Master napisał
Widze tu drobne niedopaczenie. W drugim przypadku gosc Y nie placi 3200 tylko placi 2500, a gosc X nadal zarabia 2000. Tzn przynajmniej ja bym tam zrobil, moze rzucil z dodatkowa stowke.
Pozdrawiam.
@
Master ;
Tutaj masz racje, pewnie 90% pracodawców by tak zrobiło. Może dałoby rade w jakiś sposób prawny na początku to uregulować. Osobiście jeśli zatrudniałbym na jakimś stanowisku, że ta osoba robi robotę dla firmy to nie miałbym z tym problemu. W rzeczywistości pewnie wyszłoby tak jak mówisz. Jednak dalej myślę, że te 700zł dla pracodawcy jest lepsze.
Obecnie urzędnicy plasują się na typowo pasożytniczą pracę. Tj. Wymyślane są prawa, regulacje, sprawdzenia w wielu przypadkach tylko po to żeby móc zatrudnić jeszcze kogoś. Głupie 500+ mogliby rozwiązać dając każdemu zniżkę podatkową właśnie o te 500, w ten sposób uniknelibyśmy zatrudniania dodatkowych x urzędników kontrolujących wszystko poprzez systemy, przelewy itp . Płacić miałby np. pracodawca, wiedząc, że te 500 odejmuje z kosztu utrzymania pracownika, w wypadku gdy pracownik nie dostaje tych pieniędzy pracodawca ma kłopoty.
@
Xoltro ;
Ja tutaj nie mówie o likwidacji nfztu, prywatnych lekarzach.
Niestety nfz nie będzie działał prawidłowo, dopóki skorumpowani lekarze nie przestaną źle zarządzać danymi placówkami.
Lekarze biorą w łapę, później polecają leki firmy X. Tylko , że to są małe płotki nawiązując do wielu przekrętów np. dot leków.
Co do autostrad:
To jest opłata w Austrii
"Roczna opłata za samochód osobowy (do 3,5 t) wynosi 85,70 Euro, dwumiesięczna – 25,70 Euro, dziesięciodniowa – 8,80 Euro. Za motor odpowiednio – 34,10 Euro, 12,90 Euro i 5,10 Euro."
Tak to wygląda u nas
Autostrada A2 – Konin - Poznań - Świecko
Zarządca: Autostrada Wielkopolska
Długość: 255 km
Wysokość opłat:
- samochody osobowe – 72 zł
- motocykle – 72 zł
U nas płacimy za jeden przejazd 18 eur, powrót daje nam już 36 euro. Zakładając, że jedziemy 1 raz w ciągu roku jedną autostradą tam i z powrotem .
Oczywiście nie liczymy tego, że właściciel każdego auta płaci spore podatki w paliwie, utrzymanie dróg itp. Do tego dochodzą cyrki odnośnie sprzedaży, gdzie każdy płaci 2% wartości, podczas gdy auto zmienia właściciela 5 raz.
+ ciekawy jest viatoll
"6 332 876 580 złotych – dokładnie taka kwota wpłynęła do końca czerwca br. na konto Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) z tytułu opłat drogowych pobranych w ramach Krajowego Systemu Poboru Opłat. Na przychody systemu viaTOLL, który w tym roku świętuje swoje pięciolecie, składają się opłaty pobierane manualnie bądź za pośrednictwem urządzeń viaAUTO od kierowców pojazdów osobowych na państwowych odcinkach płatnych autostrad A2 i A4 oraz opłaty pozyskane za przejazdy samochodów ciężarowych po liczącej ponad 3 145 km sieci dróg płatnych."
Właśnie dzięki urzędnikom, którzy zarabiają zbyt mało i jest ich zbyt wielu dzieją się takie rzeczy, że tylko u nas w Polsce mamy najdroższe autostrady w europie , gdzie teoretycznie powinniśmy mieć troszkę taniej niż w krajach europy, gdzie najniższe zarobki w przeliczeniu do naszych na prawdę wydają się okej.
Z samego dochodu oczywiście przy suchych obliczeniach,
Ok 4 mld zarobku ma juz viatoll,
Z takimi pieniędzmi w ciągu 5 lat zarobili na ok 100 km autostrady, która kosztuje 10 000 000 eur / km .
Co jest takiego u nas, że płacimy więcej niż Niemcy?
Właśnie Ci urzędnicy, którzy dostali się do władzy i od kilkudziesięciu lat wysprzedają wszystko co polskie w taki sposób, że staliśmy się kolonią. Nawet własnych inwestycji nie potrafimy zrealizować bazując na polskich producentach.
Zakładki