watch?v=4gqF...el=PLANICA2023
zmieniają wyniki konkursu MŚ dzień po, bo jakiś telewidz im napisał, że źle policzyli punkty za belkę :kekw:kekw:kekw
https://sportowefakty.wp.pl/skoki-na...tana-zmienione
no co sendziowie sie na doopeczki zagapili i nie ogarneli to tyle wielkie halo :czesiuhehe
tymczasem juz za godzinke POLSKA GUROOOOOOOOOOOOOM moze dzis dawidek odpali ???
Ehh, pamiętam jak na IO w Nagano się tak zagapili, że do końca konkursu nie podawali ile skoczył Harada :kekw podali dopiero po konkursie, po chwili jeszcze dodając metr, i zupełnym przypadkiem okazało się, że tyle akurat Harada potrzebował, żeby wygrać o 0.1 pkt ze skaczącym po nim Widhoelzlem i zdobyć medal :senorkekw
Co tam granesmrud skąd to zwątpienie? Może za 2 lata się uda zbliżyć do podium :senorkekw:senorkekw:senorkekw:senorkekw a Król Dawid z kolejnym medalem do kolekcji :ezy
Wyniki do przewidzenia. Przecież to, jak Słoweńcy i polskie nieloty są forowane to jest aż nieprzyzwoite. Ale co się dziwić, skoro to jedyne kraje, gdzie skoki wzbudzają jeszcze jakieś zainteresowanie. W Norwegii czy Japonii na te konkursy nie przchodzi pies z kulawą nogą. Jakby jeszcze w Polsce i Słowenii przestano się tym interesować, to byłby definitywny koniec tego pseudo sportu i eldorado leśnych dziadów z FISu. Dlatego będą to ciągnąć jak najdłużej się da. Problem w tym, że Słoweńcy zawsze będą kogoś mieli, a następcą naszych kartofli ma być 30-letni talent olek zniszczoł :kekw nieźle się będą musieli nagimnastykować z nim. Ale w sumie punkciki "za wiatr" dają tu nieograniczone pole manewru, można jednemu dodać 10 pkt, innemu zabrać 10 pkt, i nikt nawet nie może tego zweryfikować, zawsze też można zmienić wyniki po konkursie :kekw super sport :senorkekw
sugerowanie, że polaczki nie płaczą po każdym nieudanym konkursie, że hur dur oszukali nas :kekw za każdym razem gdy ktoś zjebie skok, to na wp lecą nagłówki, że SKANDAL
dzisiaj nawet wp przypomniała na głównej, jak na poprzednich mistrzostwach rzekomo niemcy oszukali głuptaka :kekw https://sportowefakty.wp.pl/skoki-na...iezko-uwierzyc
o tym, co się działo po tym, jak hula się zesrała w pjongczangu, to przez litość nawet nie wspomnę :kekw
oczywiście, gdy to polaczki skorzystają (czyli w 90% przypadków), jak np. w największym wałku na MŚ, jakim był konkurs na średniej skoczni w seefeld, to wtedy jest brawo dawidek!!! szczenście spszyja lepszym!! :senorkekw
granulat dobrze powiedział, że polaczki są forowani, bo napędzają ten biznes, a i tak zawsze płaczą o wszystko, wielki skoczek :feelsokayman
ale co to jest za porównanie dziennikarzy, którzy mają robić chwytliwe nagłówki, kręcić kliki i wyświetlenia, do zawodnika który po każdych kluczowych przegranych przez niego zawodach chlipie coś o niesprawiedliwości, skandalu i żarcie :kekw chociaż z drugiej strony niech ma chłopaczyna, na kolejnej dużej imprezie będzie się już kręcił w 2-3 dziesiątce, także niech się wyżyje póki może :dancingpepeez
DZIS POLSKA GUROM!!!!!!!!!! ZLOTO JEST NASZE!!!!!!! :pogchamp
wrucimy silniejsi... :pepehands
uwaga podaję funkcję na ten temat 100% skuteczności
IF(polacks_jump_bad){
tibiarz.write("jak tam nextpro coś dziś worki kartoflane klasy nie pokazały:senorkekw")
}
else{
nextpro.write("cos tibiarz dziś cicho, granulatowi sie pewnie nie chcialo:kekw")
}
tak, tak,byczkuosiołku :kekw
jakoś tak się dziwnie składa, że zawsze gdy tym kartoflom się poszczęści, to jesteś pierwszy, żeby o tym poinformować na forum, a jak coś spektakularnie spierdolą, to akurat miałeś inne rzeczy do roboty i nawet nie oglądałeś :senorkekw
oczywiście po każdej wygranej jesteś też bardzo rozmowny i na wszytko odpisujesz, a jak granulat wyjaśniał tych kiepów od konkursu do konkursu i cię otagowałem, to było "hur durr nawet nie czytam tych postów!!" :senorkekw
tym razem tak było nie zmyślam
a po co mam to czytać xD rzeczywistość w której hejterzy skaczą z radości pod sufit bo Pan Dawid jest drugi a nie pierwszy jest trochę abstrakcyjna, szczególnie że po poprzednim sezonie już miałeś nadzieję że łba nigdy nie podniesie, a tu jednak i to z jakim rozmachem :dancingpepeez nawet boruciarza to przerosło i w zasadzie przestał się produkować na wykopie, a jeszcze na początku sezonu kipiał z furii i przysłowiowy bigos było czuć w całej europie xD
a tymczasem wracam przy kolejnym sukcesie, może za tydzień, może w przyszłym sezonie, kto wie :feelsokayman
Wyniki do przewidzenia. Przecież to, jak Słoweńcy i norweskie nieloty są forowane to jest aż nieprzyzwoite. Ale co się dziwić, skoro to jedyne kraje, gdzie skoki wzbudzają jeszcze jakieś zainteresowanie. :czesiuhehe
A tak powaznie to dali dupy, tylko ja nigdzie Polacy to sa prze chuje skokow
tymczasem kamilek szczoszek po dzisiejszym konkursie:
:klaun :klaun :klaunCytuj:
To, co się wydarzyło w powietrzu, to było nie fair. Tak się nie powinno robić. Ta skocznia jest tragiczna. Powinno się ją wysadzić w powietrze. Chętnie dołożę się do materiałów wybuchowych. Uważam, że skaczę na dobrym poziomie. Mam poczucie, że zasłużyłem na coś więcej niż 19. miejsce.
Wielki stefan zakonczyl kariere. Ciekawe czy mu w zakopcu zorganizuja końcowy konkurs jak malyszowi
BRAWO DAWIDEK!! :poggers
wielki to może być stefan kraft, za to że tyle razy wyjaśniał polskich nielotów, a nie jakiś stefan bula :kekw co go po znajomości (jego firma szyje kostiumy dla polskich skoczków) wozili po świecie przez 20 lat i typ nigdy nic nie wygrał :kekw raz jeden miał szansę i się koncertowo zesrał
ale w sumie to się dziwię, że zakończył karierę, bo 36 lat to jeszcze młody jest, mógłby jeszcze kilka lat pojeździć po świecie :kekw
a tak btw, jakby ktoś nie śledził ( @Nextpro ; :kappa ) to granulat właśnie wygrał kolejny konkurs, o kartoflarza nie pytajcie, bo ledwo się do drugiej serii załapał, z granulatem przegrał o prawie 50 punktów :senorkekw
ale dawidek już znalazł na to wytłumaczenie:
przeszkodził mu płatek śniegu, jak pech to pechCytuj:
- Wiem, że to nie był dobry skok. Rozkojarzyłem się, bo wchodząc na belkę widziałem, że poleciał śnieg. Obserwowałem, jak wpadał na tory i w momencie, kiedy obracałem się, żeby powiedzieć starterowi stop, to akurat zdążyło się zapalić zielone światło. Trener machnął, trzeba było jechać i przez to się zdekoncentrowałem - opisał swoje przygody Kubacki.
Ciekawe na co by narzekali gdyby skakali w jakichś giga halach.
wrucimy silniejsi nic sie nie stalo POLSKA ZAWSZE GUROM!!!