1. Fakt, nie wiem kto placi za to zeby ogladac te ksw.
2. Wkurwia mnie strasznie robactwo polskie ktore chuja sie zna na ocenaniu walk i jada pudziana ze wedlug ich spierdolonych polskich mozgow przegral walke. Dla mnie propsy ze mimo jego wagi dawal rade przez dwie rundy, a w trzeciej jak widac bylo ze nie mial sil to nawet jak tamten siedzial mu na klacie i myslalem juz ze zaraz sie podda, zdolal jeszcze sie pudzian przekrecic i dowiezc to do konca. Szacun za serce dla pudziana i sluszna wygrana i chuj w dupe dla tych polskich znawcow ktorzy jedyne walki jakie moga oceniac to swoich ziomkow menelow co bija sie o wino pod biedronka.
Zakładki