no jak to po co
zeby dojebac bogatym
po to zyja socjalisci
Wersja do druku
Bierzesz kawałek rzeczywistości pod lupę, zapominając o reszcie,
skoro wielkie sklepy powierzchniowe płacą mało podatków, lub stosunkowo nic w porównaniu do małych sklepów, to jest to nie uczciwa konkurencja, i albo należy wszystkich obłożyć podatkiem, albo zrobić tak, żeby Ci mniejsi też nie płacili podatków.
przez takie myślenie, które fakt faktem jest logiczne, państwa mają coraz mniejsze znaczenie na rzecz korpo.
może i nie zdajesz sobie sprawy, że nie masz żadnych (nawet teoretycznych) szans na zdobycie takiego bogactwa, ale obudzisz się jak będziesz zarabiał max 15k dając większe zyski twojemu panu
w sumie to jestem pełen podziwu, że korporacyjna propaganda zaszła tak daleko, że nawet nie próbujecie zrozumieć jak nisko upadniemy w przyszłości przez te ogromne twory i tak zaciekle ich bronicie mówiąc, że to tylko 'ci troszkę bogatsi, którzy dorobili się swoją pracą'
Ale serio nie zrozumiałeś, że market by przerzucić podatek w całości musiałby np. ustalić cenę produktu na 12zł? Jeżeli to zrobi to nikt nie będzie kupował.
Ja nie zakładam, że zawsze firma przerzuci cały podatek na konsumenta. Po prostu napisałem, że założenie "na 100% przerzucą podatek na konsumenta" jest błędne. Zresztą można dodatkowo motywować firmy, co się obecnie dzieje- czyli inwestycję w kierunku ochrony środowiska, zwiększanie ilości miejsc pracy, zatrudnianie niepełnosprawnych itd.
Można to łatwo zdefiniować biorąc pod uwagę różne statystyki i przeliczenia jak to będzie wyglądać.
Trzeba zlikwidowac podatek dla malych jak i duzych.
Kiedys zauwazylem cos ciekawego jak byly protesty taksowkarzy ze przewoz osob powinien byc oblozony jakimis podatkami czy tam licencjami. w kazdym badz razie taksowkarze rzadali wprowadzenia zmian niekorzystnych gospodarczo, korzystnych dla nich bo by mieli kokon ochronny przed konkurencja.i zamiast krzyczec "my tez nie chcemy placic za licencje!" to krzyczeli "licencja dla przewozu osob" przy czym przewoz osob dla mnie jak i calej gospodarki byl lepszy bo za ta sama robote bral mniej pieniedzy.
Tak samo ostatnio w radiu a raczej na youtubie ze studia jakiegos tam radia uslyszlaem jak prowadzacy rozpoczyna dyskusje z goscmi ze on jest za tym zeby na bazarach ludzie musieli odprowadzac taki sam podatek jak ci co obok maja jakas tam budke. i dla mnie juz od razu ten gosc jest kretynem bo powinien mowic ze ci w budce nie powinni placic jakiegos tam podatku tak samo jak handlarze z bazaru. niestety debilizm/socjalizm jest nieuleczalny
i zapewniam ze nie biore kawalka rzeczywistosci pod lupe. i nie zapominam o reszcie.
w tym problem ze to panstwa dzieki swojej interwencji koncesjom podtakom. powoduja to ze legendarne korpo sa silniejsze.
@Xoltro ;
ale ty nie rozumiesz tego ze firma zyje z konsumentow i z tamtad biera kazdy pieniadz? kazdy pieniadz.
aa zapomnialem ty jestes socjalista i pewnie wspierasz dotacje firmom xD to zmienia postac rzeczy.
tworzac nowe ministerstwo i zaturdniajac 1000 urzednikow.
skad ja to znam.
super opcja gospodarcza, socjalisci naprawiaja socjalizm.
zalozmy ze by tak bylo, to i tak twoje pomysly szkodza dla gospodarki jeszcze bardziej.
@Xoltro ;
tak tak, zmieniaj temat srodowiskiem.
tylko tyle masz do napisania?
Nie nie ma czegos takiego jak zasada zrownowazonego rozwoju, to jest komuszy belkot. tak samo jak i reszta sloganow "mieszkania dla wszystkich".
Wolnosc jest najwazniejsza. gospodarka idzie w parze z nia. i wiem ze czerwoni tego nie rozumieja.
@down
domyslam sie ze nie tylko srodowisko to takze slaba gospodarka czy tam gospodarka rynkowa z regulacjami cz jak to tam komuchy nazywaja kazdy inaczej, ale za to po rowno, kazdy jest biedny po rowno, przeciez socjalizm to nic nowego.
@Xoltro ;
jezeli zmieniasz temat na niewolnikow. to zaznaczam ze to ty chcesz zeby kazdy byl niewolnikiem i musial placic jakies skladki czy tam podatki emerytalne, przeciez juz to wertowalismy, tylko ty uwazasz ze lepiej jest jak kazdy jest niewolnikiem po rowno, tak samo na sprawy gospodarcze zaopatrzasz sie tak ze uwazasz ze lepsza opcja jest jak jazdy ma po 1000, niz polowa ludniosci mialaby miec 1100 a druga 3000.
bo 1 opcja jest po rowno.
I nie zapominam dodac a raczej potwierdzic ze socjalizmem jest zabieranie hajsu i machanie im na lewo i prawo przez zlodzieji ktorzy walcza z nierownosciami i niewolnictwiem a mimo to okradaja ludzi i daja im jakies ochlapy tych banknotow jak dla jakis niewolnikow
No tak lepiej mieć 30 urzędników i zdechnąć w smogu za 2 tygodnie :D...
Oh wait nawet Korwin mówił, że trzeba chronić środowisko na szczeblu państwowym.
Ale zdajesz sobie sprawę że gospodarka nie jest najważniejsza i jest np. coś takiego jak zasada zrównoważonego rozwoju?
@up
Zasada zrównoważonego rozwoju to nie tylko środowisko.
Nie zapomnij dodać, że dla Ciebie socjalizmem jest wszystko co nie zakłada, że możesz korzystając z zasady "wolności zawierania umów" popaść w niewolę. To też jest regulacja, nawet poniekąd rynkowa. Nie uważasz, że lepiej byłoby gdyby np. wielkie korpo mogły mieć głupiutkich niewolników którzy się do niczego nie nadają i sprzedawać Ci produkt nie za 7zł, tylko za 3,5?
Hmm właśnie niekoniecznie. Pomysłem socjalistów/ komunistów jest to by państwo ingerowało w każdą dziedzinę życia. Ja zupełnie za tym nie jestem, po prostu uważam, (jak już mówiłem kilkukrotnie i jak widać dalej próbujesz tego nie dostrzec) że powinien być zagwarantowany najniższy socjal. Najprostszym powodem dla, którego tak powinno być jest to, że nas po prostu już na to jako ludzkość stać. Nie mówię tutaj o rozdawnictwie, tylko podstawowych mechanizmach pozwalających każdemu przy odrobinie chęci żyć na tym najniższym poziomie.
Używasz już nie pierwszy raz tego argumentu, kiedy ja mówię, że jestem za większym spłaszczeniem hierarchii, czyli Ci na samej górze powinni zarabiać mniej, a Ci na samym dole więcej. Nie wiem co to ma wspólnego z tym, że każdy ma zarabiać po równo (nie jest to nawet wskazane).
No tak, obecna klasa rządząca zadłuża się z roku na rok, że końca nie widać. Pompując we wszystkie grupy interesów jakie tylko podniosą rękę do góry, niepotrzebnie zwiększając biurokrację. Z tym się chyba zgadzamy.
Cały problem polega na tym, że Ty też jesteś za jakimiś regulacjami. Mam przynajmniej taką nadzieją, chyba że naprawdę jesteś za dobrowolnym niewolnictwem. Już kiedyś próbowałem Ci to wytłumaczyć, że zakazane jest używanie wobec siebie przemocy ponieważ społeczeństwo tak zadecydowało, że tak będzie po prostu dla życia wszystkich lepiej. Wyobraźmy sobie wszystkie nasze działania jako duże pole do gry. Zupełnie dzikie prawa natury to pole do gry gdzie można grać na wszystkie określone sposoby, nie zważając na nic. Wszystko jest dozwolone. Ludzie bardzo szybko doszli do wniosku, że takie pole do gry dla natury ludzkiej jest nieoptymalne, bo jest on istotą rozumną i społeczną. Więc w długim procesie wyrzucali powoli takie "aktywności na planszy" jak przemoc. Chodzi po prostu o to, że trzeba w pewnych aktywnościach całkowicie wyrzucić dane możliwości bo jeżeli się tego nie zrobi to ZAWSZE ktoś będzie na tym polu grał, bo daję mu to przewagę. Dlatego społeczeństwo decyduję, że na tym polu nie gramy. Zgodnie z tą zasadą najpierw były podstawowe prawa w stylu - nie można kraść, używać przemocy itd. Potem przyszło niewolnictwo. Gdyby zalegalizować dobrowolne niewolnictwo, znowu ktoś by na tym polu grał. Szybko by się okazało, że jeżeli chcesz odnieść duży sukces na polu finansowym TEŻ MUSISZ GRAĆ na tym polu. Na tym to polega. Dlatego niewolnictwo tez było wyrzucone. Jednak konkludując, te wszystkie pola są coraz bardziej zacieśniane, z tego względu, że najważniejszym czynnikiem dla ludzkości jest ogólno pojęte szczęście. Tak naprawdę wysoki rozwój PKB nie daje nam obecnie aż tak wiele, nawet powiedziałbym że era konsumpcjonizmu spowalnia rozwój technologiczny. Bo trzeba na nie duże nakłady, a nie od dziś wiadomo, że technika idzie coraz bardizej do przodu, nakłady na naukę i rozwój są coraz większe przy coraz mniejszych szansach na sukces. Jednak wracając do meritum. Ludzie np. stwierdzili, że wyrzucą z pola gry plan pracy, który obejmuje pow. 8 godzin, ponieważ ich na to stac i mogą sobie na to pozwolić, a myśląc o tym znowu pod względem, że jeżeli tego nie zakazać to ktoś będzie na danym polu grać nie ma innego wyjścia. Tak samo jest ze środowiskiem itd. Dlatego w zasadzie Twoje postrzeganie co to jest socjalizm, a co to jest kapitalizm jest idiotyczne, bo wszystko co nei jest anarchią wg Ciebie jest socjalizmem. Dyskutować oczywiście można i na tym polu dyskusja się cały czas toczy jakie pola wyłączać, a jakie nie. Gdzie jest granica, dlatego ja siebie określam mimo wszystko jako wolnościowca bo z wieloma socjalnymi pomysłami się nie zgadzam - w zasadzie za większością. Jestem za prostotą, brakiem biurokracji, ale równocześnie zdaje sobie sprawę, że najbogatszych nie da się w innych sposób nakłonić do płacenia na rzecz najbiedniejszych jeżeli nie przymusem.
Chcesz byc panem niewolnikow. chcesz decydwac czym dla mnie jest szczescie? a moze moim szczesciem jest byc niewolnikiem posrod ludzi wolnych, a moze chce byc narkomanem? i co teraz?
jestes Zamordysta. zwyklym socjalista. i chcesz narzucac komus emerytury bo spoleczenstwo tak zadecydowalo, to jest NIEWOLNICTWO. wolny czlowiek nie musi miec emerytury. WOLNY CZLOWIEK ponosi konsekwencje swoich dzialan.
Jezeli ci nie daje tak wiele to nie korzystaj, ale nie zabraniaj innym korzystac.
popychaczy kartonow z biedronki
Chcesz byc panem pola gry, bo zeby sie dorobic to trzeba zapierdalac. a nie po rowno. Wolny czlowiek nie musi sie wypisywac z 8 godzinnego dnia pracy.
A no i jak wyrzucisz to z 'pola gry' to wtedy ejst wolnosc xD beka
Nie jestes zadnym wolnosciowcem tylko zamordysta. chcesz mowic ludziom co moga robic a czego nie robic, ile dostawac wynagrodzenia za prace, i jakie podatki za swoja prace odporowadzac. a socjalizm, faszyzm, komunizm, idzie w parze z tolitaryzmem, wiec nazywajac cos socjalizmem rownie dobrze mowie zamordysta.
@ediyt
wolnosciowiec karwa, chce zabierac bogatym niewolnikom na rzecz biednych niewolnikow placac sobie i swojej swicie, jednoczesnie biorac srodek wymiany wartosci zwany pieniedzmy z portfeli tych drugich opodatkowujac im chleb i ich wlasna prace na skutek czego staja sie wlasnie tymi najbieniejszymi. Po czym pokazuje bogatych i mowi do 'srednich' to oni was okradli. wraca na lawy i ustanawia prawo (czyt. LEWO) ktory kaze placic za rozmaite koncesje na sprzedaz alkoholi rozmaite skladki emerytalne narzucajac kamien na plecy dla 'srednich' i biednych przy probie wzbogacenia przy czym dla najbogatszych to jest nic bo przeciez oni juz maja i maja hajs zeby zaplacic za koncesje na alkohol. ale biedny nie ma. dla biednego 200zl to duzo dla bogatego juz nie, to co ze bedzie nowy podatek po 200zl jeszcze lepiej dla bogacza. biedak nie podskoczy, bogacz ma hajsu pelno ochraniany takim monopolem przez panstwo.
Armia Bolszewikow czerwonego gowna, krzyczy o najbogatszym 1 procecie,opowiada jak szlachta wyzyskuje ludnosc. klamie ma caly swiat a biedacy czy tam niewolnicy musza na ich robic, czerwone gowno dochodzi do wladzy i wprowadza to o czym opowiadalo w kwestji szlachty tylko ci dodatkowo morduja i gwalca. morduja takze za wlasnie zdanie, nie robia nic pozytecznego, tak bylo> patrz zwiazek radziecki.
A potem sa Komunistami i mowia o 1 procecie Burzuazji, dzisiaj sie nazywaja jeszcze inaczej. ale laczy ich jedno. mowia ze chca wprowadzic wolnosc, nazywaja siebie wolnosciowcami
@Xoltro ;
wórcy materializmu dialektycznego uważali, że socjalizm to kontrola. Mieli rację. W kapitalizmie każdy ma własna miskę, talerz czy menażkę. W socjalizmie jest jeden wspólny kocioł i sprawiedliwy podział. W kapitalizmie nie ma tego, który rozdziela. Dlatego kapitalizm to wolność. Natomiast społeczeństwo sprawiedliwości społecznej musi mieć grupę ludzi kontrolujących wszystkie dobra i sprawiedliwie je dzielących. Ten, kto stoi przy kotle, ten, kto dzieli, uzyskuje tak wielka władzę, o jakiej nie śniło się żadnemu kapitaliście. Socjalizm to władza mniejszości, to władza tych, którzy pilnują wspólnego kotła. Każda sprawiedliwość społeczna rodzi władzę tych, którzy tę sprawiedliwość urzeczywistniają. Sprawiedliwość to kategoria subiektywna. Ci, którzy pilnują kotła arbitralnie ustalają, co to jest sprawiedliwość. Tych przy kotle też trzeba kontrolować. I co jakiś czas segregować seriami z automatu…
- Suworow
to o tobie wolnosciowcu
Ty czytasz jakieś moje inne posty? Bo nie wiem zupełnie do czego Ty piszesz :D. Człowiek to istota o naturze społecznej, która łączy się w grupy i zawsze tworzy społeczności, a potem państwa. Oczywiste jest, że społeczeństwo zawiera ze sobą i z władzą tzw. umowę społeczną. Twoje rozumienie wolności jest bliskie anarchizmowi. Możesz sobie myśleć, że tak powinno być, jednak praktycznie nie istnieli w historii myśliciele, którzy mieli taki jak Ty punkt widzenia. Jest on po prostu absurdalny, więc nic w tym dziwnego :D.
Przecież przedstawiłem Ci chyba dość jasno, ze powiedzenie "sam nie korzystaj, ale daj innym" prowadzi do tego, że każdy musi korzystać, ponieważ każdy będzie rywalizował na tym terenie. Powiedzenie takiego czegoś jest utopią, ludzie to zauważyli dlatego np. wyżej omawiane niewolnictwo jest zakazane i wolność jest przyrodzona człowiekowi, niezbywalna.
Negujesz to, że w zasadzie na każdym etapie historii świata był problem z finansowaniem rozwoju nauki? W kapitalizmie rzeczywiście była ona finansowana z prywatnych kieszeni bo wszyscy widizeli w tym dobry interes, bo to był dobry interes. Jednak nauka tak poszła do przodu, że wszystkie postępy w niej są dość powolne, do tego wymagają większych nakładów finansowych i nie ma prawie możliwości, by od razu te osiągnięcia przekuć na produkt, który można sprzedać. Dlatego też powstało coś takiego jak np. NASA- wg Ciebie pewnei następny wymysł socjalistów, którzy decydują żeby brać każdemu po to by finansować ludzików którzy coś tma sobie po kosmosie latają, nie?
Chyba już w jakimś wątku przedyskutowaliśmy, że dorobienie się nie ma aż tak dużo wspólnego z "zapierdalaniem" od pewnego momentu. Raczej z ryzykiem i wiążącym się z nim szczęściem.
No tak, idąc tym tokiem rozumowania, każdy kto np. ogranicza dobrowolne niewolnictwo też jest zamordystą tak?
Z tym dalej to już nieźle odleciałeś. Dobrze więc może zakreśl mi granicę kapitalizmu i socjalizmu. Łatwiej będzie dyskutować. Czy jeżeli jestem za tym by ograniczyć wolność w takim zakresie, że jednostka nie może wyzbyć się np. swojej wolności czy godności to jestem socjalistą czy nie (mówię tutaj o dobrowolnej umowie polegającej poddaniu się w niewole, torturom, kanibalizmowi itd. i jeżeli uważasz, że jest gdzieś granica to dlaczego akurat tam)?
'umowa spoleczna' xD
stworzenie grupy czy panstwa nie oznacza ze ktos bedzie mi mowil czy moge palic trawke cz nie. ty chcesz to robic, wiec nie wiem do czego bijesz.
Nie przedstawiles
Utopie to ty probojesz wprowadzic.
Czlowieku przczysz sam sobie, twierdzisz ze wolnosc jest niezbywalna, a zdanie dalej piszesz ze chcesz zabierac jednym, decydowac o tym czy beda mieli emeryture lub czy beda pracowac 8h w fabryce. JESTES SMIESZNY. a no i nazywasz siebie wolnosciowcem xD
Widze ze sie znasz na najnowszych tehnologiach i lotach w kosmos tka jak kazdy socjalista znasz sie na wszystkim, ja sie nie znam na lotach w kosmos wiec nie odpowiem na twoje bzdety.
@edit
ja za to wiem ze to kapitalisci mieli lepsza technologie niz komunisci w zwiazku radzieckim, ba zwiazek radziecki nie mogl sam sie wyrzywic.
Dorobic sie mozna na wiele sposobow, nie ma jednej drogi, nie ma schematu, a to ze socjalisci tego nei rozumieja i chca po rowno to inna para kaloszy, A ze bogactwo bierze sie z ryzyka to fakt, ale takze bieda moze brac sie z ryzyka, a na koniec pojawia sie socjalista i jezeli dobrze zaryzykowales to chce ci zajebac hajs zeby dac dla tego ktory zle to zorbil.
[QUOTE=Xoltro;9285656]No tak, idąc tym tokiem rozumowania, każdy kto np. ogranicza dobrowolne niewolnictwo też jest zamordystą tak?
A jezeli zabronie ci np wychodzic z piwnicy. to jestem zamordysta czy nie? oczywiscie napomne ze jak wyjdziesz z wpinicy to ciebie zabije. odpowiedz mi na to pytanie.
Jezeli chcesz zeby ktos ciebie zjadl to ja jeszcze bede szczesliwy, pisalem ci ze wszystkich zamordystow nazywam socjalistami, socjalista to taki czlekopodobny ktory wpierdala sie i zabiera jednym daje drugim cos kombinuje, zamordysta to taki ktory mi mowi czy moge zapisac pasy czy nie. libertarianin to osoba ktora mowi ci ze mozesz sobie siebie zjesc i chuj mu do tego, a kapitalista to osoba ktora mowi ze wlasnosc srodkow produkcja jak i ich owoce musza byc prywatne no i oczywiscie wolne zeby nikt sie nie wpierdalal czy produkuje zarowki czy swietliki czy jak to tam nazywaja;]
Kapitalizm idzie w Parze z Wolnoscia
socjalizm idzie w parze z zamordymem.
Szczerze mówiąc nie bardzo wiem czemu twierdzisz że nikt nie może ci mówić co masz robić. Popierasz czysty wolny rynek, więc de facto popierasz prawo silniejszego. Państwo czy grupa ma siłę większą od ciebie i może ci to narzucić.
Zupełnie wolny rynek który chcesz wprowadzić ma niestety jedną poważną wadę. Jeżeli zniesiesz teraz np regulacje antymonopolowe, to caly rynek zostanie zdominowany przez jedną-dwie firmy, które będą dyktować ceny. Na początek zostaną narzucone ceny dumpingowe, wszystkie małe firemki poupadają bo nie będą miały wystarczającego kapitału do utrzymania się na rynku. I tak z wolnego rynku większość rynku będzie zajęta przez firmy, które będą robiły co chcą.
Sprzedadzą ci wadliwy towar? I co z tym zrobisz? Pojdziesz do konkurencji, która robi to samo bo nie ma zadnych regulacji i moze to robić? Bo przeciez prawa konsumenckie to są socjalistyczne, nikomu nie potrzebne regulacje.
Rozumiem, że kapitalizm, który wygrał z komunizmem nie miał żadnych regulacji i podatków tak?
Nadmierna kontrola jest zła, brak kontroli też jest zły.
Wolny Rynek to nie P|RAWO SILNIEJESZEGO, to sie nazywa totalitaryzm, dzisiaj mam prawo silniejszego, panstwo jest silniejsze odemnie. wiec nie wiem do czego bijesz
I jezeli wieksza grupa ma sile mi cos narzucic a raczej to robi to sa zamordystami, bandytami, widzisz prawdopodobnie fizycznie od ciebie jestem silniejszy, i jak wyskocze do ciebie z pala i ci przypierdole w leb zaladuje to bagaznika i bede wiezil w piwnicy to to nie jest wolny rynek, wolny rynek to aspekt gospodarczy, zacznijmy od tego.
lecac dalej z koksem twoja wada moze jest zaleta? dlaczego nie chcesz zebym mogl kupic telewizor ponizej kosztow produkcji?, to co z tego ze zlikwiduje inne fabryki telewizorow? dla konsumenta jest to na plus, niech robi to w nieskoczonosc, a jak przesrtani to robic bez regulacji latwo otworzyc nowe fabryke lub wznowic ponownie produkcje w starych wkoncu nie musisz prosic o pozwolenie panstwa zeby produkowac, Dzisiaj mozesz tez sprzedawac wadliwy towar uwczesnie o tym informujac, jezeli ktos sprzedaje ci cos czym tym czyms nie jest od tego zawsze byl sad. i nazywa sie to oszustwem.
A no i jeszcze jedno wiesz co sie stanie jak bedzie jedna duza firma? tam zaczyna sie cos takiego jak w socjalizmie, wlasciciel nie zna swoich pracownikow on zna dyrektorow, pieniadze nie sa juz tak dobrze wydawane jakby robil to sam, a sam robic tego nie moze jest za duzy,kradną reszta pracownikow zaczyna krasc oni nawet nie widzieli wlasciciela, myslisz dlaczego fabryki sa ogrodzone i zeby wejsc musisz przejsc przez ochrone? bo ludzie zaczeli by krasc. nie jest tak latwo
Ja codzienie czekam na taka firme co bedzie dawala tak niskie ceny az nizej kosztow produkcji;] kupywalbym .
A reszta placze i nie kupuje na aliexpress
@edit
jeszcze dorzuce do tego zdominowanego rynku, przeciez socjalisci tak chca zeby burzuj sie dzielil dochodem, powiniscie byc zadowoleni ze nie bralby hajsu sobie tylko sprzedawal az tak tanio, a tu sie nie ciesza na wizje takiego stanu rzeczy.
tylko tyle w odpowiedzi? dlaczego brak kontroli jest zly wytlumacz mi to ziomeczku.
Ciekaw jestem ilu z tych krzyczacych jak to kapitalizm jest zajebisty by skonczlo w fabryce butow pracujac 14h dziennie za miske zupy.
Czy tylko ja mialem historie w szkole?
Wgl przerabialiscie poczatki kapitalizmu w usa?
Chyba, ze kazdy z was bedzie w tym 1% najbogatszych, wtedy spoko ;)
A w wielkiej brytani ere przemyslowa przerabiales? jak to ludzie ciezko pracowali? po 12h, ciekawe dlaczego woleli isc do miast i zapierdalac niz siedziec na wsiach. Co bylo przedtem
Nie przerabialem histori przed USA napisz mi co bylo przedtem. dlaczego chcesz odebrac im wybor.
napisz mi co bylo przed tym kapitalizmem w usa po co ludzie tam jechali, dlaczego ludzie z calego swiata uciekali do tego kapitalistycznego kraju? PO CO? dlaczego zawsze ludzie uciekaja z krajow socjalistycznych do kapitalistycznych po co? skoro im jest tam tak dobrze, odpowiedz mi na to pytanie panie historyku. jak jests takim komuszym inteligentem. no dawaj.
https://www.youtube.com/watch?v=iM6nrlRw2Wc
@Oryks ;
Dlaczego zawyzone? zawyzaja ceny towarow ale mimo to maja taniej niz konkurencja? no to dobrze, pozatym dlaczego zawyzaja? i co z tego ze placa mniej za towar dla fabryki czy tam producenta skoro mu to sie i tak oplaca bo biora tego tyle ze japierdole. to chyba dobrze. nie rozumiem co tam wyskrobales
Widze zaczynamy sie wyzywac od komuchow, tak tez mozna.
Dlatego, ze gowna mialy nadzieje, ze w usa podbija swiat, 99% z nich skonczyla w fabrykach.
To ci sie marzy dla twoich dzieci? Bo srednio rozumiem ta logike.
Nie bedzie socjalu, wiec szkoly oczywiscie odplatne, tak?
Raczej watpie bys mial setki tysiecy odlozone na koncie ale moze sie myle, wtedy prosze wyprowadz mnie z bledu. Wiec twoje dzieci koncza pare pierwszych klas, bo na wiecej nie masz pieniedzy.
Wiec wprowadzamy od dzis kapitalizm, w ciagu 15 lat firmy typu sony, apple itd. Mnoza swoj kapital parukrotnie. O ile mi wiadomo pieniazkow nie mozna dodrukowywac w nieskonczonosc, wiec skoro oni maja wiecej to Ty w stosunku do nich jako przecietny czlowiek masz ich...? Czyzby mniej?
Serio uwazasz, ze ktos bedzie kupowal twoje paroweczki gdy taka sama moze ktos kupic w wallmart, albo innym gownie 5x taniej, bo kupujac miliony ton miesa moga manipulowac cenami na co Ty nie mozesz sobie pozwolic? Hmm?
Jedyna opcja to wymyslec jakis wynalazek(do czego w dzisiejszym zaawansowanym tech swiecie trzeba miec calkiem niezle wyksztalcenie) i go opatentowac, ohh wait nie ma patentow, wiec wielkie korpo robia twoj produkt w milionach sztuk kilka razy taniej po miesiacu od wpuszczenia go na rynek przez ciebie.
Jakies konkretne argumenty prosze na to jak ludziom bedzie sie zylo lepiej nie majac na oplacenie szkoly swoim dzieciom, lekarza itd. Wtedy tak bylo, wiec nie rozumiem czemu nagle TEN SAM system ma dzialac odwrotnie?
Nie, nie jestem za socjalem, nie chce twoich pieniedzy, nie bralem nigdy zasilkow, rent, zadnej zapomogi, ale wiem ze wypuszczajac rynek kompletnie skonczy sie to sredniowieczem. Ogolny dostep do szkolnictwa pcha swiat do przodu, gdy go odetniemy zaczniemy sie cofac, to samo z ogolnym dostepem do leczenia.