SzalonyMes napisał
Sam jesteś smutny.
Miasto jak każde inne, cudze chwalicie swego nie znacie, miasto sie rozwija, dużo sie dzieje, sam byłem za granica 1,5 roku i po powrocie poczułem sie jak w innym miescie bo widziałem roznice.
Jeśli ktoś mysli o dobrym hajsie i tanim mieszkaniu to warto przeniesc sie do Łodzi i 2 opcje
A) znalezc robote w Łodzi, ale tutaj różnie z zarobkami
b) jezdzic z lodzi do wawy.
To teraz pomieszkaj to kolejne półtora roku w Łodzi, pojeździj samochodem i zobaczysz jak fajnie xD
To że mamy lipne zarobki, to jeszcze można przeżyć, bo koszty utrzymania się są u nas niższe, ale jak codziennie stoję w korkach na przebudowanych (!) ulicach, to dostaję pierdolca. Gdzie nie pojedziesz to remont, po którym i tak nie jest lepiej, a że jak zwykle rozpierdalają u nas pół miasta na jesień i robotnicy mają płacone od godziny, to przed zimą się nie uwiną i przez to byle remont jakiegoś gównianego ronda/skrzyżowania trwa tutaj bity rok.
Dopiero co powiększali nam parking pod blokiem, bo zrobiło się tyle aut, że nieraz pod pobliskimi marketami trzeba parkować. Miesiąc miałem burdel pod blokiem i na nowym parkingu mieszczą się, uwaga, 3 samochody xD 2m x 8-10m jakiejś kostki robili, kurwa, miesiąc, a pożytku z tego żadnego, bo jak wracam wieczorem, to i tak muszę później dwieście metrów dymać z auta do domu.
Pazura dobitnie podsumował to miasto. I bynajmniej nie w tym ostatnim spocie z jego udziałem.
Zakładki