Moze glupie pytanie, moze nie, ale przez idiotyzm strony na ktorej kupowalem bilety i w sumie moj, bo nie zareagowalem na czas, zamiast dwoch, kupilem 4. Pieniadze pobralo, a seller niczego nie refunduje.
I teraz pytanie - ostatnia opcja jest sprzedaz biletow, tyle, ze koncert jest dopiero pod koniec kwietnia. Czy ich cena mogla by w tym czasie wzrosnac? 3 dni temu jak patrzylem mozna bylo je kupic za 75 funtow, dzisiaj te same sa po 115. Cena spadnie, bedzie sie wahac, czy lekko wzrosnie, potem przestanie, jak to jest? Pytam, bo rzadko kupuje bilety, a no nie powiem, troche sie wkurwilem jak lacznie sciagnelo mi ponad 650 funi zamiast ok. 270...
Do tego kupilem je w formie pdf, ktora sciagnac bedzie mozna najpozniej 3 dni przed koncertem. Utrudni to jakos sprzedanie, jesli tak pozno bedzie mozna je miec w normalnej formie?
Pozdrawiam
Zakładki