Zagwozdka natury himalajskiej / pomysł na biznes / poszukiwany wspólnik

Nie widzę różnicy między butami z kolcami (no zawsze mogliby się sportowo wpierdalać z płaską podeszwą, a co) a normalnymi butami. Z tego też tytułu uważam, że takie coś jak skafander wypełniony ciepłym jadem skorpiona syberyjskiego nie powinien być uznawany za pewien rodzaj "dopingu". A co do Czapkinsa to porwał się z motyką na słońce i chuj. Nie tak się robi i pewnie jak afera trochę przyciśnie a truchło już wystarczająco zmarznie to podniosą się głosy krytyki. Najpierw to se powinien wejść na evereścik, popatrzec, złapac pare oddechów na 8k metrów, zobaczyc jak ciało reaguje, nabrac doswiadczenia zeby potem wiedziec co mu przekazuje ciało i czy jeszcze moze sie pchac w góre czy ma podkulić ogon i stamtąd spierdalać, potem by se mógł wejść na czo oju, a dopiero potem się kurwa pchać na nangę parbat do tego z jakąś kurwa kobitą... Warto też dodać, że chłop nie miał kurwa żadnego insynktu samozachowawczego bo na poprzednie wyprawy na nange leciał z chuja wartym sprzętem bo brakowało mu pieniędzy.

Tyle razy próbował i nie dał rady... To ja proponuję przenieść meeting na szczyt Nangi, możemy nawet i w poncjuszowych warmsuitach się tam wbić. Usiądziemy tam i wypijemy wódeczkę z kubeczków, za zdrowie poległego rodaka xD

@up: Ale przecież on już tam parę razy był, i to wyżej, a schodził chyba samodzielnie, także to nie brak doświadczenia go tu zabił. Może, używając tego śmieszno-sportowego określenia, "za bardzo chciał" i tyle. Jak za bardzo chcesz strzelić karnego to wyjebiesz piłkę w kosmos a'la Ramos, w górach jest z tym chyba trochę inna bajka...

xDDDDDD
i chuj, mode zamykaj

[pp].[/pp]
@udarr ;

jak ktoś se dostaje rak od palenia fajek czy se wchodzi W KURWA ZIMIE na takie górki, czy cokolwiek innego głupiego se wymyśli to niech se kurwa płaci za konsekwencje z własnego bitcoina. kupujesz se pakistańskie ubezpieczenie od zajebania w górach i rób se co chcesz

Cytuj:

---

moth napisał

[pp].[/pp]
@udarr ;

jak ktoś se dostaje rak od palenia fajek czy se wchodzi W KURWA ZIMIE na takie górki, czy cokolwiek innego głupiego se wymyśli to niech se kurwa płaci za konsekwencje z własnego bitcoina. kupujesz se pakistańskie ubezpieczenie od zajebania w górach i rób se co chcesz

---

a weź mi na meetingu odwal coś głupiego na meetingu, to Cię zabiorę do jakiegoś studia tatuażu i zapłacę za wytatuowanie tych słów na klacie

@trzymajcie mnie z tym pumpkinem bo nie wyrobię xD
Ile metrów na ta pionowa ściana lodowa ze zdjęcia? Zdajesz sobie sprawę, że spadochron nie otwiera się w ułamku sekundy? I nie chodzi tu raczej o jego wagę, a bardziej o objętość? Z resztą, co ja tu kurwa tłumaczę jak dziecku.
Mam nadzieję, że jeśli kiedyś wymyślisz sobie np. nauczyć się surfować, albo nurkować, no cokolwiek związane z wodą, to najpierw poświęcisz trochę czasu na wydłużenie twojego bezdechu pod wodą. Tak just in case. A, masz gdzieś przy sobie kartkę z wypisaną grupą krwi? I ewentualnymi schorzeniami/alergiami jakie masz/przebyłeś?

gurwa gościu ja płace grubą monete za to żeby w razie wypadku wparował po mn helikopter w ktorym siedzi hugh laurie i mówi że everybody dies.
bo inteligentny człowiek ZAPOBIEGA

jak dostane cukrzycy od wpierdalania kostek cukru to powiedzialem ze maja mnie nie ratować

Cytuj:

---

Kurwa, mam nadzieję, że trollujesz. Weź sobie spójrz na kształt gór i pomyśl czy nadaje się to to do skoku ze spadochronem.

---

no skoro trudność tej góry polega na tym że trzeba się na nią wspinać po pierdolonej ścianie lodowej a nie że się tam po prostu wchodzi spacerkiem to chyba się jednak kurwa nadaje?

Cytuj:

---

I dodaj do tego jebany wiatr.

---

Cytuj:

---

Master napisał

J
https://d3higte790sj35.cloudfront.ne...2b16a0aea.jpeg
https://d3higte790sj35.cloudfront.ne...bf94ea8fb.jpeg

---

to niezły wiatr 8 km/h

Cytuj:

---

I fakt, że spadochron to dość spory pakunek, więc jeśli zabierasz go na górę, to rezygnujesz z czegoś innego. No nie mogę xD

---

no to jest w miarę sensowny argument ale fajnie jak by ktoś rzeczywiście stwierdził jak bardzo te kilka kilo utrudnia zdobycie góry. Jest 21 wiek i cały sprzęt jest w chuj lżejszy niż był kiedyś więc nie wydaje mi się żeby zabranie spadochronu co ma kilka kilo było czymś niemożliwym.

Cytuj:

---

@A, jeszcze jedno. Pamiętaj o tym, że prawdopodobnie nie masz doświadczenia w skokach ze spadochronem, bo twoją pasją jest wspinaczka, a nie spadochroniarstwo.

---

xD no to może się lepiej jednak nauczyć skakać ze spadochronem? A nie, lepiej wczołgać się do jamy śnieżnej i zdechnąć.

gdzie Ty kurwa chcesz skakać ze spadochronem jak tam wczoraj wiatr 130km/h XDDD

ten temat to złoto, dziękuje panowie, nie sądziłem.

Ostatnio dobry content tu dają niektórzy. Może JESZCZE KURWA PARALOTNIĄ, JAK NIE WYJDZIE NA JEDNYM OŚMIOTYSIĘCZNIKU, TO OD RAZU NA DRUGI SE PRZELECISZ KURWA MAĆ.

no ale przecież wrzucałem już że jakiś francus se 30 lat temu zleciał lotnią z everestu więc co hejtujesz.

Cytuj:

---

On 26 September 1988, having climbed the mountain via the south-east ridge, Boivin made the first paraglider descent of Mount Everest, in the process creating the record for the fastest descent of the mountain and the highest paraglider flight. Boivin said: "I was tired when I reached the top because I had broken much of the trail, and to run at this altitude was quite hard." Boivin ran 60 ft (18 m) from below the summit on 40-degree slopes to launch his paraglider, reaching Camp II at 19,400 ft (5,900 m) in 12 minutes (some sources say 11 minutes).

---

a tu inny pojeb
https://www.youtube.com/watch?time_c...&v=h_k8LsJDGlM

Cytuj:

---

I nie chodzi tu raczej o jego wagę, a bardziej o objętość?

---

te, ale wiesz że spadochron nie wygląda cały czas o tak:
https://airborne-sys.com/wp-content/...41-600x330.jpg

tylko że się zwija go do takiego małego plecaczka?
https://abovethetreeline.files.wordp...1c93b9a96.jpeg

Cytuj:

---

Madduro napisał

gdzie Ty kurwa chcesz skakać ze spadochronem jak tam wczoraj wiatr 130km/h XDDD

---

w sumie still better spróbować zapierdolić takiego tarzana z górki na pazurki, najwyżej w korkociąg wpadniesz, niż chwile przed smiercią rozebrać się w agonii, polatać chwilę z gołym chujem po śniegu, a potem wyjebać kozła na plecy i robić za naturalny drogowskaz dla następnych turystów.

W sumie nie zawsze tam jest stromo, powinni oni zabierać jakieś narty do zjazdu w dół albo jabłuszko.Na jabłuszku jakbym zjechał to moje plecy by tylko oglądali frajerzy z tylu.

Cytuj:

---

Poncjusz_Piłat napisał

w sumie still better spróbować zapierdolić takiego tarzana z górki na pazurki, najwyżej w korkociąg wpadniesz, niż chwile przed smiercią rozebrać się w agonii, polatać chwilę z gołym chujem po śniegu, a potem wyjebać kozła na plecy i robić za naturalny drogowskaz dla następnych turystów.

---

no tu się zgodzę, że powinni wykminić coś na taką okoliczność.