Hej,
Niby ropy pod powierzchnia kontynentow jest jeszcze bardzo duzo ale w sumie na terenach na ktorych jest wydobywana (powiedzmy ze na bliskim wschodzie) roznie bywa z sytuacjami politycznymi, gospodarczymi itp. skad tez byly spore wachania i ceny czasem skakaly do gory. Wydaje mi sie ze wobec niepewnej sytuacji na ladzie kluczowa role powinny odgrywac platformy wiertnicze. Generalnie to chyba nigdy nic nie slyszalem o perspektywach przemyslu zwiazanego wlasnie z wydobyciem ropy z pod powierzchni dna oceanu i w ogole sie nie orientuje ile jest teraz takich platform, w jakich one sa miejscach i jak gesto sa ulokowane miedzy soba. Pewnie nikt nie robi odwiertow na pelnym oceanie (problem z zaopatrzeniem, transportem ludzi) no ale to sie pewnie zmieni jezeli surowca przy lini brzegowej panstw zacznie brakowac.
Jest tu jakis ekspert co sie orientuje jak to wszystko wyglada?
Czy sadzicie ze warto sie troche ukierunkowac i zdobyc umiejetnosci ktore beda porzadane przy pracy na takiej platformie zeby w razie przegrania zycia miec plan awaryjny?
Zakładki