Killerz95 napisał
snejkergłowy.
na torgu same poważne snikerłby.
Trochę na poważnie, bo inne też to czasem czytają:
Myślisz, że ja się w haemie nie ubieram? No kurwa, większość ciuchów mam od nich. Poza spodniami, bo to wiadomo, że gówno i butami (no kurwa rzeczywiście). W lecie chodzę w białem tshircie i spodenkach + jakieś laćki, bo co mam kurwa nosić? Wjebane mam w marki, szkoda mi kasy na chujowej jakości koszulkę szupreme, szkoda mi kasy nawet na gacie od APC, bo za 600 zł powinny być 10x lepiej uszyte, a nie są.
Streetwear nie polega tylko na brandach, przynajmniej przestał polegać jakiś czas temu i ten trend dzięki Bogu się utrzymuje i umacnia. Możesz mieć na grzbiecie 200-300 zł, a wyglądać lepiej niż typ, co na samą koszulkę wydał 2x tyle.
No ale buty są nieodzowne, no bo kurwa chyba wszyscy wiemy na czym się opiera sw.
Zakładki