Nie
Wersja do druku
Możesz też wypróbować sposób z przestawieniem cyklu snu, na przykład spać dwa lub trzy razy dziennie na przykład przez 30-45 minut, a w nocy będziesz mógł zredukować czas snu i dalej będziesz wyspany. Pogoogluj sobie o tym, widziałem kilka ciekawych artykułów.
Cytuj:
tyram jak na polacka robacka przystało na 3 zmiany fizycznie po 8h
jak mam pierwszą zmianę to śpię po 5h od poniedziałku do piątku/soboty i bywam tak wyjebany że czasem usypiam na stojąco w robocie między dziewiątą a jedenastą, potem przechodzi
za to potem nadrabiam jak mam drugą zmianę to potrafię spać od 1 do 11 xD
najbardziej optymalnie śpię po nockach bo jakieś 6-7h
Cytuj:
Domyślny
6:30 budzę się
7:00 robota-17/18/19(zależy czy biore nadgodziny)
około jeszcze 30min po pracy jestem ścierwem(brudny i głodny)
w piąteczeg jak dziś od razu idę w tango, ale w tygodniu staram się wytrzymać bez spania do 23~~ i wtedy ujebać się na kojo
aaa i praca fizyczna, zapierdol na ogrodach
omg, george wells sie nie pomylil 21 wiek a morloki po 10 godzin tyraja xDCytuj:
pracuję 7-17 na budowie przy elewacjach, wracam, chwila przy kompie + jedzenie, ide w kime, wstaje o 21, ogladam seriale,gram, ide spac 1-2 wstaje o 6 i jestem wypoczety
No to ja bym wlasnie wypierdalal. Jak pozwalasz, tak Cie traktuja i o ile nie masz rodziny na utrzymaniu/noza na gardle, to nie wiem jak mozesz sie na takie traktowanie godzic.
Kładę się spać przeważnie koło 23-23;30, wstaję codziennie 6:30 (w tyg praca, w weekendy uczelnia ._.). Jakoś daję radę :P zdarza się spać i krócej. Ogólnie trzeba się przyzwyczaić :) najgorszy mój koszmar ze wstawaniem był kiedy pracowałem przez jakiś miesiąc na magazynie w M1 Marki. O boże. Pobudka 4:30, na 6 do pracy a to w chuuuu daleko :| teraz lajcik w biurze, idę na 8:00, kawka na rozruch i lecimyy
ja teraz w tym tygodniu mialem swoje pierwsze nocki (22-6)
to jak kladlem sie spac po robocie ok 7;00 to wstawalem ok 14-15
pracuje max 10 dni w miesiacu po 2-4h w tych dniach i zarabiam 3k, polecam ten styl zycia xd